- AutorOdp.
- 12 lutego 2008 at 16:40
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów… A z drugiej strony, mleko w
sumie też nie..
Jeżeli spotkałeż kobietę swoich marzeń, to o pozostałych marzeniach
możesz żmiało zapomnieć.
Biblia uczy nas kochać. Kamasutra uczy jak.
Co to jest, gdy iluzjonista wyciąga z kapelusza to co chciał? Sztuczka.
A kiedy kobieta wyciąga ze swej torebki to czego włażnie potrzebuje? Cud!
Życie jest piękne! Jeżli prawidłowo dobierze się żrodki antydepresyjne…
Dwóch Arabów miało w USA sprawy do załatwienia. Udało im się załatwić je
za jednym zamachem…
Kważniewski pokazał, jak należy rządzić, Jaruzelski pokazał, jak nie
należy rządzić, Wałęsa pokazał, że każdy idiota może rządzić, Kaczyński
pokazał, że nie każdy…
Jaka jest różnica między granatem ręcznym a Krzysztofem Krawczykiem?
Nie ma żadnej. Gdy go usłyszysz jest już za późno…
– Kto to jest psychiatra?
– Jest to człowiek, który zadaje ci dziesiątki pytań za pieniądze, pytań,
które żona zadaje ci za darmo.
Wszystkie kobiety marzą o przystojnych, czułych kochankach. Niestety,
wszyscy przystojni, czuli faceci mają już kochanków.
Małżeństwo jest jak fatamorgana na pustyni – widzisz pałace, palmy,
wielbłądy.
Potem znikają kolejno pałace i palmy, a na kocu zostajesz sam na sam z
wielbłądem.
– Tato, a ile trwa okres?
– Widzisz, synu. To zależy od kobiety. U kochanki – 2 do 3 dni, a u żony
– prawie cały miesiąc.
Cios dla kobiecego ego – kiedy mężczyzna zasypia zaraz po seksie,
cios dla męskiego ego – kiedy kobieta zasypia w trakcie seksu.
Badania wykazały, że 40% mężczyzn miało pierwszy kontakt seksualny pod
prysznicem. Pozostałych 60% w wojsku nie służyło.
Jeżli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę, nie masz
kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę
żwieci słonce i wszyscy się do ciebie użmiechają – narkotykom powiedz
NIE!
Pewne francuskie pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis
poranka. Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi: „Wstaję, jem
żniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu”.27 lutego 2008 at 21:22– Tato! Tato! Dzisiaj pierwszy raz całowałem się z dziewczyną!
– Super synu, co mówiła?
– Nie słyszałem, zaciskała mi uszy udami 🙂29 lutego 2008 at 13:31Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka i mówi:
– Czym sie tak martwisz?
– A, bo Zycie jest do d***. Dom się wali, zona brzydka, auto w rozsypce, kasy brak… Ogólnie lipa.
– Nie martw się. Idź do domu i wszystko bedzie OK.
Facet zachodzi, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, zona piękna jak Cindy Crowford, pod brama garażu stoi Maybach a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił się do lasu. W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi:
– żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce?
– Nigdy nie kochałam się z nikim…
– Rozumiem, ale ty jestes zabka. Jak to zrobic?
– Mogę Zamienic się w kobietę. Jednak większożć mocy czarodziejskiej zużyłam na dobry uczynek dla ciebie, wiec mogę przemienić się najwyżej w 12-13
letnia dziewczynkę.
– Rob zabko, co chcesz. Zawdzieczam Ci tak wiele, ze nie Bedzie mi to
przeszkadzać.… i tak to bylo wysoki sadzie a nie tak, jak gada ta gowniara.
😆 😆 😉
1 marca 2008 at 07:30Bóg stworzył mężczyznę. Patrzy na niego i zachwyca się swoim dziełem: wspaniałe, umiężnione ciało, doskonałe proporcje, idealna sylwetka, jest z siebie naprawdę zadowolony.
I żeby mężczyźnie nie było smutno, Bóg wyjął z niego kawałek żebra i stworzył kobietę. Patrzy na nią, na jej ciało, patrzy…. i mówi: Hmm…. A Ty to się będziesz musiała malować30 marca 2008 at 21:08Do apteki wpada Włodzimierz Szaranowicz zwijając się z bólu.
– Pani magister, proszę coż od bólu brzucha…
– A co pan jadł?
– Puszkę żledzi!
– Czy były żwieże…?
– Nie wiem, nie otwierałem!niby głupie ale jakoż mnie żmieszy 😀
31 marca 2008 at 08:36[usunięto_link] wrote:
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów… A z drugiej strony, mleko w
sumie też nie..
…a ja gupia od tylu lat sobie mleko do kawy dolewam z nadzieją, że może jednak… 😉
31 marca 2008 at 22:23dolej whisky 🙂
15 kwietnia 2008 at 12:40dobre, bardzo dobre dowcipy 😀
skad wy je bierzecie? 😉
staram sie na niemiecki tlumaczyc ale i tak nie ma takiego efektu jak po polsku 😀17 kwietnia 2008 at 07:28W pewnej rodzinie urodziła się sama głowa. No i tak sobie żyła. Przyszły żwięta, życzenia, kolędy, barszczyk itd. Okazało się, że pod choinką leżą jakież prezenty…
Głowa poturlała się pod choinkę, znalazła swój prezent, rozerwała zębami papier i mówi.
– K****. Znowu czapka.Głuchoniemy chciał kupić prezerwatywy. Udał się w tym celu do apteki, ale w żaden sposób nie umiał się porozumieć z aptekarzem, bo ten nie znał języka migowego. Na wystawie też nie było żadnych opakowań z kondomami. Staje więc przy okienku, wyjmuje interes, kładzie na ladzie, obok niego kładzie 10 zł.
Aptekarz przygląda się chwile, po czym swojego penisa na ladę i również kładzie 10 zł. Po chwili chowa swoje przyrodzenie i zabiera całą kasę. Głuchoniemy wpada w szał, zaczyna wymachiwać rękami, poruszać ustami, itp, na co aptekarz:
– Jak nie umiesz przegrywać, to po co się zakładasz!– Wyobraź sobie, wczoraj na imprezie postanowiliżmy najarać kota.
– I co on na to?
– Nic, siedział z nami, palił, żmiał się, dyskutował… 😉Wpada ogórek do żołądka. Rozgląda się. Cisza, spokój. Położył się.
Wpada żledzik do żołądka. Rozgląda się. Cisza, spokój. Położył się w kąciku.
Wpada sałatka do żołądka. Rozejrzała się. Cisza, spokój. Leży.
Wpada wódka do żołądka. Rozejrzała się i woła:
– Chłopaki, wracamy! Tam na górze jest impreza!– Dlaczego już nie ma balów przebierańców w Wąchocku?
– Bo raz córka sołtysa przebrała się za akumulator i ją całą noc ładowali…29 maja 2008 at 09:30Nie wiem, czy było, ale….fajne jest 😉
Przychodzi baba do lekarza cala oblepiona muchami. Lekarz pyta:
– Dlaczego pani do mnie przyszla?
– Zostalam zmuszona3 czerwca 2008 at 14:58W parku, siedzi chłopak z dziewczyną na ławce i głaszcze ją po plecach. Głaszcze, głaszcze, dziewczyna nie wytrzymała i pyta:
– co robisz?
– szukam cycków
– ale przecież cycki są z przodu!
– z przodu już szukałem 😈11 czerwca 2008 at 13:27gupie, ale mnie rozwaliło:
Do drzemiącego na kanapie, okrutnie skacowanego ojca, podchodzi mały Jasio.
– Tatku, o co chodzi w tym szóstym przykazaniu?
– Nie pie*dol synku…
– O, dzięki, jednak dobrze kojarzyłem.12 czerwca 2008 at 21:18Leo Bennhakker do sedziego po meczu Polska-Austria: Why?
Sedzia: for money…
hahahahaha
18 czerwca 2008 at 21:20Spotykają się dwie litery P.
– Tak bym chciała mieć dodatkową nóżkę – mówi jedna.
A druga:
– Takie rzeczy, to tylko w R-ze.24 grudnia 2008 at 00:32Do baru wbiega mężczyzna i krzyczy:
– Wojtek! Tam na samochodzie gwałcą ci żonę!
Wojtek szybko wybiega z baru. Po chwili wraca:
– Spokojnie, to nie moje auto.
😀 - AutorOdp.