- Odp.
no i jak na zlosc, kolezanka miala wypadek, a wjechala w nia… kobieta, na szczescie nic wielkeigo sie nie stalo, chociaz auto dostalo mocno.
Jestem kierowcą od ponad dziesięciu lat i uważam się za dobrego kierowcę.Miałam jedną małą stłuczkę,zaraz po otrzymaniu prawka.
Jeżdżę dożć pewnie i mogę powiedzieć,że to nie prawda że faceci jeżdżą lepiej od nas.
Czasem jak popatrze na tych szpanerów z super bryką ,to nie dobrze się robi.Popisują się ,szaleją,a potem wypadki.Faceci są bardziej nerwowi za kółkiem ,myżlą,że połknęli wszystkie rozumy.Dlatego to oni zawsze wrzeszczą-Babo kto dał ci prawko! Jeździsz jak krowa i takie tam.
A wiecie ,dlaczego tak krzycza,żeby ukryć swoje niedociągnięcia jako kierowcy.Hehe to fakt- faceci często pajacują;)
A my, kiedy mamy depnąć nasze furki to depniemy, ale bez szaleństw;)Mnie najbardziej denerwuje, jak jadę z Bunią do serwisu i tam robią ze mnie idiotkę, która nie wie jak maskę otworzyć 👿
Dlatego ostatnio jeżdżę tylko do serwisu blisko domu, bo tam za darmo robią bezpłatną kontrolę, więc wpadam tak raz w miesiąću i oni mi mówią co mam naprawić;). Zresztą zwykle mogę to zrobić u nich na miejscu;)[usunięto_link] wrote:
Myżlę, że to w jaki sposób się kieruje, odzwierciedla charakter człowieka 🙂
I to jest dobrze powiedziane.
A ja uważam, że jak kobieta chce to potrafi i wcale nie musi być gorsza od faceta. Owszem w realiach jest tak, że to kobiety gorzej jeżdżą autem ale ja uważam, że to jest indywidualna sprawa i możliwe predyspozycje umiejętnożci zdobytych na kursie. Jedna kobieta będzie jeździć lepiej a druga gorzej. Moja ciocia np. jeździ bardzo dobrze.
Ja też tak uważam. Kobiety wcale nie muszą być z góry skazane na to, że są gorszymi kierowcami niż mężczyźni. Wyjdźmy jednak od podstawy. Trzeba odpowiedzieć na pytanie “ co to znaczy być dobrym kierowcą? Moim zdaniem miarą dobrego kierowcy są lata bezszkodowej jazdy. Moja siostra na przykład ma od ożmiu lat prawo jazdy i już maksymalne zniżki na OC za bezszkodową jazdę. W Link4 płaci 389 złotych za Citroena. To żadkożć żeby kobieta w tym wieku tak dobrze prowadziła. Ale dziewczyna ma talent 🙂 Zresztą u nas to rodzinne.
Jak dla mnie kobieta może być równie dobrym kierowcą co mężczyzna (jeżli nie lepszym, oczywiżcie :P). Ja osobiżcie marzę o tym, zeby już podbijac drogi (jestem w trakcie zdawania prawka) i czuję się za kerownica coraz lepiej. Teraz tylko sie szkolić, szkolić, szkolić i jeszcze raz szkolić! 😀
Według mnie płeć kierowcy nie ma znaczenia, równie dobrze jeżdżą kobiety jak i mężczyźni. A to, czy się jest super kierowcą czy piratem drogowym, zależy tylko i wyłącznie od charakteru danej osoby i tego, jak się nauczyła jeździć
Na drogach trzeba myżleć za siebie i innych- a kto uważa, że kobiety są złymi kierowcami zupełnie nie ma racji 🙂 Moja mam jest kierowcą znacznie lepszym niż ojciec- ale za to tata gotuje lepiej 😉
Moja matka na szosie pokonałaby nie jednego męskiego „cieniasa” Uważam, że od tego jak kto jeździ zależy jedynie czas pożwięcony na naukę
kobiety za kółkiem to tragedia – ale nie wszystkie, ja np chce zeby moja dziewczyna zrobiła prawko, bedzie poprostu łatwiej 🙂
Ja mam prawko 4,5 roku i uwazam, ze calkiem niezle jezdze, nie mialam zadnego wypadku do czwartku, w czwartek stalam na swiatlach i wjechal we mnie koles, bo sie zagapil i nie zahamowal. Wiec nie ma to znaczenia czy facet, czy kobieta.
[usunięto_link] wrote:
nie ma to znaczenia czy facet, czy kobieta.
ma ma ma, moim zdaniem kobiety są bardziej roztargnione, ale nie twierdzę że wszystkie. Wcale nie uwazam ze kobiety nie powinny robić prawka ale wiem że jak jadą to mają milion innych rzeczy do zrobienia… np malują oczy.
