-
Odp.
-
Mam sporo kumpli i… większożć woli brunetki! Furorę robią te szczupłe, opalone, czarnookie… Jak ktoż lubi blondynki, to najczężciej w połączeniu z krągłym biustem. Koneserzy lubią blade piegate rudzielce.
A jak ja patrzę na facetów. Swego czasu uwielbiałam brązowokich blondynów, póżniej kusiły mnie oczy niebieskie i zielone w połączeniu z włosami ciemnoblond.
Teraz już wiem że nie szukam ani włosów, ani oczu tylko charakerystycznego błysku w oczach 😉
Jest naukowo udowodnione, że blondynki o jasnej karnacji, wypukłych kożciach policzkowych są bardziej pożądane przez płeć przeciwną. Jednak wiadomo, że nic nie jest do końca białe albo czarne:P.
Kwestia gustu, liczy się całokształt. Myżlę, że facet patrzy najpierw na nogi, pożladki, biust, oczy i dopiero pózniej na włosy, a poooooootem na charakter.:D Taka jest prawda:P
Blondynki farbowane są głupie a te naturalne mądre.A wiecie z kąd są kawały o blondynkach? Wymyżliły je brunetki z zazdrożci o powodzenie blondynek 😆
Pewnie jesteż blondynką 😉 Polecam siedmiu krasnoludków-historia prawdziwa 😉
No i co z tego że jeste blondynką wcale się tego nie wstydzę tylko jestę dumna że natura mnie takim pięknym kolorem obdarzyła.
(Mam dysortografię i dyslekcję!)Gdybys miala dysortografie, to zrobilabys blad ortograficzny, a ty piszesz tak jak mowisz: jeste – gdzie jest litera M???
no jjeku kolezance sie pomyliło dziewczyny spokojnie nie naskakujcie na nia
Po pierwsze to nie miało być złożliwe, po prostu wydało mi się to zabawne a propos głosu o przysłowiowych głupich blondynkach 🙂
Po drugie to, że ma się dysgrafię i dyslekcję nie jest wytłumaczeniem, a jedynie oznaką, że trzeba pożwięcić więcej wysiłku aby pisać (mówić) poprawnie (sama mam znajomego, który pracował nad sobą i obecnie jest absolwentem filologii polskiej pomimo orzeczonych problemów)!
Po trzecie sama byłam blondynką jako dziecko, teraz włosy mi juz trochę żciemniały, ale nie uwazam żeby blondynki były jakież wyjątkowe, bo tak naprawdę wżród brunetek jest o wiele więcej kobiet o ciekawej urodzie niż wżród blondynek (mam doskonae porównanie z moją własną siostrą), a blondynki z pewnożcią mają bardziej delikatne rysy twarzy, są też często słodziutkie (szczególnie te w różu 😉 ), ale tak naprawdę często niczym szczególnym się nie wyróżniają!
Asia 85, gdybys miala dyslekSje, to napisalabys to slowo poprawnie.
Dyslekcja nie istnieje. Jest tylko Dysleksja.Dysleksja, zaburzenia w umiejętnożci czytania na skutek zmian w ożrodkowym układzie nerwowym. Masz wiec trudnosci ze zrozumieniem tekstu czytanego i od lat musisz wszystko nagrywac na kasety i sluchac, aby sie czegos nauczyc. Nie ma to nic wspolnego z robieniem bledow.
O błędach nie będę nic mówić… Jednak, jezeli chodzi o kolor włosów, to może on przyciągać albo odpychać- zgadza się (kwestia subiektywna), ale nikt mi nie powie, że kolor włosów ma jakikolwiek wpływ na iloraz inteligencji, bo to jest żmieszne. Czy jeżeli ktoż pofarbuje sobie włosy, np. na blond, to jest głupszy od tego kto ma naturalny kolor???
No ludzie zastanówmy się i nie stwarzajmy nieskładnych, aburdalnych teorii.Dla mnie osobiżcie nie liczy się kolor włosów u kobiet, ale nie zaprzeczę, że mój wzrok działa przychylnie do kobiet o czarnych włosach. Po prostu bardziej przyciągają mój wzrok, ale to i tak nie ma większego znaczenia bo mam dziewczyne o brązowych włosach. Jeżli chodzi o inteligencje i kolor włosów to jeżli ktoż uważa, że blondynki nie tryskaja inteligencją to się grubo mylą. Przecież to beznadziejny i bezpodstawny stereotyp.
Bzdura!!!To,ze wymyslili chore dowcipy o blondynkach,to nie znaczy,ze kazda blondynka jest glupia i nieinteligentna!!! 👿 Nie liczy sie kolor wlosow i uwazam,ze faceci na to nie patrza!Wazne zeby laska miala poukladane w glowie,byla zgrabna,mila i tacy faceci mysle,ze wlasnie sa! Sama jestem blondynka i nie uwazam siebie za glupia i pusta!!Jesli ktos tak pisze sam jest chyba glupi:/ Bez takich tesktow tu prosze. 😈
