- AutorOdp.
- 6 lutego 2008 at 19:04
zakazany owoc smakuje najlepiej…
6 lutego 2008 at 19:04zakazany owoc smakuje najlepiej…
6 lutego 2008 at 20:52[usunięto_link] wrote:
zakazany owoc smakuje najlepiej…
Włażnie żwiete słowa zakazany owoc smakuje najlepiej…mój chłopak jest prawnikiem, z pozycją, wykształcony, ja tez po 2 kierunkach, a tamten, po zawodówce, narkoman, ale wiem , że to aż glupio brzmi, poczułam , że to bratnia dusza moja, i tak bylo, on mówi ze tez tak czul dopóki nie zobaczyl znów jej… choć na wigilii, w firmie jego ojca ona tez byla, i jakos sentymentu nie poczuł, ale tym razem spotkali sie na imprezie, byŁ alkohol, narkotyki (ona też sobie nie żaluje) i w sumie go w to wciągnęla, no i zaczęlo sie, ale schodzili sie i rozstawali juz duzo razy. Wczoraj dzwonil w nocy, nie odebralam, dzis cisza, wiem, że to glupie, ale czekam, az ona go znów żle potraktuje i ona wróci, myżle że razem przyszlosci nie maja, ona ma zakaz wstepu do jego domu, z racji tego, że jest starsza 10 lat, ma męża i 2 dzieci, wogóle zagamtwana historia. Teraz z perspektywy czasu żaluje ze go poznalam, ale z drugiej strony jestem mu wdzięczna bo dzieki niemu dowiedzialam sie że jestem zdradzana, i nawet przedstawil mi , że tak powiem namacalne dowody. Teraz jest na mnie wżciekły, bo myżli , ze ja naopowiadalam nieprawdę jego rodzicom o nim i ma kiepską sytuację. Faktycznie może niepotrzebnie powiedzialam jego siostrze o pewnych faktach, ale tylko dlatego, że sie o niego martwiłam….. ciężka sprawa 🙁
6 lutego 2008 at 20:52[usunięto_link] wrote:
zakazany owoc smakuje najlepiej…
Włażnie żwiete słowa zakazany owoc smakuje najlepiej…mój chłopak jest prawnikiem, z pozycją, wykształcony, ja tez po 2 kierunkach, a tamten, po zawodówce, narkoman, ale wiem , że to aż glupio brzmi, poczułam , że to bratnia dusza moja, i tak bylo, on mówi ze tez tak czul dopóki nie zobaczyl znów jej… choć na wigilii, w firmie jego ojca ona tez byla, i jakos sentymentu nie poczuł, ale tym razem spotkali sie na imprezie, byŁ alkohol, narkotyki (ona też sobie nie żaluje) i w sumie go w to wciągnęla, no i zaczęlo sie, ale schodzili sie i rozstawali juz duzo razy. Wczoraj dzwonil w nocy, nie odebralam, dzis cisza, wiem, że to glupie, ale czekam, az ona go znów żle potraktuje i ona wróci, myżle że razem przyszlosci nie maja, ona ma zakaz wstepu do jego domu, z racji tego, że jest starsza 10 lat, ma męża i 2 dzieci, wogóle zagamtwana historia. Teraz z perspektywy czasu żaluje ze go poznalam, ale z drugiej strony jestem mu wdzięczna bo dzieki niemu dowiedzialam sie że jestem zdradzana, i nawet przedstawil mi , że tak powiem namacalne dowody. Teraz jest na mnie wżciekły, bo myżli , ze ja naopowiadalam nieprawdę jego rodzicom o nim i ma kiepską sytuację. Faktycznie może niepotrzebnie powiedzialam jego siostrze o pewnych faktach, ale tylko dlatego, że sie o niego martwiłam….. ciężka sprawa 🙁
6 lutego 2008 at 20:59No tak,więc postaraj się nie rozdrapywać tej rany i postarać się o nim zapomnieć.Ciągłe wracanie do tego wcale Ci nie pomoże…
6 lutego 2008 at 20:59No tak,więc postaraj się nie rozdrapywać tej rany i postarać się o nim zapomnieć.Ciągłe wracanie do tego wcale Ci nie pomoże…
6 lutego 2008 at 21:00[usunięto_link] wrote:
mój chłopak jest prawnikiem, z pozycją, wykształcony
Twój chłopak? Czy Twój były chłopak?
[usunięto_link] wrote:
wiem, że to glupie, ale czekam, az ona go znów żle potraktuje i ona wróci, myżle że razem przyszlosci nie maja
A Ty wyobrażasz sobie z nim przyszłożć? 🙄 Myżlisz, że to będzie dobre życie?
Nawet go nie kochasz, prawda?Opamiętaj się dziewczyno, to nie jest facet dla Ciebie!
6 lutego 2008 at 21:00[usunięto_link] wrote:
mój chłopak jest prawnikiem, z pozycją, wykształcony
Twój chłopak? Czy Twój były chłopak?
[usunięto_link] wrote:
wiem, że to glupie, ale czekam, az ona go znów żle potraktuje i ona wróci, myżle że razem przyszlosci nie maja
A Ty wyobrażasz sobie z nim przyszłożć? 🙄 Myżlisz, że to będzie dobre życie?
Nawet go nie kochasz, prawda?Opamiętaj się dziewczyno, to nie jest facet dla Ciebie!
6 lutego 2008 at 21:46Różnica w wykształceniu bardzo przeszkadza w związku. Nie warto. Ja nawet bym mu nie dała nadziei na początku, po prostu, inna bajka, nie dla mnie.
Jesteż inteligentną, wykształconą kobietą, więc nie pakuj się w bagno, bo możesz z niego nie wyjżć, on Cię tam wciągnie, jeżeli w porę się nie opamiętasz. A po narkotykach, to różnie bywa, wkurzysz go, to jeszcze Ci może coż zrobić.6 lutego 2008 at 21:46Różnica w wykształceniu bardzo przeszkadza w związku. Nie warto. Ja nawet bym mu nie dała nadziei na początku, po prostu, inna bajka, nie dla mnie.
Jesteż inteligentną, wykształconą kobietą, więc nie pakuj się w bagno, bo możesz z niego nie wyjżć, on Cię tam wciągnie, jeżeli w porę się nie opamiętasz. A po narkotykach, to różnie bywa, wkurzysz go, to jeszcze Ci może coż zrobić.6 lutego 2008 at 22:15@Olguż wrote:
[usunięto_link] wrote:
mój chłopak jest prawnikiem, z pozycją, wykształcony
Twój chłopak? Czy Twój były chłopak?
oczywiżcie mój były chlopak, który mnie zostawił po 7 latach bez slowa, a teraz chce wrócic 👿
Ja myżlalam, ze mi sie go uda naprostować, w sumie po studiach mam taką wiedzę, że wiedzialam mniej więcej jak z nim postępowac, zgdzil sie na narkotestyi byŁ innym czlowiekiem, teraz wrócil do niej i wrócil do ćpania, ma za dużo pieniędzy i go rozsadza poprostu. Ehhhhha czy kocham, włażnie chyba tak 🙁 , coż ma w sobie bo dla niego zapomnialam o byłym, a za nim to naprawdę wraiowaŁam i było nam bardzo dobrze swego czasu
6 lutego 2008 at 22:15@Olguż wrote:
[usunięto_link] wrote:
mój chłopak jest prawnikiem, z pozycją, wykształcony
Twój chłopak? Czy Twój były chłopak?
oczywiżcie mój były chlopak, który mnie zostawił po 7 latach bez slowa, a teraz chce wrócic 👿
Ja myżlalam, ze mi sie go uda naprostować, w sumie po studiach mam taką wiedzę, że wiedzialam mniej więcej jak z nim postępowac, zgdzil sie na narkotestyi byŁ innym czlowiekiem, teraz wrócil do niej i wrócil do ćpania, ma za dużo pieniędzy i go rozsadza poprostu. Ehhhhha czy kocham, włażnie chyba tak 🙁 , coż ma w sobie bo dla niego zapomnialam o byłym, a za nim to naprawdę wraiowaŁam i było nam bardzo dobrze swego czasu
6 lutego 2008 at 22:21A moim zdaniem tu nie chodzi o wykształcenie, kiedyż słyszałam wypowiedź kobiety, która miała doktorat, a była z facetem, który nie miał nawet wykształcenia żredniego, twierdziła, że jest bardzo inteligentny, zdarza się, że z jakiż względów ludzie inteligentni nie kończą studiów.
Barierą oczywiżcie może być inny poziom inteligencji partnerów, ale jak wiadomo, przypadki są różne i wyższe wykształcenie nie oznacza od razu, ze ktoż jest kulturalny, że potrafi się dobrze zachować itd. (ale to na marginesie)W przypadku faceta, o którym pisze Lexi- podstawowym problemem jest rozchwianie emocjonalne, które jest charakterystyczne dla narkomanów i nie pozwala żadnej kobiecie być pewnej faceta, który ćpa.
Jeżli natomiast kobieta, która faceta mało zna, chce pożwięcić dla niego swoje życie i pchać się za nim na samo dno to oczywiżcie- droga wolna.
Ale w tym przypadku to facet nawet tego nie chce, więc dla mnie sprawa jest jasna.
6 lutego 2008 at 22:21A moim zdaniem tu nie chodzi o wykształcenie, kiedyż słyszałam wypowiedź kobiety, która miała doktorat, a była z facetem, który nie miał nawet wykształcenia żredniego, twierdziła, że jest bardzo inteligentny, zdarza się, że z jakiż względów ludzie inteligentni nie kończą studiów.
Barierą oczywiżcie może być inny poziom inteligencji partnerów, ale jak wiadomo, przypadki są różne i wyższe wykształcenie nie oznacza od razu, ze ktoż jest kulturalny, że potrafi się dobrze zachować itd. (ale to na marginesie)W przypadku faceta, o którym pisze Lexi- podstawowym problemem jest rozchwianie emocjonalne, które jest charakterystyczne dla narkomanów i nie pozwala żadnej kobiecie być pewnej faceta, który ćpa.
Jeżli natomiast kobieta, która faceta mało zna, chce pożwięcić dla niego swoje życie i pchać się za nim na samo dno to oczywiżcie- droga wolna.
Ale w tym przypadku to facet nawet tego nie chce, więc dla mnie sprawa jest jasna.
6 lutego 2008 at 22:24Manora wrote:Różnica w wykształceniu bardzo przeszkadza w związku. Nie warto. Ja nawet bym mu nie dała nadziei na początku, po prostu, inna bajka, nie dla mnie.Manora z wykształceniem to masz w sumie racje, często były rozmowyo czymż i on nie miał pojęcia, to mnie zbywał i mówil ze przeciez on nie studiowaŁ, a ja mu mówiłam czlowieku to są prawdy oczywiste i to wie każdy więc nie trzeba studiowac, …… Ale bylam zaslepiona i mi to nie przeszkadzalo…Może pociąga mnie tak, bo jest caŁkiem inny niz faceci, których znam…i jest też bardzo podobny do mnie z charakteru. Jak spotkalismy sie pierwszy raz to poczuliżmy się tak jakbyżmy znali sie długo i już sie nie rozstawaliżmy od tej pory… Ja zawsze mam tak, że jak kogos poznaję to zawsze mi coż nie odpowiada i drażni, i prównuję ich do eks, aż w końcu zaczynaja dzialać na mnie jak płachta na byka, a tu tak nie bylo… Od dzis dalam sobie zakaz dzownienia, bo wczoraj jeszcze rozmawialiżmy, dzwonil tez w nocy, ale nie odbieralam, dziż cisza, mam nadzieje, że wytrzymam i nie będę dzwonić…. 🙁
- AutorOdp.