• Autor
    Odp.
  • beehive
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 257
    • Zapaleniec

    a! przypomniałam sobie jeszcze jeden żenujący prezent z czasów liceum. otóż dostałam od byłego chłopaka (taka tam, szczeniacka miłożć, dożć mi się to wszystko żmieszne teraz wydaje) płytę destiny’s child, co było o tyle żenujące, że całe życie słucham głównie rocka i metalu, poza tym jestem dożć skupiona na mojej muzyce. to było okropne, musiałam mieć strasznie głupią minę, bo jakoż wtedy mnie wszystko uderzyło — bo jak można z kimż być i nie wiedzieć, czego słucham (dodam, że muzyka jest ważna w moim życiu), ach, długo ten nasz związek później nie potrwał.

    za to Maariolkaa — nie rozumiem, co jest nie tak w zegarku? wyjątkowo brzydki był, czy co?

    Zauroczona
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 464
    • Pasjonat

    @mrówka wrote:

    a dlaczego scyzoryk jest zly? zawsze sie przyda na jakies wycieczki w gory czy gdzies

    do mnie nie przemawia. Wolę romantyczniejsze prezenty. Poza tym nigdy w życiu nie posiadałam scyzoryka i nawet przez myżl mi nie przeszło, żeby sobie go kiedykolwiek kupić.

    awgusta
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 365
    • Pasjonat

    niby liczy sie pamiec i serce wlozone w ten prezent,ale jak tu sie nie denerwowac….kiedy sie dostaje taki np scyzoryk:?
    jak sie nie ma pomyslu na prezent tu sie kupuje kwiaty i juz 8)

    Zauroczona
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 464
    • Pasjonat

    Zgadzam się.
    już chyba wolałabym dostać kwiatek, który zwiędnie za 3 dni…

    iga
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 835
    • Zasłużony

    Ja dostałam kiedyż chomika (?) na baterie, który wywijał nunchaku w rytm melodii „Kung fu fighting”.. Nie dało się z tym „czymż” nic zrobić – co najwyżej ustawić na półce.. heh
    Taki prezent w wieku lat 20-kilku? no cóż.. 🙄

    aG.
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 5
    • Początkujący

    ja w tym roku dostalam na walentynki od mojego faceta nieduzy kamień (?!) z napisami typu kocham Cie, love, Twój B.
    gest fajny, ale kurcze… kamień?

    alexiss1
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 26
    • Bywalec

    jA tEz nIe mAm TaKiEgO pRoBlEmU jupi
    mI sIe pOdObA wSzYsTkO cO dOsTaJę Od MoJeGo KoChAnEgO.

    julunga
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    aG. nie jestem przesądna, ale według mojej mamy i nie tylko, kamieni nie powinno się nikomu ofiarowywać. Podobno są symbolem kłopotów i trosk. Pewnie Twój chłopak o tym nie wiedział. Ja kamieni nie daję nikomu. Z wyjątkiem szlachetnych i półszlachetnych, a i te tylko w oprawie, czyli jeżli kamień, to tylko jako element biżuterii lub innego przedmiotu.
    Kiedyż dostałam kamień od koleżanki 🙁
    Z tych nieudanych prezentów od ukochanego, wymieniłabym tylko jeden – granatową bieliznę. Nie znoszę koloru granatowego.

    Antenka18
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 27
    • Bywalec

    Mi nigdy nie zdarzyło się dostać nie trafionego prezentu więc nie mam się zbytnio czym pochwalić. Mój chłopak dobrze mnie zna i wie co mi się podoba co lubię dlatego zawsze umie trafić w mój gust.

    supersluby.pl
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 59
    • Stały bywalec

    mnie mój luby ofiarował kiedyż własnoręczny rysunek serca (ludzkiego) na walentynki. Może się to wydawać dziwne ale dla mnie to było urocze i oryginalne 🙂 wiec chyba też nigdy nie dał mi nietrafionego prezentu

    Lestat
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 55
    • Stały bywalec

    Ciężko jest nie trafić w moje gusta jeżli chodzi o prezent, ale raz mi się dostała taka obciachowa, ceramiczna kaczka, która irytująco gdacze, kiedy naciżnie się jej na łeb. Zawsze o niej marzyłam… -_-
    Już bym wolała kamień. przynajmniej nie wydaje z siebie żadnych podejrzanych dźwięków.

    A… tak. Dostałam jeszcze pluszaka w kształcie lwa, który (według większożci) po naciżnięciu nie ryczał a pierdział. Równie romantyczne co kaczka.

    piegusek
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 21
    • Bywalec

    Mój facet na walentynki kupił mi komplet garów.

    fiona188
    Member
    • Tematów: 33
    • Odp.: 306
    • Pasjonat

    ja chyba nigdy nie dostałam nic nie trafionego 🙂 ale komplet garnków na walentynki? 🙂 ze scyzoryka bym się nawet ucieszyła. garnki tez fajny prezent ale nie na walentynki!!!! 🙂

    BBasia
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    [usunięto_link] wrote:

    Mój facet na walentynki kupił mi komplet garów.

    to coż jak kiedyż mój………. książka kucharska. 🙂
    No fakt przydaje się czasem.

    shiva
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 112
    • Zapaleniec

    Ja od mojego poprzedniego chłopaka dostwałam same nie trafione. Raz na imieniny krem w co prawda żlicznym pudeleczku, ale z dopisanym na odwrocie: dla cery starzejacej sie i napis 60… innym razem kolczyk do pępka z… kucykiem :/ 🙄 fakt mam przekuty pepek ale na kucyki jestem troche za duza jeszcze innym razem cos czego do tej pory niezidentyfikowalam jakis wazonik chyba przynajmniej tak to wyglada pomalowany w krowie laty nie mam pojecia do czego mialoby mi sie to przydac, ale liczy sie gest…aha raz jeszcze dostałam jakis tam profesjonalny żel do wlosów… nie uzylam ani razu bo on go zaczal uzywac.:)

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Najgorsze prezenty dla Nas od naszych facetów.."

Przewiń na górę