- Odp.
a taki biały z czarnym dobrze pokrywa rzesy za pierwszym razem? moze bym kiedys sie skusiła:D
Angeluż, nie, jeszcze nie próbowałam 🙂 I chyba tak się nie stanie, bo nie bardzo lubię tego typu szczoteczki (grzebyczki). Nie mówię, że są złe, ale ja sie chyba nie umiem za bardzo takimi posługiwać 😉 Dużo wygodniej maluje mi się rzęsy tradycyjną, najlepiej szeroką i grubą szczoteczką – jak dla mnie efekt jest wtedy najlepszy 🙂
Pozdrawiam :*
@Mar+A wrote:
volumetrix to jest ten ze szczoteczką ciekawa jestem ile taki tusz kosztuje wydaje mi sie że pewnie drogi jest
pozdrawiam
kosztuje całkiem nie duzo…. około 25 zl – jest teraz promocja…. za taki efekt warto zaplacić nawet i 50 zl – a tu proszę 25 hihih
[usunięto_link]ż wrote:
Angeluż, nie, jeszcze nie próbowałam 🙂 I chyba tak się nie stanie, bo nie bardzo lubię tego typu szczoteczki (grzebyczki). Nie mówię, że są złe, ale ja sie chyba nie umiem za bardzo takimi posługiwać 😉 Dużo wygodniej maluje mi się rzęsy tradycyjną, najlepiej szeroką i grubą szczoteczką – jak dla mnie efekt jest wtedy najlepszy 🙂
Pozdrawiam :*
ja tez mialam na poczatku bardzo pważne obiekcje co do tego tuszu ze wzgledu wlasnie na ten grzebyczek, ale na wizaz.pl w dziale KWC pozytalam recenzję i mienilam zdanie….. trochę na początku jest trudno przerzucić sie ze szczoteczki na grzebyczek, ale można się tego nauczyć – tylko kwestia cierpliwożci 😀
Podłączam się do tematu, bo nie wiem czemu, nie zauważyłam go mimo, że szukałam.
Ja już od pewnego czasu szukam tuszu dla siebie, ale nie mogę wydać astronomicznej kwoty, bo jej po prostu nie mam. W necie mignęła mi promocja tuszy Rimmela ich jeszcze nie miałam i tak się zastanawiam czy warto wypróbować. Jak myżlicie?jak juz pisałam ja mam rimmel ekstra super lash kosztuje 12 złotych a jest naprawde supoer:) tylko szczoteczka troszke nie dobra ale pozyczam od onnego tuszu pirre rene super lash jest bardzo gesta i nie twarda jak inne szczoteczki takimi mi sie zle maluje 🙂
No ja własnie już pisałam, ze kupiłam sobie Extra Super Lash Rimmela w turbo promocji za 9,99 i dalej podtrzymuję swoją opinię: wydłuża i pięknie podkręca i żmiało moze się równać z dużo droższymi tuszami.
PozdrawiamPoszłam do drogerii i okazało się, że super lash w promocji kosztuje 9,90 i mając w pamięci wasze opinie stwierdziłam, że może warto spróbować i mam go;] Zasadniczo użyłam do dopiero ze 4 razy, ale mi się podoba, rzęsy wywinięte jak należy, czerń tuszu ładna, nie leje jest. Na plus.
mój tusz to MaxFactor- stretch jest fantastyczny tylko uwaga- ten kupiony w Irlandi, nasz zakupiony w Polsce skleja rzęsy i się kruszy, natomiast kupiłam w Dublinie i jest rewelacyjny
wiecie – moja koezanka dorwala ten anstora volumetrix za 20 zł – to jeszcze miej niż ja dałam i z efektu jest zachwycona tak jak ja…… to rewelacja… jakoż tak ostatnio się zastanawialam na cenami tuszy – są one coraz tańcze….. czy to ze wzgledu na licną konkurencję czy jak?….
dla mnie bomba – im żrednia niższa cena tuszy tym lepiej – a dodam, że te dobre juz kosztują około 20 zł (jak np. mój volumetrix) hihiha ten rimmel to ma szczoteczke czy grzebyczek? bo ja uzywam astora volumetrix i on ma grzebyczek i jst żwietny….. super rozczesuje rzesy
A ja się pochwalę – wzięłam udział w konkursie na recenzję kosmetyku rimmela. I tak używam ich tuszu, jestem zadowolona, znalazłam info na ich blogu blog.rimmel.info, więc co mi szkodzi? Wygrała któras z Was coż kiedyż w takim konkursie?
[usunięto_link] wrote:
a ten rimmel to ma szczoteczke czy grzebyczek? bo ja uzywam astora volumetrix i on ma grzebyczek i jst żwietny….. super rozczesuje rzesy
Rimmel z grzebykiem to xtreme volume, ale nie wiem jaki on jest, nie używałam.
Ten który ja mam Super Lash ma niezłą profilowana szczoteczkę. A jest jeszcze magnif’eyes (ma go moja przyjaciółka, obie skusiłyżmy sie na rimmelową promocję cenową) i on to ma taką plastikową szczoteczkę, ale jak próbowałam to fajniutki tez jest.
