- AutorOdp.
- 9 grudnia 2007 at 18:06
[usunięto_link] wrote:
Lubię wino własnej produkcji, więc mam nadzieję, że kiedyż takie piwko też mi posmakuje 😉
A wino robisz sama? Bo jak tak to masz tylko jeden krok do zrobienia piwa…
Jak chcesz to mogę Ci podesłać opis „produkcji”, może na PW żeby nie zażmiecać forum.9 grudnia 2007 at 19:37[usunięto_link] wrote:
A wino robisz sama? Bo jak tak to masz tylko jeden krok do zrobienia piwa…
Jak chcesz to mogę Ci podesłać opis „produkcji”, może na PW żeby nie zażmiecać forum.Wino robił jeszcze jakiż czas temu mój tata. A poza nim to połowa moich wujków robi wino i pędzi bimber 😉 taka rodzinna tradycja 😆
A jeżli byż mógł to bardzo poproszę o pv 🙂 z góry żliczne dzięki 🙂
10 grudnia 2007 at 15:14ja tez poprosze o „przepis”na piwko zrobie mojemu mezowi 😀
10 grudnia 2007 at 16:10[usunięto_link] wrote:
ja tez poprosze o „przepis”na piwko zrobie mojemu mezowi 😀
nom….i ja.. 😉
10 grudnia 2007 at 16:42i ja 😛 może się przydać 😛
11 grudnia 2007 at 21:50Przepisy wysłane, mam nadzieję że się Wam przydadzą. Włażciwie to bardziej opis produkcji niż przepis 😈
Przy okazji przepraszam za drobne opóźnienie… 8)
14 grudnia 2007 at 08:55Berdysz dzięki sliczne za przepis 🙂
15 grudnia 2007 at 21:47[usunięto_link] wrote:
Berdysz dzięki sliczne za przepis 🙂
Nie ma sprawy, służę każdą pomocą 😛
15 grudnia 2007 at 22:53ja również dziękuję 😛
21 czerwca 2009 at 13:31ktos tam zalozyl nowy temat i go zamkneli wiec odpowiem tutaj:
otoz ulubione piwo to oczywiscie „Tradycyjne, Warszawskie” czyli Królewskie 😀
niestety jak wyjezdzam gdzies dalej, np ostatnio bylem w Gliwicach to ciezko je dostac wiec pije Żywiec albo Lecha
poza tym bardzo lubie Desperadosa
21 czerwca 2009 at 17:41A ja lubie zywca, warke i mozgojeba (czyt. tatra mocna).
ze „smakowych” lubie reds’a jablkowego oraz trixxa z biedronki 😉
oczywiscie nie moge zapomniec o rodzimym lezajsku, ktorego tez bardzo lubie.
piwko najlepsze schlodzone i bez zadnych soczkow 😉
21 czerwca 2009 at 18:48desperados, miller, peroni, corona, redds
21 czerwca 2009 at 21:24Na pierwszym miejscu zimny Żubr
Na drugim miejscu…chłodny żubr
Na trzecim miejscu Żubr…:):):)21 czerwca 2009 at 22:01Tu było gdzież PIWO, które wznieciło ten temat, czyż się mylę!?
Dzięki, że to wywołałaż lub -eż, bo nie znam Twojej pCi dogłębnie, hehe 😉Ale już dobrze – otóż, przebywałem kiedyż dłużej nieco w Niemczech – u naszych braci 😀
Nie no, poważnie mówię, teraz mam tam prawdziwych Przyjaciół, mogę tak to powiedzieć – odwiedzają mnie w mej szlacheckiej Polszcze też 😈 To była włażciwie Bawaria (Bayern, jak kto woli) i oni mają naprawdę boooskie 'fermenty’… wow! Nawet przewędrowałem przez te ich gorzelnie, czy tam warzelnie piwska najlepszego – dali mi – to chyba objaw prawdziwej sympatii, nie? 😉Ach, nie tam, mają naprawdę dobrą piankę – zresztą, zdaje się to naród PIWA – ten OctoberFest! itd, itp. wiecie o co mi chodzi czyż nie? Teraz gdy jestem po piwie to chyba nie nazwę tego dokładnie i wszystko – ale było Paulaner, KUlmbach, Algauer, Meckazer… wiele innych, c*uj tam! Wiecie lubię osobiżcie gorzki Beck’s. Moja LUba osobiżcie marszczy nieco brewki na to, ale dla mnie nie waham się przy nie go zamówić 😉 Aaa, co mi taam 😛
Dla niej oczywiżcie zamawiam u Szwabów to, co ONa lubi 😀
Też lubi jakież idiotycznie słodkie soczki, a fee :- prawdziwa kobieta! :ok:22 czerwca 2009 at 00:46najlepsze sa meksykanskie i hiszpanskie piwa 😀
- AutorOdp.