• Autor
    Odp.
  • eKostka
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 120
    • Zapaleniec

    Samotnożć, samotnożć tyle się o niej mówi, tyle się o niej pisze, a ile się do niej przyznaje?
    Niewiele.
    W pracy przedstawiamy się jako towarzyskie zwierzęta, tu telefony, tu smsy, tu wyjżcia na imprezę. Jeden facet na gg, drugi dzwoni, trzeci pisze żwińskie meile…..
    Po prostu rozchwytywane jesteżmy, ale kiedy przyjdzie taka chwila, kiedy za oknem plucha i nikomu się nie chce ruszyć. My siedzimy w kąciku pod kocem z wlepionym wzrokiem na monitor, obok komórka milczy, czujemy nagle, że z wiekiem ta samotnożć niczym morze wdzierające w ląd wdziera się w nasze serca. Tak jak Pani Zuzanna pisze….w tym art. klasyczny przykład.
    Nie mamy wtedy ochoty na wyskok z koleżanką na zakupy ani na piwo w pubie. Mamy ochote spędzić ten wieczór z kimż bliskim pod tym kocem….
    I wtedy wspominamy o byłym mężu, narzeczonym czy chłopaku……..nie pamiętając ważni a jedynie „bażnię” i marzymy marzymy o nowej miłożci, radożci i braku samotnożci…….

    jakubek
    Keymaster
    • Tematów: 41
    • Odp.: 1043
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    Samotnożć, samotnożć tyle się o niej mówi, tyle się o niej pisze, a ile się do niej przyznaje?
    Niewiele.
    W pracy przedstawiamy się jako towarzyskie zwierzęta, tu telefony, tu smsy, tu wyjżcia na imprezę. Jeden facet na gg, drugi dzwoni, trzeci pisze żwińskie meile…..
    Po prostu rozchwytywane jesteżmy, ale kiedy przyjdzie taka chwila, kiedy za oknem plucha i nikomu się nie chce ruszyć. My siedzimy w kąciku pod kocem z wlepionym wzrokiem na monitor, obok komórka milczy, czujemy nagle, że z wiekiem ta samotnożć niczym morze wdzierające w ląd wdziera się w nasze serca. Tak jak Pani Zuzanna pisze….w tym art. klasyczny przykład.
    Nie mamy wtedy ochoty na wyskok z koleżanką na zakupy ani na piwo w pubie. Mamy ochote spędzić ten wieczór z kimż bliskim pod tym kocem….
    I wtedy wspominamy o byłym mężu, narzeczonym czy chłopaku……..nie pamiętając ważni a jedynie „bażnię” i marzymy marzymy o nowej miłożci, radożci i braku samotnożci…….

    Pięknie napisane eKostka…….ale czy „robicie” coż w takich momentach…???, staracie się zmienić sytuację czy poprostu poddajecie się???

    Skowronek
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 86
    • Stały bywalec

    zacznijmy od tego ze o samotnożci nie potrafią pisać osoby, które już nie pamiętają jak to jest…
    Samotnożć to jak rwa drążąca w sercu.
    Przez kilka lat byłam samotna, może po czężci z wyboru, przynajmiej tak sobie tłumaczyłam….ale nadszedl okres totalnego najpierw zniechęcenia, a potem kompletnego załamania.
    Jako nastolatka, byłam w stadzie koleżanek, a potem kiedy miałam dzieżcia….. i kiedy koleżanki koiły swoje smutki w ramionach kolegów, potem mężczyzn swoich aż w koncu mężów ja nadal byłam samotna.
    Starałam się, umawiałam……a i tak nic z tego nie wychodziło, nie mogłam trafić na swoją bratnią duszę…..
    Udało się to w końcu i jestem szczężliwa, ale tamte czasy tkwią we mnie i czasem napawają obawą, że to co mam pewnego dnia się skończy.
    Teraz bym tego już nie przeżyła.
    Samotnożć to straszny stan bezradnożci potęgujący uczucie beznadziejnożci i niższożci…….nienawidzę go

    jakubek
    Keymaster
    • Tematów: 41
    • Odp.: 1043
    • Maniak

    [usunięto_link] Paris wrote:

    …ale czasami kazdy potrzebuje samotnosci, by odpoczac od pedu dnia codziennego:)
    tak jak ja dzisiaj, calkowicie sama, caly dzien w domu – po wariackim tygodniu, to najmilsza rzecz jaka mnie spotkala:):)

    Masz racje Paris ale chyba Skowronek mówi o innym typie samotnożci………..

    jakubek
    Keymaster
    • Tematów: 41
    • Odp.: 1043
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    zacznijmy od tego ze o samotnożci nie potrafią pisać osoby, które już nie pamiętają jak to jest…
    Samotnożć to jak rwa drążąca w sercu.
    Przez kilka lat byłam samotna, może po czężci z wyboru, przynajmiej tak sobie tłumaczyłam….ale nadszedl okres totalnego najpierw zniechęcenia, a potem kompletnego załamania.
    Jako nastolatka, byłam w stadzie koleżanek, a potem kiedy miałam dzieżcia….. i kiedy koleżanki koiły swoje smutki w ramionach kolegów, potem mężczyzn swoich aż w koncu mężów ja nadal byłam samotna.
    Starałam się, umawiałam……a i tak nic z tego nie wychodziło, nie mogłam trafić na swoją bratnią duszę…..
    Udało się to w końcu i jestem szczężliwa, ale tamte czasy tkwią we mnie i czasem napawają obawą, że to co mam pewnego dnia się skończy.
    Teraz bym tego już nie przeżyła.
    Samotnożć to straszny stan bezradnożci potęgujący uczucie beznadziejnożci i niższożci…….nienawidzę go

    Uważam że każdy z Nas żyje z myżlą że każda z żeczy może się w pewnym momencie skończyć……..włażnie chyba ta myżl spędza nam skutecznie sen z powiek…… 😉

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 110
    • Odp.: 3798
    • Guru

    czasem napawają obawą, że to co mam pewnego dnia się skończy.
    Teraz bym tego już nie przeżyła.
    Samotnożć to straszny stan bezradnożci potęgujący uczucie beznadziejnożci i niższożci…….nienawidzę go[/quote]

    Uważam że każdy z Nas żyje z myżlą że każda z żeczy może się w pewnym momencie skończyć……..włażnie chyba ta myżl spędza nam skutecznie sen z powiek…… :wink:[/quote]

    nie zamartwiaj sie, kazdy byl w takiej sytuacji, albo i jest
    mam dwie bliskie osoby i czasami… mozna oszalec: kazdy zajety soba, ma zle dni i przestajemy sie ze soba kontaktowac…
    😯 no chyba powinnam wypisac ogloszenie, ze poszukuje kumpeli, bo moja najlepsza wyjechala.
    pzdr

    berek
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 196
    • Zapaleniec

    Nawet jak niewiarygodnie jestem zmęczony i faktycznie potrzebuję odpoczynku od ludzi to na chwilę a na dodatek lubię wiedzieć, że w pobliżu kręci się moja kobieta i rodzina
    Tydzien samotnożci by mnie wykończył.

    [email protected]
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 1332
    • Maniak

    A gdzie Kubus???

    Nie czuje się samotny bez nas?? 😉

    Figa
    Keymaster
    • Tematów: 61
    • Odp.: 910
    • Zasłużony

    No chyba niestety nie ……..moze jakoż miło sobie zorganizował czas 😈

    [email protected]
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 1332
    • Maniak

    Ehhhh takiemu to dobrze….
    ciekawe co robi takiego miłego???? 😉

    Skowronek
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 86
    • Stały bywalec

    Moze wyjechał sobie gdzies z jakąs fajną kobietką?

    jakubek
    Keymaster
    • Tematów: 41
    • Odp.: 1043
    • Maniak

    Jakubek niestety biega od lekarza do lekarza i zbiera na obiegówce podpisy żeby nie pójżć do armi bo sobie przypomnieli o starym poborowym echhh ale w żrodę koniec

    [email protected]
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 1332
    • Maniak

    Trzymamy kciuki
    A potem balanga na forum, Kubuż stawia 😉 😀

    berek
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 196
    • Zapaleniec

    Co stawia i komu? 😛

    [email protected]
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 1332
    • Maniak

    Nie mam pojęcia co Kubuż postawi 😉 a komu??? hmmm no chyba nam 😉 😀

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Porozmawiajmy o samotnożci"

Przewiń na górę