• Autor
    Odp.
  • elfilka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 64
    • Stały bywalec

    A Ty długo czekałaż na tego jedynego??? U mnie są takie chwile kiedy mam wszystkoego dosyć i nie myżlę pozytywnie. Ale na szczężcie jest więcej tych bardziej optymistycznych momentów;)

    Divay
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 248
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    A Ty długo czekałaż na tego jedynego??? U mnie są takie chwile kiedy mam wszystkiego dosyć i nie myżlę pozytywnie. Ale na szczężcie jest więcej tych bardziej optymistycznych momentów;)

    mam 17 lat więc można powiedzieć ze wpadł mi w ręce dopiero dopiero gdy zaczęłam żyć.
    jednak patrząc na to z perspektywy czasu i „poszukiwań” to kilka lat

    ale wiem ze na każdego przyjdzie czas
    moje znajome szukają dalej … ;]

    ewci89
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Na poczatku chiałam powiedziec ze te forum dla kobiet jest żwietnym pmysłem..
    chiałam sie was zapytac..otóz ja okurat nie jestem samotna,mam mezczyzne ma on 25lat i ma dziecko z ex.. i włsnie tu jest cały pies pogrzebany.. tak naprawde ta dziewczyna nie chiała go znac i nie chiała pokazac mu jego córki..lecz po pół roku od urodzenia dogadali sie jakos i pokazała mu Marte (tak ma malutka na imie roczek skonczy w wakacje) z jednej strony sie ciesze..ze widzi swoja córeczke ( ja oczywiscie wiedzialam o tym dziecku jak tylko cos zaczeło miedzy nami byc).. ale sie łudziłam ze jednak go nie zobaczy..i bedzie jak w bajce..i teraz co 2 dzen na tydzien sie widzi z ta ex i mała.. tak naprawde 2 tygonie mineły od 1 widzenia mojgo chłoaka małej..dziwnie sie czuje.. boje sie ze nie pogodze sie z tym faktem…boje sie ze ta ex ma jakis w tym swój cel.. bo wiadomo jakie jestesmy…bo tak naprawde ona zerwała z nim jak była w ciazy..a jak by tego nie zrobiła to pewnie by byli razem..napewno nie predka mała zobacze bo matka jej pewnie nie predko pusci mala aby ojciec ja wział sam na sam. bo mówi ze jescze mu do konca nie ufa ze mówio ze zobaczy córke i zniknie..nie chche od niego alimnentów ani nic. nawet jak cos małej kupuje to ona nie chche i wogule. ale przyjmuje wiadomo..ja o dziecko nie mam zalu.. bo jest niewiine…tylko denerwuje mnie strasznie ta ex.. i nie wiem czy mam sie nia przejmowac?? bo ona niby mówi mackowi ze nie ineteruje go zycie jego. a on mówi ze jej tez nie..he a najszieszniejsze jest to ze ona teraz podobno szuka meza…nie wiem co mam o niej myslec. mój chłpak mówi ze jedzie sie spotkac z mała a nie z ex.. ale ze ex musi byc przy malej.. boje sie ze mi go zabierze.. jak myslicie.. niby zaprzecza mója chłopak a widaomo co ona zamierza…??:( dziekuje za odpowiec.

    elfilka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 64
    • Stały bywalec

    Ciężka sprawa. Ja bym się bała, że ona w końcu zrobi wszystko, żeby wrócił. Dziecko powinno mieć ojca, ale nie ma nic gorszego jak budowanie rodziny na siłę. Z drugiej strony jeżeli on i tak pozostanie z Tobą to zawsze z nim będzie dziecko. Jeżeli w końcu stanie sie tak, że poznasz małą, ona przyzwyczai się do Ciebie a między Toba a nim nic nie wyjdzie to będzie przeżycie dla dziecka. Tak więc zastanów się czy naprawdę się kochacie. Moim zdaniem tutaj dziecko jest najważniejsze

    ewci89
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    tz tak..ona podono nie chche miec zwiazku z nim zadnych zobowiazan.. nawet mój chłopak mi mówi ze jak chche za cos zapłacic dla dziecka to juz ona robi jakies ale… narazie ona nie ma do niego zaufania..chche zobaczyc czy on podhcodzi do dziecka powaznie czy tez naprwade..boi sie ze on zobaczy kilka razy dziecko i zniknie..i dlatego ja naarzie jej nie widze.. pewnie nie predko mała zobacze..naprawde go kocham,i chce z nim przyszłosc sobie ułozyc.. dziecko mi w niczym nie przeszkadxa.. tylko ta dziewczyna..niby mówi ze ona gada pierdoły i ze jednym uchem wchodzi drugim wychodzi..i ze nawet ona czy on nie chieli by wrócic po takich przejsciach do sibie.. to iak sie boje aby to sie nie zminilo.. ale w sumie ona wogule sie do niego nie odywa
    tylko on jak chche zobaczyc mała to pisze..bo jak to ona powiedziała ze ona ma interes nie ona..i mam nadzieje ze tak bedzie…sama nie wiem..

    elfilka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 64
    • Stały bywalec

    Co prawda dziecko nie jest wystarczającym „powodem” aby odbydować związek, ale może. Ja bym się chyba obawiała, bo narazie on nieżmiało do małej podchodzi, ale z upływem czasu będą pewnie spacery, wyjżcia może nawet we trójkę jak na rodzinę przystało. Nie wiem czy zniosłabym coż takiego. Nawet nie wiem co Ci napisać. Ale i tak co bym nie napisała to i tak zrobisz jak uwżasz. Wszystko wyjażni się z czasem.

    Monalisa
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Czy to forum jeszcze działa???????????

    Monalisa
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Chciałam się dowiedzieć, czy któraż z WAS odnalazła już miłożć i czy jest nadzieja na to, że cuda się zdarzają… Możecie coż napisać?

    ANA19Y
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Witam nie jest łatwo byc samej,cos wiem o tym.??
    Byłam w zwiazku z facetem cztery lata i okazało sie ze jest zonaty kawał gnoja ale i moze powiecie ze to nie warte kocham go i strasznia mi go brak 🙁

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 45
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    Dopiero po 4 latach się okazało,że żonaty? To co Ty,nie byłaż nigdy u niego w domu?! 😯

    ANA19Y
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    PRACOWALISMY ZA GRANICA OBOJE I NIE MIAŁAM OKAZJI BYC U NIEGO CHOC ZNAŁAM JEGO MATKE ALE TYLKO Z TELEFONU.TO ON PRZEBYWAŁ U MNIE JAK BYLISMY W KRAJU..

    ANA19Y
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    🙁

    ANA19Y
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    🙁 🙁

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 45
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    No to faktycznie kawał drania 😯

    Współczuję Ci! Wiem,że tak się tylko latwo mówi ale czas zrobi swoje… Chociaż wcale nie jest łatwo-zwłaszcza na początku!

    elfilka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 64
    • Stały bywalec

    Fakt, czas robi swoje, ale nie można dać się zwariować bo długożć wyczekiwania wydłuża samo czekanie. Znam to z autopsji 😀 Zawsze tak jest, że jak na coż się czeka to wydaje nam się, że to nigdy nie nastąpi, a jak zajmiemy się czymż innym i zapomnimy na chwilę to wydarzy się to znacznie szybciej.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " samotne kobiety"

Przewiń na górę