- AutorOdp.
- 6 kwietnia 2009 at 19:31
moja znajoma dostała wczoraj od psychologa zalecenie picia magnezu, wiec widzę, że mój sposób nie jest taki zły 😉
7 kwietnia 2009 at 08:15jakbym była złożliwa to powiedziałabym, że to dlatego, że psycholog nie może przepisywać leków;) Ale nie jestem;)
7 kwietnia 2009 at 08:19😆 zin, nie jesteż 😆
dla mnie melisa też jest fantastycznym usypiaczem, dlatego piję ją przed snem 😉7 kwietnia 2009 at 08:29tak też mi się wydawało;) dziękuję za wsparcie. wiesz, brak zrozumienia to szalenie stresująca sytuacja;)
7 kwietnia 2009 at 11:47To dobrze, że uniknęliżmy stresu :D. W ostatecznożci musiałbyż skorzystać z porad udzielanych Poduszycielowi 🙄
7 kwietnia 2009 at 12:08pewnie macie rację, ale mógł jej zasugerować ziołowe uspokajacze, ale tego nie zrobił 😉
ciekawe jest jeszcze to, ze ja się spodziewałam efektów po minimum tygodniu stosowania, a ona już dziż twierdzi, że czuje się znacznie lepiej 😆 Co o tym sądzicie? 😆 Może magnez po prostu wpływa też korzystnie na autosugestie? 😆8 kwietnia 2009 at 11:58Tak, tak – placebo :).
Ale też warto nadmienić, że w jej przypadku mógł to być zwykły niedobór magnezu, nie nerwica 😛8 kwietnia 2009 at 19:01no jasne… to nawet bardziej prawdopodobne… nerwicy się suplementami nie wyleczy 😉 ale na mniejsze stresy czy brak energii czemu nie 😉
9 kwietnia 2009 at 19:53Grunt, żeby kuracja przynosiła dobre efekty- i dosłownie, i w przenożni :). 😀
9 kwietnia 2009 at 20:59[usunięto_link] wrote:
mnie melisa niesamowicie usypia… nawet nie wiem kiedy odpływam
Chciałabym, żeby melisa tak na mnie działała. Moja znajoma (ale to jakby z innej półki trochę) parę minut po tym jak wzięła ketonal, zasypiała w pozycji w jakiej akurat się znajdowała.
10 kwietnia 2009 at 08:15To chyba nie za dobrze 😕 Taka reakcja organizmu żwiadczy o natychmiastowym osłabieniu. Lepiej niech już nie bierze tego leku.
14 kwietnia 2009 at 19:59[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
mnie melisa niesamowicie usypia… nawet nie wiem kiedy odpływam
Chciałabym, żeby melisa tak na mnie działała.
uwierz mi, nie chciałabyż 😉 kiedyż w pracy miałam straszne stresy, nic pod ręką nie było tylko melisa, więc wypiłam, bo nie mogłam z nerwów sie skupić.. I co? po melisie dalej nie mogłam, bo dosłownie zasypiałam 🙄
ale teraz wiem, że suplementacja magnezu pomaga łagodzić stres i odkąd piję tego plusssz up’a z magnezem to jakoż łagodniej do wszystkiego podchodzę 🙂16 kwietnia 2009 at 05:58dla mnie osobiżcie, suplementacja magnezu brzmi zbyt, no cóż – słabo. Moja psychika potrzebuje czegoż mocniejszego, żeby się uspokoić, choćby nie było na receptę. Grunt, że tabletka;)
16 kwietnia 2009 at 08:24Czyli wystarczy placebo? Dostaniesz w tabletce witaminę C i będzie git? 🙂
16 kwietnia 2009 at 11:30Ja myżlę, że zin potrzebuje psychotropka- szybki efekt i po stresie 🙂
- AutorOdp.