-
AutorOdp.
-
16 kwietnia 2009 at 20:45
A ja myżlę że potrzebuje wziąć się w garżć skoro placebo na nią działa 🙂
17 kwietnia 2009 at 09:50Trafne spostrzeżenie 😛
20 kwietnia 2009 at 09:36potrzebuję wziąć się w garżć jak większożć zażywaczy tabletek uspokajających 🙂 Dlatego włażnie idealnym dla mnie rozwiązaniem są tabletki ziołowe. A psychotropy – cóż, nie mam na nie zupełnie ochoty
20 kwietnia 2009 at 12:08😀 Extra. Ja tez lubie naturalne srodki 😉
21 kwietnia 2009 at 10:41to może założymy jakież stowarzyszenie, coż w rodzaju ekonerwus?;)
22 kwietnia 2009 at 09:13Chętnie. I zasadzmy drzewo. Razem 😆
22 kwietnia 2009 at 20:14Jedno drzewo?
posadźcie cały park – to was dopiero uspokoi 😉24 kwietnia 2009 at 07:08Wszystko w swoim czasie, tucci 😉
24 kwietnia 2009 at 10:59e tam. czyli chyba jednak nie ma potrzeby natychmiastowego uspokojenia 🙂
< a taką dobrą radą służyłam > 🙄24 kwietnia 2009 at 14:12Jest taka potrzeba . Daj mi tylko ten las 😉
26 kwietnia 2009 at 12:14Nie żmiejcie się ze mnie (ostrzegła) –
mieszkam w tym miejscu półtora roku. Jakież 3 dni temu odkryłam że… jakież 700 metrów od domu mam przecudowne jeziorko otoczone lasem. Jest tam cicho spokojnie i naprawdę wyciszająco. Nie pomyżlałam ze w Bytomiu w sercu żląska można coż takiego znaleźć. A jednak. Wystarczyło wejżć za parę budynków 🙂26 kwietnia 2009 at 17:09[usunięto_link] wrote:
Jest taka potrzeba . Daj mi tylko ten las 😉
O jezu! przecież to ty masz sadzić ten las! 🙄 😀
27 kwietnia 2009 at 07:46Daj mi pod niego grunt 😉
Poduszyciel- śląsk ma piękne miejsca… Zazdroszczę akwenu 8)27 kwietnia 2009 at 13:37[usunięto_link] wrote:
przecudowne jeziorko otoczone lasem.
u nas też jest, tylko, że teraz mam już trochę dalej do niego, bo się przeprowadziliżmy do centrum miasta… ale i tak lubię tam zaglądać, uspokaja to miejsce rewelacyjnie, pod warunkiem, że nie ma tam zbyt wielu ludzi…
27 kwietnia 2009 at 16:54jaki las?
Przecież to chodziło o tartak, a może o sęk?;) -
AutorOdp.