ashley0022
Twoje odp. na forum:
- Odp.
wcale tak nie jest. mi sie nie podobaja doze usta. uwielbiam je malowac na czerwony kolor chociaz nie ciekawie to wyglada bo wychodzi taki efekt ze mam male oczy a ogromne usta. kolerzanki muwily mi ze najlepiej malowac je na jakies jasne naturalne kolory ale to tez nic nie daje. wierzcie mi ze takie usta to nie jest fajna rzecz. trzeba je bardziej pielegnowac.
tyle ze ja mam dozo problemow.raz tomek przeczytal sms o tresci „wale konia,pomozesz mi” i rozne takie i byl wsciekly. ciagle boje sie ze dojdzie jakis glugi sms i ze go przeczyta wiec ciagle siedze przy tel zeby w razie czego skasowac glupie sms. nawet zaczelam inaczej sie ubierac. jeszcze rok temu zawsze uwazana bylam za taka niegrzeczna dziewczynke. teraz ubieram sie tak zeby jak najwiecej zakryc i bardzo delikatnie sie maluje. ale boje sie ze w koncu tomek tego nie wytrzyma i mnie zostawi. szczerze powiem ze zrobilabym tak na jego miejscu
tyle ze ja mam dozo problemow.raz tomek przeczytal sms o tresci „wale konia,pomozesz mi” i rozne takie i byl wsciekly. ciagle boje sie ze dojdzie jakis glugi sms i ze go przeczyta wiec ciagle siedze przy tel zeby w razie czego skasowac glupie sms. nawet zaczelam inaczej sie ubierac. jeszcze rok temu zawsze uwazana bylam za taka niegrzeczna dziewczynke. teraz ubieram sie tak zeby jak najwiecej zakryc i bardzo delikatnie sie maluje. ale boje sie ze w koncu tomek tego nie wytrzyma i mnie zostawi. szczerze powiem ze zrobilabym tak na jego miejscu
tyle ze ja tego nie traktuje jako komplementy i przeszkadza mi to chociazby ze wzgledu ze mam chlopaka. nilubie roznych glupich zaczepek dotyczacych tego jak wygladam
tyle ze ja tego nie traktuje jako komplementy i przeszkadza mi to chociazby ze wzgledu ze mam chlopaka. nilubie roznych glupich zaczepek dotyczacych tego jak wygladam
ja nie prowokuje!! tylko poprostu czasem lubie z kims popisac z necie (a wy moze nie) a jesli lepiej poznam to daje fotke. i jest to normalna fotka
po pierwsze to ja daje zdjecia tylko gdy juz kogos lepiej poznam i dluzej z nim pisze. tylko poprostu denerwuja mnie niektore reakcje
tyle ze ja siebie wcale nie uwazam za atrakcyjna osobe i wcale tak nie napisalam
I zreszta nawet ne gadalismy. tylko sms i gg. on chciał zebysmy z olka podeszły do niego np. na przerwie i pogadali ale ja sie wstydze. ostatnio pomysłałam ze zagadam do niego moze w autobusie (zeby olki nie było) i moze to cos pomoze. Co wy na to??
