Badgirl25
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 13 kwietnia 2007 at 10:37 W odpowiedzi: jak zrujnowało sie moje zycie
Lepiej kogoż pocieszyć niz snuć pesymistyczną wizję. To nikomu nie pomoże. Idąc tokiem myżlenia jak „myself” równie dobrze można rzucić sie z mostu albo podciąć sobie żyły. Jest jak jest,życie idzie dalej – tak najwidoczniej mialo być.
8 kwietnia 2007 at 19:16 W odpowiedzi: Czy mu się znudziłam??Nigdy w życiu nie pozwoliłabym na taką sytuację.Fakt faktem ,że my mieszkamy razem i w naszym domu panują pewne zasady. Każde z nas ma „wychodne”,ale ma byc najpóźniej o godz. 1.00 w domu. Wiekszożć czasu spędzamy razem a na imprezki wychodzimy ze znajomymi. Proponuję poważnie porozmawiać o takiego typu zachowaniach.Unikniesz w ten sposób rozczarowania.
8 kwietnia 2007 at 19:12 W odpowiedzi: czy to tylko męskie ozdoby?!Najlepiej spytać,faktycznie. Ja spotkałam się z noszeniem bransoletek tego typu przez chłopaków kochających inaczej. Zatem podstawa to zapytać 🙂
2 kwietnia 2007 at 15:32 W odpowiedzi: Chłopak przez internet[usunięto_link] wrote:
Co do zwiewania, to zawsze najtrudniej wymyslec, jakis pretekst by zwiac z twarza gdy wirtualzupelnie nie odzwierciedla reala 😉
Ja zwykle umawialam się z koleżanką żeby zadzwoniła tak po pół godzinie. Tłumaczenia zwykle nie byly za mądre,ale wolałam takie rozwiązanie niż cierpieć katusze 😀
Biorę tabletki od 4 lat.Wszystko jest niby ok poza paroma rzeczami
– muszę ciągle uważać na to co jem – bardzo łatwo jest przytyć
– moja chęć na zabawy łóżkowe nieco osłabła (jak robiłam przerwy w braniu tabletek wszystko wracało do normy)
– musiałam zacząć zażywać witaminy dla kobiet bo mialam problem z wypadającymi włosami (ginekolog mi powiedziała,że to najwyraźniej przez tabletki – CILEST (tylko je dobrze znoszę) )A zalety? Głównie jedna : seks bez stresu.
Jednak już niedługo kończę trucie się chemią ponieważ planuję bobaska 🙂
23 marca 2007 at 18:12 W odpowiedzi: Kompleks teżciowej.Moja przyszla teżciowa niestety źle gotuje.Ubolewam nad tym bardzo,bo ją lubię i często ją odwiedzam – w związku z czym zawsze wmusi we mnie sałatkę lub jakież dziwne danie. Całe szczężcie chyba trochę zdaje sobie z tego sprawę ponieważ często mnie prosi o doprawienie czy też nawet o zrobienie potrawy ,z którą nie daje sobie rady. Gorzej jest raczej z tym,że mój rozpuszczony(moja kuchnią) narzeczony u swojej matki nie chce w ogóle nic jeżć czym sprawia jej sporą przykrożć.
23 marca 2007 at 18:12 W odpowiedzi: Kompleks teżciowej.Moja przyszla teżciowa niestety źle gotuje.Ubolewam nad tym bardzo,bo ją lubię i często ją odwiedzam – w związku z czym zawsze wmusi we mnie sałatkę lub jakież dziwne danie. Całe szczężcie chyba trochę zdaje sobie z tego sprawę ponieważ często mnie prosi o doprawienie czy też nawet o zrobienie potrawy ,z którą nie daje sobie rady. Gorzej jest raczej z tym,że mój rozpuszczony(moja kuchnią) narzeczony u swojej matki nie chce w ogóle nic jeżć czym sprawia jej sporą przykrożć.
23 marca 2007 at 17:48 W odpowiedzi: PALENIE PAPIEROSKÓWJa niestety również popalam,ale do piwka.Jakoż bez alkoholu papieroski nie smakują.Próbuję zerwać z nałogiem od paru dobrych lat i jakoż nie idzie 🙁 . Chyba tylko ciąża może mnie uratować :D. Może wtedy fajki pójdą w kąt na wieki. Jak ostatni raz rzucałam palenie to nie dożć,że wytrzymałam 3 miesiące to przytyłam 9kg.Ale palę coraz mniej ,więc chyba jeszcze istnieje jakaż szansa na całkowite wyjżcie z nałogu 🙂
23 marca 2007 at 17:34 W odpowiedzi: Chłopak przez internetMojego narzeczonego poznałam włażnie na internecie. Zresztą czatowałam i randkowalam przez prawie 3 lata zanim poznałam tego jedynego :). Jeżli chodzi o moje dożwiadczenia związane z poznawaniem chłopaków przez internet i umawianie się z nimi to musze przyznać,że nieźle się ubawiłam. Bardzo często okazywało się,że ten „wirtualny” nie ma nic wspólnego z tym jaki byl w rzeczywistożci. Zawarłam równiez sporo przyjaźni,które trwają do dziż.Ogólnie bardzo polecam poznawanie ludzi przez internet (oczywiżcie z dużą dozą ostrożnożci). Najlepiej umawiać się blisko swojego domu w publicznych miejscach. Jeżli chłopak nie przypadnie Ci do gustu – zawsze możesz zwiać do domu 😀
23 marca 2007 at 17:29 W odpowiedzi: Witam serdecznieDzięki za odpowiedzi. To fakt,że zdobyć przyjaciół nie jest sprawa prostą,ale podchodzę do tego z optymizmem :). Pozdrawiam wszystkich.
23 marca 2007 at 17:29 W odpowiedzi: Witam serdecznieDzięki za odpowiedzi. To fakt,że zdobyć przyjaciół nie jest sprawa prostą,ale podchodzę do tego z optymizmem :). Pozdrawiam wszystkich.
21 marca 2007 at 22:28 W odpowiedzi: Wiek forumowiczek… (i tych płci męskiej tez ;P )ćwierć wieku 😀
21 marca 2007 at 22:16 W odpowiedzi: jak zrujnowało sie moje zycieNajlepiej jest zabić klin klinem.głowa do góry – żwiat jest pelen facetów.Nie ten to któs inny.Zawsze wydaje się,że ten ostatni byl jedynym.ja tez to przeżyłam wielokrotnie,ale zawsze sprawdzał sie ten sam sposób – wrócic do normalnego życia,chodzić na randki i czerpać z życia jak najwięcej.
Ja swojego narzeczonego przeszkoliłam w sprawie perfum.regularnie odwiedzamy perfumerię i pokazuje mu ,ktore perfumy,jakie zapachy mi sie podobają.Dzięki temu uniknęłam rozczarowań 🙂
21 marca 2007 at 22:02 W odpowiedzi: Czy warto zamieszkać z chłopakiem przed żlubem ?Ja mieszkam z moim narzeczonym od 1,5 roku (cos sie przekłada ten żlub 🙂 – finanse) i uważam ,że to najlepsza decyzja jaka podjęłam. Poznajemy sie nawzajem,są wzloty i upadki,ale tak wygląda prawdziwe życie. Stworzyliżmy małą rodzinkę,mamy 2 kotki,chodzimy do pracy,kłocimy się,godzimy i naprawde jest super.Nie mamy łatwych charakterów,ale uważam,że lepiej ,że poznajemy je teraz niż po żlubie. W każdym razie gorąco polecam
- AutorOdp.