blekitna roza

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: kto mi powie z doswiadczenia???
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Uparcie bronisz tej linii wypowiedzi,bo Ty jej go poleciłeż:)
    Zgadzam się z tobą że skala problemów moze byc taka jak pzredstawiles.No ale czytajac tego posta nie moglbys jej czegos doradzic?Jakos nie chce mi sie wierzyc ze nie.

    W odpowiedzi: kto mi powie z doswiadczenia???
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Nie nie uważam,ale skoro to już jest problem dla psychologa to strach pomyżleć z jakimi jeszcze biedny specjalista radzić sobie musi.
    Depresja jest leczeniem łączonym.

    W odpowiedzi: kto mi powie z doswiadczenia???
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    rzeczywiżcie problem z kręgu głębokiej depresji….

    W odpowiedzi: kto mi powie z doswiadczenia???
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    JA CI POWIEM:nic nie czujesz do tego faceta,nie wiem czy czujesz coż do wczesniejszego czy byc moze idealizujesz ale mysle ze nie warto inwestowac w zwiazek ktory nie jest prawdziwy w sensie ze nie jest nosnikiem prawdziwych relacji.,
    Skończenie tego zwiazku bedzie przyzwoite a swoja droga,czy myslisz ze jesli to ty bys zakochala sie w chlopaku z ktorym jestes a nie odwrotnie,ze on były z toba poswiecajac własne szczężćie?Chciałabym to zobaczyć……

    ps Kowal jak masz umieszczać takie texty to daruj sobie,dziewczyna prosi o wypowiedzi na temat jej postu a nie sprowadzania problemu do psychologa.

    W odpowiedzi: Mezczyzna potwor…?????
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Jasne najlepiej uprożcić sytuację i poradzić wez się w garżć.Ja nie twierdzę,że nie są to złe rady ale jesli dziewczyna chce sie wygadać,to dlaczego symptomy,które opisuje są ,,olewane,, przez forumowiczow jak np., te jego dziwne próby kontaktu?
    Całej sytuacji ogólnie rzecz biorąc nie zazdroszczę.
    Myżlę Kaja ze co do dziecka nikt Ci lepiej nie doradzi niż robaszek,bo mowi madrze zdrowe podejscie.
    A jeżli jest ci mocno ciezko na pewno masz przyjaciolke ktora cie wyslucha i wesprze.
    Nie znam szczegółów waszego związku ciężko mi wystawiać więc ocenę twego zachowania czy masz ambicję czy jej brak.
    Punkt rozumowania Kowala rozumiem,ale myżlę że trochę lżejszy ton wypowiedzi nie zaszkodzi.
    Nie sądze ze Kaja jest wrogo nastawiona do osob ktore bronia jej ex,myżlę ze dziewczyna jest po prostu zrozpaczona.a ze milosc szybko potrafi w nienawisc sie przeistoczyc wierze.

    W odpowiedzi: Mezczyzna potwor…?????
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    przykra sytuacja,mysle ze robaszek dobrze doradza.Chociaz wiadomo ze w praktyce to trudne,zwłaszcza że są emocje miłosne.Ale powiem ci jedno,za kogo on sie uwaza?mozesz do niego pisac a on co łaskawie bedzie czytał?
    Niech spada na drzewo.Musisz w siebie wierzyc wtedy łatwiej sie bronic przed takimi typami jak twoj były.
    Mysle ze dziecko ma prawo kontaktu z ojcem,nie traktuja go z gory jako karty przetargowej bo ono niewinne.
    jego zachowanie wiele mowi o nim i niestety o tym,ze nie ma co na niego liczyc.Moze mu sie odmieni kto wie,róznie to bywa.
    A powiedz mi czy czujesz cos jeszcze do niego,czy w zwiazku z ostatnimi wydarzeniami czara goryczy sie przelala?

    W odpowiedzi: co sądzicie o związkach nieformalnych??
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    niestety zdarza się.Mi się wydaje ,że w całej tej zagmatwanej sytuacji tym mówieniu ,,mi tam papierek do szczężcia niepotrzebny,,leży inny problem,problem nie bycia zdecydowanym na daną osobę tak do końca i myżlę że to dotyczy obu płci.Wracając do powyższego przykładu zdarzają się takie ,,żwinie,,bo facet,który tak postępuje jest żenującym typem.I nie sądzę ,że jego nowa zdobycz długo tam ,,na mieszka , ,. pomijając to,obserwując życie mi się wydaje , że pózniej po ewentualnym żlubie po ewentualnym potwierdzeniu konkubinatu nie ma juz takiej swiezożći,wraca sie do tego samego domu jak po zakupach w Delikatesach.
    Rozmawialam kiedys na temat takich zwiazkow zupelnie przypadkowo z pania na przystanku,no i niestety jak zwykle obrywa nasza płeć ta pani skonkretyzowała:stażystki,znudzi sie to następna.Ja chciałabym tylko powiedzieć,ze moja kolezanka uwikłala sie w podobny zwiazek,z poczatku fascynacja,studia,potem On dostal prace,pomogl jej w tej samej firmie,wzial kredyty-mieszkanie,auto zaczeli razem zyc.Ona chce slubu dziecka,on ze nie teraz jeszcze musi skonczyc sie doksztalcac ,ona zaczyna zyc frustracja,irytuje ja sama jego obecnosc.Ona wyjezdza zarobkowo na Zachod kupuje mu pralke (niby sobie),zamrazarke,placze ze z jej wyplaty zostaje sto zl bo trzeba splacac jego kredyty pomagac finansowo jego matce.
    W koncu stalo sie po wielu awanturach,interwencji pzryszlego tescia zapada decyzja o slubie.
    Ona blyskawicznie odmieniona,on bierze sie za przygotowania,brakuje tylko jednego jego radosci i sensu tego slubu.Ja osobiscie podziwiam,podziwiam za odwage bycia gdzies na trzecim planie przez cale zycie.
    I kto mi powie,ze to madre inwestowac swoje pieniadze w swoj czas,w kogos kto ma ochote dac noge?do slubu jeszcze pół roku i wszystko moze sie zdarzyc….

    W odpowiedzi: co sądzicie o związkach nieformalnych??
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Moze zabrzmi brutalnie ale z zycia wziete,np., On za jej kase splaca swoje raty,mieszkanie gotowe i ciao!
    Mi sie wydaje ze kobiety raczej pragna legalizacji,tego potocznie nazywanego ,,papierka,,.
    Mysle ze byloby ciekawiej,gdyby inni forumowicze przedstawili swoj punkt widzenia,zanim zaczniemy rozpatrywac ten moj jeden.
    Ja osobiscie rozwazalabym taka wersje z facetem,za ktorym do konca nie szaleje,zeby mozna było sie wycofac,ale i to musialby mnie mocno ujac za serce,.
    Mialam taka sytuacje po studiach,zrezygnowalam ze zwiazku,ja inaczej widzialam nasza przyszlosc niz jako ,,tymczasowa gosposia,, przynies podaj pozamiataj.Moze staroswieckie ale tak mam.

    W odpowiedzi: co sądzicie o związkach nieformalnych??
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Tak mi sie kojarzy,sorry włążnie z wygodnictwem facetów.

    W odpowiedzi: co sądzicie o związkach nieformalnych??
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Moim zdaniem,taki zwiazek słuzy facetom do miłego spedzenia czasu bez koniecznosci zbytniego zaangazowania i kopnięcia w tyłek w wygodnym dla nich czasie.Uwazam ze taki zwiazek czesciej prowadzi do rozpadu anizeli zacisnienia wiezi.

    W odpowiedzi: co to?
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    To dobry pomysł,kupię starter.Na tę chwilę wiem tylko,że to chyba nie jest wina aparatu,bo przekładam i do Nokii (ja mam Samsung S 7220)i do Sony Ericsona i do jeszcze innej NOkii wszędzie jest to samo.
    Mam abonament mix,nie ma ryzyka wystąpienią dodatkowych kosztów,tylko że skoro to abonament mix nie przysługuje mi opcja zmiany numeru.
    A zerwanie umowy=kara umowna.
    Brałam pod uwagę opcję przebicia i to echo.Ale wielokrotnie podczas rozmów ja słyszę szum ,trzaski mój rozmówca nic.Dodam że karty sim mam również zmienione na nowe,.
    Bo ja mam dwa numery i w dwóch jest to samo.

    W odpowiedzi: co to?
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    czy naprawde nikt nie umie mi pomoc w zaradzeniu tej dziwnej sytuacji?Nie mam opcji zmienienia numeru,abonament jeszcze 2 lata,rezygnacja oznacza kare umowna.MOze ktos wie jak mozna sie przed tym zabezpieczyc?

    W odpowiedzi: Co się dzieje???
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    ja juz nie wiem,dla mnie zarowno madrze mowisz ty jak i autorka postu.Szkoda ze akurat nam Polakom ta kasa zawsze jest koscia niezgody,moze gdyby jej nie brakowalo nikomu,latwiej byloby wykrywac wszystkie nietakty naszych połówek:)

    W odpowiedzi: Co się dzieje???
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Hmmm,ja znam przypadki,ze dziewczyny nawet pokrywaly spore sumy napraw albo kupywały litry paliwa swoim kosztem tracac bo np.,rezygnowaly z czegos dla siebie.
    Nie jestem nikomu naprzeciw,żeby nie było.Uważam,jednak jak autorka postu,że jednak coż leży w gestii faceta,jak np., takie gesty jak podwożenie itp., i też nie czułabym sie przez to winna,że p****żdżam.Czasy sa jakie sa,ale prosze mi wierzyc ze niejeden facet ,,korzysta,, z zakochanego serca swej ukochanej i dobrze na tym wychodzi finansowo a ona potem płacze i dziwi sie swej naiwnosci.

    W odpowiedzi: Co się dzieje???
    blekitna roza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 20
    • Bywalec

    Brawo za konkretny krok:)
    Ja mam podobne zdanie do Ciebie,jesli chodzi o auto,takze jednomyslnosc.
    Gratuluje,sytuacja zaczyna sie naprawiac,powodzenia dalej zycze.

Przewiń na górę