carooo
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
na ładną, jędrną i podniesioną pupę polecam ćwiczenia BBL. są dosyć cieżkie – szczególnie niektóre z nich, ale na serio warto bo przynoszą efekty.
ja też mam dosyć częsty problem z aftami ale zawsze używałam na nie albo sacholu albo solcoseryl. ten drugi jest bardziej skuteczny ale też sporo droższy. o plastrach nie słyszałam jeszcze, ale następnym razem muszę spróbować skoro tak zachwalacie 😉
z tego co czytałam to niby nie ma tego zapachu, natomiast ja bardziej boję się plam po tym opalaniu. boje się, że się jakoż nierówno opalę i będę w kropki 😕
ja też włażnie zastanawiam się nad opalaniem natryskowym. rozważam wszystkie za i przeciw i szczerze mówiąc ciągle się waham. ❓
ja myżlę, że nie ma co się oglądać za siebie. wiadomo, że każde dożwiadczenie zostawia po sobie jakis slad, ale trzeba wyciągnąć wnioski i iżć do przodu 🙂 dlatego nie rozmyżlam o tak dalekiej przeszlosci.
@Kowal wrote:
[usunięto_link]
Ale mi dałeż linka do googla 👿 Na innym forum mi podali linka.
[usunięto_link] wrote:
nie lepiej podpisać bezpożrednio umowy z firmą kurierską i wynegocjować cenę przesyłek ? Oczywiżcie jeżeli będą te paczki wysyłane systematycznie przez daną firmę
NIe da rady bo wg firm wysyłam za mało paczek miesięcznie. A słyszałam włażnie o tej dwiepaczki.pl że tam nie trzeba mieć dużej ilożci i można ceny negocjować bo oni są jakoż dogadani z UPS i DHL . No i włażnie dlatego szukam informacji co to jest takiego 😀
DOM bez dwóch zdań. nie ma wogóle porównania. szczególnie jak przychodzą wakacje, jest ciepło…100 razy wtedy lepszy niż mieszkanie
a ja polecam pójżcie do psychologa. to żaden wstyd a na prawdę taki psycholog może dużo zdziałać.
chyba za bardzo się spinasz. grunt to rozluźnienie i nie myżleć co zaraz będzie, i czy znowu sytuacja się powtórzy czy nie.
temat obecnie bardzo popularny i nieco drażliwy 😉 nie każda kobieta akceptuje takie zachowania swojego mężczyzny.
Myżlę, że to kwestia charakteru i indywidualnego podejżcia każdej osoby. Mi kiedyż bardzo to przeszkadzało, ale mój facet zdobył się na szczerą rozmowę ze mną na ten temat, że to nic nie znaczy, że faceci to wzrokowcy, że to nie zdrada, że to nie wpływa na nas, na związek bo nie ma znaczenia itd. I szczerze mówiąc kiedy zaczęłam na problem patrzeć od tej drugiej strony, to chyba trochę zaczęłam rozumieć facetów i nie suszę już o to głowy partnerowi. Owszem, jeżli przesadzi, albo akurat któregoż dnia mnie coż wkurzy związanego z tym tematem to nie zamierzam milczeć i na pewno mu o tym powiem, ale wniosek taki, że to kwestia indywidualna i potrzeba odpowiedniego nastawienia i spojrzenia na problem.
hehe coż panowie nie chcą się wypowiadać, a szkoda bo temat ciekawy 😀
