Charlie Angel
Twoje odp. na forum:
- Odp.
hmmm… tak sobie czytam i ….
Nie zgadzam sie, ze zwiazki na odleglosc nie maja szans, bo znam wiele takich par/ to po 1.
Po 2, autorka posta troche „popłynęła” z tymi stwierdzeniami na temat facetów- fakt:D, ale jak tez ma o nich myslec kobieta, która stara sie ciagle by ją zauważył itp… Nie wie chyba jak to jest byc przez faceta doceniona, dlatego nie docenia facetów.
Wydaje mi sie, ze 2 smsy dziennie to chyba jeszcze nie powod do afery, bo normalne ze nie zawsze jest na to czas. Z drugiej zatem strony mysle ze jesli jest tak jak piszesz (chodzi mi o tresc smsow i inicjatywe) to jednak dobrze nie jest… Moze chlopak po prostu sie meczy z ta odlegloscia, bo skoro zapewniasz ze nie zdradza to ja juz nie wiem ;/
Porozmawiaj z nim jak sie spotkacie, powiedz ze nie chcesz byc tak traktowana…
I ogolnie nie spinaj sie tak o te smsy niech troche sam ogarnie, ze trzeba sie kobieta zainteresowac:)
Pozdro 🙂a z kolei według mnie 3 miesiace znajomożci to taki okres kiedy chyba nie jestescie jeszcze tak ze soba zżyci i będzie Ci łatwiej teraz…. Facet, który od początku kłamie stawia sie na przegranej pozycji. Jeżli juz cos budować – to na solidnym fundamencie, którym kłamstwo niestety nie jest… Sama zdecyduj – sugestia jasna.
A i jeszcze jedno 🙂 tylko Ci sie wydaje ze idealny 😀
jak juz ktos wczesniej wspomnial musialabys jeszcze chwile poczekac i wtedy wyszly by te mniej fajne „zaletki”
Pozdrawiam i POMYśLNOśCI 🙂Moim zdaniem wypowiedzi typu „udawaj ze Ci nie zalezy” nie do końca się zawsze sprawdzą… Wiadomo, że faceci są zdobywcami i nie lubią mieć niczego „podanego na tacy” (oprócz obiadu;p), ale wydaje mi sie, że w tym przypadku to wszystko zalezy od Twojego podejscia i tu zapewne gryzą Cię myslli typu „mam 26 lat – powinnam juz kogos miec… itp” otóż nie! Nie ma na to żadnego przepisu i miłożci nie można ani opóźnić , ani przyspieszyć… Jeżli chcesz spotkac prawdziwego i dobrego faceta to po prostu niczego w sobie nie zmieniaj. „Bądź sobą- sens słowom daje serce” Czasem tak wlasnie jest ze ciagle nic sie nie udaje i tak kolejnych kilka razy az w koncu jak prawdziwe uczucie uderzy to z taka silą ze wymaze z Twojej pamieci wszystkie niepowodzenia!
Napewno nie izoluj sie od ludzi, bo mamy XXI wiek i niestety ksiaze na bialym rumaku do Twojego domu nie zajedzie ;p
Mieszkałam na studiach z dziewczyna, która przez 5 lat nikogo nie zatrzymala na stale…. a wydawaloby sie ze jest ok. ladna, fajna, mila, madra…
Ale zbyt powaznie do wszystkiego podchodziła… W koncu jej sie jednak udalo…
Jedna rada: popatrz na to, co Cie spotyka z optymistycznego punktu widzenia : ile znasz juz meskich zachowan, ile typow facetow, ile „gierek” itp…
Taki staz sie przydaje 😛
Pozdrawiaz i zycze wszystkiego dobrego!:)
