elfilka
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 14 października 2007 at 14:44 W odpowiedzi: samotne kobiety
I chyba włażnie tak było w moim przypadku. Myżlałam, że kocham i że żyć bez niego nie będę potrafiła, a jak się rozstaliżmy to szybko przestałam się dołować. A teraz czekam na mojego „Księcia z bajki” 😆 Ja też myżlę, że każda miłożć jest pierwsza;)
14 października 2007 at 13:18 W odpowiedzi: samotne kobietyJak myżlicie, czy naprawdę „Każda miłożć jest pierwsza”???
10 października 2007 at 14:30 W odpowiedzi: samotne kobietyChciałabym jakoż dodać Ci otuchy, ale nie mam pojęcia w jaki sposób. Wiesz mam pytanie: Czy przypadkiem twoje małżeństwo nie było po dłuuuugim okresie spotykania się? Byliżcie długo ze sobą a potem wypadało się pobrać? Mi praca żrednio pomaga na doła bo nie czuję się w niej spełniona. Za to znajomych mam wspaniałych, jak rozstałam się z facetem to dopiero zobaczyłm, że im na mnie zależy. Ciężko jest być samej, ale chyba jeszcze gorzej jest czuć się samotną wżród ludzi. Moim zdaniem powinnaż pogadać z mężem o tym co czujesz, jeżeli zależy mu na Tobie to będzie się starał zmnienić i spędzać więcej czasu z Tobą i dzieciątkiem. Głowa do góry wszystko się ułoży. Ja zawsze w przykrych sytuacjach staram się dostrzec coż pozytywnego i nawet mi to wychodzi.
9 października 2007 at 16:46 W odpowiedzi: samotne kobietyŻyć mi się odechciało. Mam dosyć wszystkich i wszystkiego mam doła na maksa. Dzisiaj nawet z imprezy zrezygnuję, zajrzę na chwilę i spadam do domu. Chcę to wszystko przespać. Marzę tylko o tym, że jak jutro rano wstanę to wszystko znowu będzie kolorowe.
6 października 2007 at 10:47 W odpowiedzi: samotne kobietyZnajomożci przez internet to temat rzeka. Ja mam za sobą parę spotkań z neta. Jedna znajomożć przerodziła się 3-letni związek, który zakończył się niedawno. Z drugim chłopakiem przyjaźnię się i tej pory. Jest naprawdę żwietnym kumplem, wie jak mnie na duchu podnieżć. Ostatnio znowu chciałam nawiązać jaką znajomożć przez neta, ale niestety trafiłam na jakiegoż psychola. Nie doszło do spotkania, a on już myżlał, że jestem jego własnocią. Zakończyłam to szybko. Na szczężcie on też dał mi spokój. Tak więc jeżli chodzi o mnie to znajomożco przez internet nie wchodzą w grę.
30 września 2007 at 10:11 W odpowiedzi: samotne kobietyJakoż nie potrafię wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji. Ala znając życie gdybyż go kochała to niemogłabyż znieżć tego. Przekonałam się, że po rozstaniu dopiero zauważamy co czuliżmy do tej osoby. Ja wczeżniej nie wyobrażałam sobie życia bez niego, ale jak się rozstaliżmy to bardzo szybko doszłam do siebie. Nie robią na mnie wrażenia prezenty od niego, wspólne fotki itp. Jak patrzę wstecz to nie tęsknię za żadną chwilą z tamtego okresu. Teraz wiem, że to nie był ten;)Mogę tylko mu podziękować, że pozwolił mi odejżć. Jestem wolna i szczężliwa 😛
28 września 2007 at 17:39 W odpowiedzi: samotne kobietyWiem jedno, na siłę nie znajdzie się miłożci. Już byłam raz na „siłę” w związku bo bałam się być singielką i obiecałam sobie, że to był ostatni raz. Może jestem naiwna, ale wiem, że mój Książe sam mnie znajdzie, a jak się zjawi to od razu będę wiedziała, że to ten. 😉
25 września 2007 at 08:12 W odpowiedzi: samotne kobietyJak się rozstałam z facetem to też myżlałam, że sobie nikogo nie znajdę. Ale stwierdziłam, że nie ma co się dołować. Po trzech dniach wyszłam z emocjonalnego dołka. Poszłam na disco, bawiłam się do rana. Dowartożciowałam się, bo co raz jakiż facet podchodził do mnie, zagadywał. Co prawda nie zakończyła sie znajomożć poważnym związkiem, ale uwierzyłam, że mogę się podobać;) Zaczęłam użmiechać się, wyszłam w końcu do ludzi. Moi znajomi sie w końcu ucieszyli, że wróciłam stara JA, taka jak byłam przed tamtym feralnym związkiem. Uparcie wierzę w to ,że moja miłożć niedługo pojawi się w moim życiu. 😀
23 września 2007 at 16:26 W odpowiedzi: samotne kobietyJa na nieszczężcie praktycznie takie związki obserwuję. Koleżanki, które wyszły za mąż tęsknią za miłożcią swojego życia. Mają mężów, dzieci, ale to nie to. A co najgorsze to same się do tego przyznają, że wyszły za mąż bo tak wyszło. Ale co tam, ja wierzę, że pokocham i będę kochana 😉
22 września 2007 at 13:19 W odpowiedzi: samotne kobietyWiecie o czym marzę. O tym, żeby wyjżć za mąż z miłożci. Mam nadzieję, że jest to realne. Tyle już słyszałam o małżeństwach z rozsądku, że nieobrze mi się robi. Czy ludzie już nie kierują się uczuciem tylko rozsądkiem? A najbardziej dobija mnie stwirdzenie: jeteżmy ze sobą już tyle lat możnaby się pobrać. Nic bardziej chorego nie słyszałam. Może jestem głupia, ale ja naprawdę wierzę, że przynajmiej w dniu żlubu składając przysięgę w kożciele będę wierzyła w to co przysięgam. Nie ma nic piękniejszego na żwiecie jak kochać i być kochanym:)
11 września 2007 at 16:34 W odpowiedzi: samotne kobietyAbi, Ty też znajdziesz tego jedynego. Ja włażnie na dyskotece poznałam tego chłopaka;) Masz dopiero 19 lat, powżne zwiąki są jeszcze przed Tobą. Narazie korzystaj z życia. I tak dodam od siebie: wiesz co kręci facetó??? Bluzki bez pleców;) Uwież mi sprawdziłam to na sobie. Pozdrawiam.
11 września 2007 at 13:53 W odpowiedzi: samotne kobietyDzięki dziewczynki za rady. Udało się randka w tym tygodniu. Trzymajcie kciuki;)Pozdrawiam
10 września 2007 at 16:08 W odpowiedzi: samotne kobietyDziewczyny pomóżcie. Dawno nie miałam okazji kogokolwiek poderwać bo byłam w związku 3 lata. Teraz jestem sama i poznałam fajnego chłopaka, wziął mój numer telefonu, odezwał się. Narazie piszemy do siebie smski, ale jezcze nie zproponował spotkania. Czy powinnam p****ąć sprawy w swoje ręce??? Mi się wydaje, że tak, ale boję się kosza dostać. Chociaż sprawia wrażenie, że zainteresowany jest znajomożcią. Czekam na Wasze opinie. Pozdrawiam;)
8 września 2007 at 09:06 W odpowiedzi: samotne kobietyRacja niektórzy faceci smi są jak dzieci. Też wolałabym być sama niż mieć takiego „cudaka” na głowie;) Byłam z takim typkiem, który tylko ganiał na mecze latał, a ja jak głupia siedziałam w domu i czekałam na niego, kolacyjki , obiadki mu robiłam. I tak pi się odpłacił. Ale szczerze mówiąc to odetchnęłąm po zerwaniu. Wczoraj byłam na disco i zaszalałam jak dawniej.Spotkałam kupę znajomych i nie tylko……..;)I wyleczyłam się z rozstania;)
7 września 2007 at 16:57 W odpowiedzi: samotne kobietyWiecie co dziewczyny, postanowiłam wybrac się dzisiaj na disco z przyjaciółmi i zamierzam się żwietnie bawić. Może akurat spotkam kogoż:) I nie wiem czy Was to pocieszy, bo raczej trudno żmiać się z cudzego nieszczężcia, ale kolejny raz w ciągu ostatnich dwuch m-cy dowiedziałam sie, że kolejna osoba zerwała znajomożć przed samym żlubem. Pozdrawiam gorąco wszystkie singielki 😉
- AutorOdp.