milla
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
:((((((((((((((( a ja już mam dożć życia!!!!! najlepiej żebym przestała istnieć na tym żwiecie !!
[usunięto_link] wrote:
trzymam się… Z każdym dniem lepiej się czuję:)
A JA CORAZ GORZEJ!!!!
ale nie napisala ze jak ja jestem to jest szczesliwa:/
I CO JA MAM SOBIE POMYSLEC!!!!
on
Ciezko mi 🙁 ale muszę dać sobie rade…. muszę być silna … już 4 dzień się zaczął… i on się nie odzywa .. przynajmniej widzę że wiele dla niego nie znaczyłam:(
Zgadzam się z Tobą:) i myżlę że z czasem czas zagoi moje rany:) czuję się naprawdę już lepiej…..czasem mnie kusi do niego napisać… ale nie zrobię tego…
On nie zasługuje na takie traktowanie .. powinnaż być z nim szczera a nie za jego plecami go oszukiwać…Przemyżl dziewczyno czego ty chcesz , bo widzę że myżlisz tylko o sobie, skoro za jego plecami planujesz odejżć czy nie odejżć do innego.. To jest przykre…
Nigdy!!!! nigdy w życiu nie umówię się z kimż za pieniądze!!! czułabym się jak jakaż prostytutka!! to okropne że nie które dziewczyny tak się nie szanują!! nie mają godnożci…
zgadzam się z ffar:) Bardzo mi się podoba jego podejżcie do sytułacji… i myżlę że ma całkowitą racje:)
On by się i tak nie mógł zemną spotkać, a może i nie chciał 🙁 już 2 dni milczy:( widocznie przyjął to do wiadomożci,… W naszym związku powiem ci często były roztania:( nie dogadywaliżmy się ….często przez niego płakałam… a teraz ta sytułacja.. czuję że tym razem już definitywny koniec..
On się by nie zgodził na zerwanie osobiżcie. A może on tak się zachowywał, słuchając rodziców, bo chciał to wykorzystać by mnie zostawić… Może on to wymyżlił by mnie spławić… sama już nie wiem… Nie wiem co mam robić … jak by mu zależało to by się odezwał a nie milczy już 2 dni….
