[pantofelek]

[usunięto_link] wrote:

Inne me niedoskonałożci kuchenne to: przesalanie, niedocukrzanie, nawalenie za dużo mąki do startych ziemniaków przez co moje placki ziemniaczane przypominały kawałki twardej blachy, no i… myliłem warzywa, np, por z selerem 🙄 Ale teraz już się wycwaniłem i idzie mi wszystko coraz bardziej git. Nawet moje Maleństwo zje czasem cosik z mej ręki 😀

łeee to normalne raczej. Początki są zawsze trudne…ale jak się znajdzie juz swój smak wtedy to już z górki 😉

[pantofelek]

Hehe i każdy może zostać kucharzem. Co prawda domorosłym ale zawsze 🙂

[pantofelek]

To ma przechlapane 😛 Ja tam diet nie uznaje 🙂

[pantofelek]

Bo zupka to pierwsze danie na rozdrażnienie żołądka 🙂 a później drugie trzeba wszamać 🙂

[pantofelek]

[usunięto_link] wrote:

o czemu nie:) dobra zupka nie jest zla, szczegolnie barszczyk po sobocie:)

Po sobocie najlepszy rosołek 🙂

[pantofelek]

Człowiek z natury jest leniwy i idzie na łatwizne 🙂 stąd te gotowce 🙂

[pantofelek]

Spróbowałem…ma inny posmak…ale generalnie majonezowy 😉

[pantofelek]

Odchudzacie się?? 🙂 nie lubie jakichż takich dziwnych wynalazków ….

[pantofelek]

[usunięto_link] wrote:

Ja robię sosy do frytek najczężciej 🙂 wszystkie bazują na majonezie i jogurcie naturalnym(lub smietanie) a to,co dodaję do niego to już zależy od tego,co mam pod ręką.Ostatnio dodałam szczypiorek np i koleżanka nie mogła wyjżć z podziwu,że taki drobiazg zupełnie zmienił charakter tego sosiku 😀

Też tak robie 🙂
Jakiego majo używasz…bo ja już kilku używałem ale dekoracyjny najlepszy jak na razie…fajnie komponował się z jogurtem 🙂

[Autor]

Odp.