werkaa
Twoje odp. na forum:
- Odp.
@ananeczka wrote:
ja dziż czytałam artykuł, który jednak zdecydowanie potwierdza fakt, że acyklowir, czyli Heviran jest najskuteczniejszy w walce z wirusem HSV.
No ba- to się wie, że najlepszy 🙂 Ja już prawie zapomniałąm co to oprycha 🙂
Też popieram- ja dowiedziałam się od gina na wizycie. Ponoć ten wirus jak nie mamy wykwitów czeka cierpliwie użpiony w zwojach nerwowych…brr…
[usunięto_link] wrote:
Myżlicie, że można wyleczyć wirusa ziółkami?
Wyleczyć myżlę, że nie. Ale możliwe, że ziółka pomogą troszkę złagodzić jej przebieg 🙂
Mnie się wydaje, że tą cesarkę robią, gdy matka ma wykwity, bo przecież tak jak mówicie może być chora, ale nie mieć wykwitów. A wtedy lekarz nawet nie bęzie wiedział, że ona jest chora, bo przecież test HS nie jest obowiązkowym badaniem dla kobiet w ciąży…
Ja słyszałam, że opryszczka przed porodem kwalifikuje do cesarki, aby uniknąć zarażenia dziecka w kanale rodnym…
[usunięto_link] wrote:
zasusza tylko miejsce zmienione chorobowo nie łuszcząc skóry dookoła.
O to ważne, że by dookoła skórki nie wysuszyło. Mnie tak kiedyż kuku plasterki zrobiły 🙁 Nic tylko z domu nie wychodzić 🙁
[usunięto_link] wrote:
no jasne, że lepiej, ale nie każdemu przemówisz do rozsądku…
ludzie już tacy są…Tutaj myżlę, że dużą rolę odegrała niewiedza tej matki, bo niestety jest jeszcze grupa osób, która kojarzy opryszczkę z defektem kosmetycznym, a nie chorobą wirusową… 🙁
Ważne, że wszystko dobrze się skończyło 🙂
Sama powiem szczerze, że choć wiem, iż do zarażenia dochodzi najczężciej między 6 m.ż. a 5 r.ż, to raczej wiązałam zarażenie dziecka z zakażeniem okołoporodowym, a nie tak jak to miało miejsce w reportażu- zarażenie zdrowego, 2-letniego chłopca… 🙁[usunięto_link] wrote:
ja też pewnie czułabym się winna, więc ani trochę się tej matce nie dziwię…
Powiem Wam szczerze, że ja też… Może chociaż nieszczężcie tej rodziny będzie przestrogą dla innych kobiet…
Widziałam 🙁 – biedne maleństwo. I pomyżleć, że tej tragedii można było uniknąć…
Ja też ją uważam za żwietny pomysł- wreszcie kobiety będą mogły bez skrępowania zadać nurtujące je pytania i uzyskać fachową poradę z ust wybitnych specjalistów 😀
hostessa- masz na mysli kampanię „Ciąża bez opryszczki”? Czy jest może jeszcze jakaż inna?
Ja też nie obrzezałabym synka… Chyba, że byłyby ku temu poważne przesłanki zdrowotne, ale w takich wypadkach zazwyczaj robi się bilans zysków i strat :). A macie może w swoim otoczeniu kogoż po tym zabiegu?
