- AutorOdp.
- 29 stycznia 2009 at 22:23
no proszę nie-bo co za postanowienie brawo! pewnie trzeba robić badania kontrolne morfologię itp. badania 🙂 a ile Tobie sesji zostało jak sobie radzisz? wiem że nie biegasz tak? 8)
30 stycznia 2009 at 15:43u mnie to raczej kocioł w pracy i jeszcze ze dwa tygodnie, może więcej takiej walki z czasem i ciążeniem – idzie sprawnie, nie szaleję, rozłożyłam obowiązki, żeby nie musieć z niczym przesadzać i działam
2 lutego 2009 at 17:25super jeżli można należy się odciążyć bo długo na wysokich obrotach człowiek nie umie działać. dobrze że sesja ma tylko 2 tygodnie 🙂 nie wyobrażam sobie jakby była dłuższa
2 lutego 2009 at 19:52nie stresuj, kobieto! 😉 jak to zliczyć wszystko, to ponad miesiąc zdrowo wychodzi, dobrze, że weekendami wietrzę głowę u rodziców na wsi, inaczej nawet plusssz by rady nie dał
3 lutego 2009 at 22:08oj niebo zazdroszczę tego oddechu i orzeźwienia u rodziców na wsi tez bym tak chciał mi tylko plussz zostaje 🙁 nie no żartuję ale taki oddech by mi się przydał czekam na kilka dni wolnego w pracy bo ferie mnie póki co raczej nie obejmują 🙁
4 lutego 2009 at 18:27no mi jeszcze 2 egzaminy zostały, teraz mam trochę przerwy bo kolejny dopiero w poniedziałek…na razie sobie odpuszczam bo jestem totalnie wypompowana!!! ale jutro zabieram się do nauki…o matko znowu noce w książce 😳 😳 😳 😳 😥 😥 😥 😥 ja już chce być po!!!!!!!!!!!!!
4 lutego 2009 at 22:21no już niedługo sama zobaczysz jak minie a na stres i zmęczenie dobry jest spacer albo goraca kąpiel może to ci pomoże stosujesz jakież techniki relaksacyjne?
8 lutego 2009 at 09:21polecam zdrowe odzywianie i poranny jogging a nie suplementy!Sprawdz – bedziesz tryskac energia (:
8 lutego 2009 at 18:39oczywiżcie że jogging jest super i na pewno obudził by mnie z rana ale niestety ja za wczeżnie wstaję do pracy i szkoły żeby jeszcze wczeżniej wstać na bieganie/prysznic 🙁 ale może jak się przeprowadzę i będę miałą bliżej do pracy to tak będę robić
9 lutego 2009 at 10:12Opisane w pierwszym pożcie objawy wskazują na anemię. Choć niekoniecznie. Miałam podobnie, a wyniki badań były rewelacyjne. Wystarczyło się troszkę za siebie wziąć 🙂
Zaczęłam od diety. Odstawiłam słodycze (no… nie zupełnie 😛 ), fast foody itp. Zaczęłam jeżć duuużo sałatek – na przykład zamiast tradycyjnego obiadu sałatka z kurczakiem.
Następnie starałam się więcej czasu spędzać na żwieżym powietrzu (choćby mieć otwarte na ożcież okno – np podczas nauki) i więcej się ruszać.
O dziwo… efekty były widoczne już po 2 tygodniach 🙂 I żadne tam plusze itp, bo to jest tylko leczenie skutków a nie przyczyn. Oczywiżcie można brać takie suplementy, ale nie mogą one zastąpić zdrowego trybu życia.
I dodatkowo – mamy teraz zimę, która na dodatek obecnie wygląda jak przedwiożnie. Chandry, złe samopoczucie, niedotlenienie organizmu są normalne przy takiej pogodzie. To od nas zależy czy się poddamy czy też nie 🙂
9 lutego 2009 at 13:04Jazz przedwiożnie to straszna pora dla każdego to prawda ja staram się ćwiczyć regularnie ostatnio jogę i też czuję się lepiej 🙂 co do suplementów to czasem trzeba po nie sięgnąć ale na pewno nie moga one zastąpić zdrowego trybu życia nie rozumiem ludzi pijących redbulle codziennie ale sama przyznaję że od okazji sama muszę się tymi napojami typu redbull , plusssz podeprzeć w chwilach zwiększonego natłoku pracy.
a co do badań to uważam że powinno się je robic (badanie krwi) profilaktycznie przynajmniej raz w roku ale niestety lekarze sami tego często nie proponują. 🙁9 lutego 2009 at 13:21Ja tez sie tak czułam wiec zaczełam brać witaminy. Oraz żelazo! Przedtem wykryto u mnie anemie wiec brałam żelazo w wiekszych dawkach zeby wyównać poziom hemoglobiny we krwi. Teraz biore żęlazo profilaktycznie 🙂
Czuje sie o wiele lepiej, jestem pełna życia 🙂Pozdrawiam 😀
9 lutego 2009 at 18:12[usunięto_link] wrote:
polecam zdrowe odzywianie i poranny jogging a nie suplementy!Sprawdz – bedziesz tryskac energia (:
poranny jogging…o matko o której bym musiała wstać 😕 😕 😕 no ale może i faktycznie to by mi pomogło już tak zimno nie jest więc może spróbuje, szczerze mówiąc to wolę rower;)
a ty niuszka86stosujesz jakąż dietę???9 lutego 2009 at 19:43A ja codziennie chodzę spać o 00 bądź 1, bo mam dużo zajęć do zrobienia i nauki, a wstaję o 5, bo dojeżdżam codziennie do szkoły i jestem rzeżka i pełna energii. Myżlę, że to kwestia przestawienia się też mojego organizmu, ale powiem co poza tym mi pomaga, więc powinno pomóc i Tobie:
– codziennie postaraj się przebywać godzinę na żwieżym powietrzu – dotlenienie organizmu jest bardzo ważne w naszym wieku. Jeszcze teraz, kiedy jest zimno chłodne stymuluje organizm do działania, gdyż marznąć musi wytwarzać ciepło, czyli pracuje.
– pij magnez, możesz kupić kapsułki do rozpuszczania w wodzie nawet za 2zł w Netto, bądź Zdrovit w aptece jeżli zależy Ci na firmie – to jakież 6zł.
– możesz również łykać Capivit np. Piękne Włosy – zapewnisz sobie 100% dziennego GDA na 12 podstawowych pierwiastków jak i wzmocnisz cerę, paznokcie i włosy.
– do tego jest po prostu szaro i niemiło, więc czasem można się i p****żć na solarium, ponieważ lampy, choć UV nie zastąpią nam nigdy promieni słonecznych, to zawsze „oszukujesz organizm” jakby był na Słońcu, a takie lampy mająwpływ na nasze samopoczucie, chociaż wydawałoby się, że to tylko moda na opaleniznę kieruje nas w stronę tych zakładów.
A tak poza tym cóż mogę Ci poradzić – przecież dobrze wszyscy wiemy, że energia sama wróci wraz z pierwszymi chłodnymi, ale słonecznymi dniami przedwiożnia 🙂
Buziaczki :*
10 lutego 2009 at 18:42choockolaka widzę że znasz się na temacie a co sądzisz o takich suplementach na koncentrację i pamięć?
- AutorOdp.