- Odp.
a ja sie cieszę, bo wychodzimy dziż do kina ze Skarbem na jakiż horror.. dawno w kinie nie bylam 😉
no zajebiżcie było… taplanie w błotku… 30-kilometrowe taplanie w błotku jakby nie było… stada komarów, przemoczone łachy… a na koniec dzionka ognicho, browar, gitara i wspólne wydłubywanie kleszczy… to jest to co tygryski lubią najbardziej…
jeszcze tylko powrót do szarej rzeczywistożci… ale to już nie jest fajne… 😕
Pogoda piękna perspektywy na resztę dnia takie oOo…ale cieszę się weekend był cudowny do tego z nim mmm…i jestem mega HAPPY:D:D:D:D
A ja się cieszę na myżl o kolejnym przedłużonym weekendzie….może będzie lepsza pogoda.
no to i ja sie pociesze 😀
wlasnie umowilem sie na randke z fajna dziewczyna :d
tygrysek jest „hepi”, bo tak sie ostatnio podjarał zwicięstwem „rakiety” że idzie sobie popykać w kulki i „indżoj de gejm” jak mawia mistrz 😉 a kija w łapce od tygodni sie nie trzymało… oj… niedobrze… trzeba stratę nadrobić… 😀
A ja się ciesze, że jutro zaczynam nową prace, że żwieci słonko i pojade sobie pod lasek na działeczke na grila z moim miżkiem 😀
a ja się cieszę bo spędziłam dziż miły dzień 🙂 i kupiłam w końcu strój kąpielowy 😛 i w ogóle 😛 fajnie jest 😛
A ja sie ciesze bo dostalam calkiem mila propozycje na popludnie 😆
Wprawdzie plany mialam inne, ale… jesli tylko z dzieckim bedzie mial kto zostac, ideeeeeeeeeeeeeeeA ja dzis byłam w sklepie nic sobie nie kupiałm tylko kase wydalam ale sie ciesze ze bylam:)))))))))
Cieszę się, bo awansowałam! 🙂
A to nie łatwe przy takim natłoku pracy i nauki… 8)
