- AutorOdp.
- 6 stycznia 2008 at 20:47
Parvati, ona chciała Ci przekazać, że myżlała, że i Ty zostałaż skrzywdzona przez los jak jej kuzynka i dlatego krytykujesz zachowanie innych i być może potrzebujesz zrozumienia i / lub pomocy.
6 stycznia 2008 at 20:49@Olguż wrote:
Parvati, ona chciała Ci przekazać, że myżlała, że i Ty zostałaż skrzywdzona przez los jak jej kuzynka i dlatego krytykujesz zachowanie innych i być może potrzebujesz zrozumienia i / lub pomocy.
rozumiem, co chciala mi przekazac i mam z tego niezla polewke. zarowno z tego „co” jaki z t tego „jak”.
w kazdym razie…z nikim na los bym sie nie zamienila.
6 stycznia 2008 at 20:53Powinnam wstawić za swoją wypowiedzią: 😉 😉
Wiem, że rozumiesz. Ale mnie to nieco bawi.6 stycznia 2008 at 20:55@Olguż wrote:
Powinnam wstawić za swoją wypowiedzią: 😉 😉
Wiem, że rozumiesz. Ale mnie to nieco bawi.to, ze rozumiem? 😆
6 stycznia 2008 at 21:34Straszne,co tu sie dzieje.
Do tematu: ta piosenka jets typowa dla wesel.Wiem,że jesli wychodziłabym za mąz wymysliłabym cos oryginalnego dla swoich rodziców,chociaz wiem,ze nic nie wyrazi mojej miłożci do nich.Była tu mowa o inteligencji.Może jestem zbyt pochopna,ale uważam się za osobę inteligentną.Osoba inteligentna to taka,ktora potrafi rozmawiać na wiele tematow i generalnie nie tworzy jakis chorych podziałów na ludzi inteligentnych i nie.Często stwarzam pozory w rozmowie,bo potrafie mówić o czyms o czym pojęcia nie mam,co zawsze chwaliła moja polonistka w liceum 😉 W kwesti muzycznej jestem elestczna,słucham wiele gatunków a bawić botrafie się prz wszystkim.Nie uważam,że to obciach tanczyc do „jesteż szalona”-ale może dlatego,ze sama jestem bezobciachowa i nie ma dla mnie żadnych granic 😉 aaa harlequiny tez czytam-są fajne,banalne,odprezaja mnie,bo po ciezkim dniu nie musze się zastanawiać o co bohaterom chodzi,bo chodzi im zawsze o to samo 🙂 „Mode na sukces” tez zdaża mi się oglądnąc,bo to lekki serial,przy ktorym nie trzeba myslec,a moja ulubiona bohaterką jest Brook 😆 jestem zarozumiała i lubie pizze mrożoną 😆
Dyskusja prowadzona w tym temacie jest przezabawna.Pravati kontra reszta żwiata.Ehhh…
6 stycznia 2008 at 23:54[usunięto_link] wrote:
@Olguż wrote:
Powinnam wstawić za swoją wypowiedzią: 😉 😉
Wiem, że rozumiesz. Ale mnie to nieco bawi.to, ze rozumiem? 😆
Nie, to, że rozumiesz mnie zupełnie nie dziwi. 😉
Bawią mnie próby odkrycia jaki to masz problem i jak Ci tu pomóc.
Z moich analiz wynika, że lepiej skupić się na pomocy osobom, które tego naprawdę potrzebują.7 stycznia 2008 at 11:08onione- super ze wiesz kim jestem czym sie zajmuje i czym sie interesuje.-psychoanaliza -bede stwierdzac co mam na mysli i nic nie bede sobie darowac od tego jest forum prawda? kazdy tu mowi swoje na jakis temat mimo ze nie ma tu zadnych specjalistow.
skonczmy ta glupia konwersacje z parvati i wypoiwedzmy sie na temat piosenki-o! 😉
7 stycznia 2008 at 12:44poczytaj troszke o psychoanalizach choc troszke, nie trzeba byc specjalista zeby umiec to stwierdzic – przyszla psychologh i psychoterapeutka sie klania od 10 lat czytam i ucze sie psychologi czlowieka , psychologii spolecznej- jest wielu specjalistow bardzo wielu ktorzy sa tyl;ko ksiazkowymi specjalistami a o zyciu nie wiedza nic i ida na specjalizacje ze wzgledu na pieniadze.
pozdrawiam.to jest forum tu sie rozmawia.
koniec OT 😉
7 stycznia 2008 at 13:09@Onione wrote:
Jeżli na podstawie postów snujesz wnioski nt. osobowożci….
Szczerze powiem- boze chroń nas przed takimi „psychoanalitykami”.Mozesz jedynie dywagować.
Pełną diagnozę zostaw fachowcom, ale- o ile dobrze widzę, parvati akurat nie potrzebuje twojego rozpoznania.Ojej… też studiuję psychologię, ale aż się dziwię jak czytam posty Jovity. 🙄
Ja to widzę zupełnie inaczej, przede wszystkim jeżli chodzi o psychoanalizę należy najpierw porozmawiać na żywo z osobą, której chce się taką analizę przeprowadzać. Porozmawiać na temat jej dożwiadczeń, z dzieciństwa, okresu adolescencji, dowiedzieć się o ewentualnych traumatycznych przeżyciach itd. (długo by wymieniać)A informacje jakimi Ty dysponujesz to kilkaset / kilka tys. postów Parvati, w których możesz znaleźć oprócz uszczypliwych uwag inf. na temat jej żwiatopoglądu.
Swoją drogą, ja zupełnie inaczej oceniam Parvati. 🙂
7 stycznia 2008 at 14:13Olgus a napisz mi jak ja ocenilam parvati??? przeciez napisalam tylko ze jest wyrachowana – czy to tak trudno stwierdzic? przeciez nie oceniam jej calego zycia , dajcie troszke luzu.
dla mnie parvati jest wyrachowana i koniec kropka zdania nie zmienie, nie oceniam kazdego ale parvatyi zaszla mi za skore stad opinia ze jest wyrachowana.7 stycznia 2008 at 15:40Jovita i inni mają trochę racji wcale im się nie dziwię.Ja do parvati nie mam nic .Żałuję to co napisałam wczeżniej ,chciałam tylko złagodzić sytuację między Wami a Nią , nie możecie nawet normalnie porozmawiać , zaraz są ataki z waszej albo jej strony.Myżlałam,że może jedna albo druga strona wyciągnie jakież wnioski ,przemyżli to i zatrzyma dla siebie a nie będzie rozwijać bezsensowny temat, szczególnie w moją stronę.
parvati gdyby ktoż do mnie wyciągnął pomocną dłoń byłabym mu wdzięczna za zainteresowanie się mną .Gdybym takiej pomocy nie potrzebowała powiedziałabym normalnie – nie dziękuje- nie jest mi potrzebna pomoc ,a nie wyżmiewała i kpiła ,że mam niezłą polewkę. Bo co ?ktoż kto chce pomóc jest godny pożmiewiska.Dziękuje bardzo!
Przepraszam ,że nie na temat.
🙁
7 stycznia 2008 at 17:43pomocna dlon?
:)))))))))))))))))))))))))))
nie pograzaj sie.
7 stycznia 2008 at 18:11Nie wiem czy chęć bycia pomocnym można okreżlić jako pogrążanie się. A potem dziwić się, że mało takich ludzi, skoro siępo nich jeździ:)
7 stycznia 2008 at 18:13zielonooka…jesli uwazasz ze durne opowiastki o brzydkiej twarzy kuzyni za „pomocna” dlon…to twoj problem.
7 stycznia 2008 at 18:21chodzi o chęci jakbyż nie zauważyła
- AutorOdp.