- AutorOdp.
- 20 listopada 2009 at 12:17
Bez przesady znowu,każdy ma swój styl i fakt,że laska jest wystrojona jak mrówka na żwięto borówki nie znaczy,że i facet musi(zwłaszcza,jak nie ma ku temu żadnej okazji).Kiedyż mój brat powiedział mi,że to dziwne,że ja żmigam w żakietach,a mój chłopak w t-shirtach i luźnych spodniach.Mnie jakoż to nigdy nie przeszkadzało,bo i tak ładnie ze sobą wyglądaliżmy 😉 wszak nie to jest najważniejsze.
20 listopada 2009 at 16:30U mnie jest podobnie – ja zawsze żwietnie wyglądam, a mojemu facetowi nie koniecznie zależało na wyglądzie. Ostatnio jednak zaczęlam namawiać go do wymiany ciuchów w szafie, z bluz z kapturem, na ładne swetry, z kurtki z nieznanego mi materiału, na zamszowa, z adidasów na kowbojki. Zależy mi żeby wyglądał jak elegancki mężczyzna 🙂
20 listopada 2009 at 23:12Heh,u mnie odwrotnie bylo-ja rzuciłam w kąt marynary i zaczęłam chodzić w tenisówkach 😀 zmiana na plus,bo w wersji 'nażcie’ lepiej się czuję 😉
20 listopada 2009 at 23:34Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Ja też póki co noszę się młodzieżowo i nie zamierzam tego zmieniać. Prywatnie to nawet w wieku 40 lat będę się tak nosił jak teraz
21 listopada 2009 at 09:27[usunięto_link] wrote:
U mnie jest podobnie – ja zawsze żwietnie wyglądam, a mojemu facetowi nie koniecznie zależało na wyglądzie. Ostatnio jednak zaczęlam namawiać go do wymiany ciuchów w szafie, z bluz z kapturem, na ładne swetry, z kurtki z nieznanego mi materiału, na zamszowa, z adidasów na kowbojki. Zależy mi żeby wyglądał jak elegancki mężczyzna 🙂
kowbojki to wiesniactwo, a nie elegancja.
21 listopada 2009 at 11:12Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Kowbojki to dla mnie dobre do jazdy konnej (o ile prawdziwe, bo pewnie nie każde buty ala kowbojki mają funkcjonalnożć profesjonalnych butów do jazdy konnej) albo na jakież przebierane imprezy ala Piknik Country, natomiast raczej nie wyglądają elegancko w połączeniu z galowym strojem
23 listopada 2009 at 20:51[usunięto_link] wrote:
kowbojki to wiesniactwo, a nie elegancja.
skoro masz takie podejżcie do mody, to cóż – jedyne co mogę powiedzieć o tobie, to że ty jesteż wieżniarą. Klasyczne kowbojki są bardzo męskie i eleganckie.
natomiast raczej nie wyglądają elegancko w połączeniu z galowym strojem
czy wg Ciebie Zasadniczy, kurtka zamszowa i sweter to strój galowy?
23 listopada 2009 at 21:40[usunięto_link] wrote:
skoro masz takie podejżcie do mody, to cóż – jedyne co mogę powiedzieć o tobie, to że ty jesteż wieżniarą. Klasyczne kowbojki są bardzo męskie i eleganckie.
😆
Eleganckie?
Uważasz, że John Wayne w „Rio Bravo” był elegancki? Bo dziki zachód sprzed lat to jedyne miejsce, gdzie kowbojki dobrze wyglądają.Męskie?
A Twój facet nazywa się Elvis Presley? Na jego nogach podobno były męskie – tak twierdzą panie w żrednim wieku.Kowbojki to kwintesencja wiochy. Wiocha skrystalizowana. Gdyby mój facet wyskoczył w kowbojkach, odgryzłabym mu stopy. Na szczężcie On ma dobry gust…
23 listopada 2009 at 22:18Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Zwyczajna, chodziło mi ogólnie o wyjżciowe, klasyczne, eleganckie ubranie.
Też uważam, że kowbojki to służą do jazdy konnej, ewentualnie imprez country albo żeby przebrać się za Elvisa na bal karnawałowy24 listopada 2009 at 16:32[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
kowbojki to wiesniactwo, a nie elegancja.
skoro masz takie podejżcie do mody, to cóż – jedyne co mogę powiedzieć o tobie, to że ty jesteż wieżniarą. Klasyczne kowbojki są bardzo męskie i eleganckie.
natomiast raczej nie wyglądają elegancko w połączeniu z galowym strojem
czy wg Ciebie Zasadniczy, kurtka zamszowa i sweter to strój galowy?
😆
24 listopada 2009 at 17:39chyba jednak zostane przy najkach, kowbojki jakos mnie nie przekonuja :D:D prawie tak samo nie przekonuje mnie sweter ;p
24 listopada 2009 at 18:36Na ubiór duży wpływ ma osobowożć. Z tego co zauważyłam miszczu, jesteż młodym chłopakiem, słuchającym hip hopu… do Ciebie póki co pasują spodnie z krokiem w kolanach i za duże bluzy z kapturem. W prawdzie mój facet nigdy się tak nie ubierał, ale ale jest On poważnym człowiekiem, pracuje z poważnymi dorosłymi ludźmi i etap zbyt kolorowych t-shircików, bluz w czaszki z diversa raczej już zamyka.
Ty też na pewno wyrożniesz niebawem ze swojego stylu.
24 listopada 2009 at 18:36Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Ja też nie przepadam ze swetrami, a buty inne niż sportowe zakładam tylko do spodni od garnituru
24 listopada 2009 at 19:49coz
Ja mam swoj biznes i moj styl ubierania w tym nie przeszkadza ;p
oczywiscie styl ubierania podlega ewolucji ale szczerze watpie zebym kiedykolwiek wskoczyl w kowbojki czy swetry :d
poza tym nie chodze w spodniach z krokiem w kolanie ;p
a jesli chodzi o tzw. ubranie „z klasa”
uwazam, że „umiarkowanie obcisle” spodnie, koszula i odpowiednie obuwie sportowe moga byc wystarczajaco eleganckie i nie mowie tu o jakis Nike Air Max tylko np. o jakis bucikach od Lacosty
co do garniakow to nawet lubie marynarki i spodnie o jasnej kolorystyce w kontrascie z koszula ciemna np. bordową.
Przyznam szczerze ze nienawidze krawatow, muszek i wszystkich tego typu rzeczy, jednak lubie „swobodne oddychanie” ;puwazam ze obcisle ubranie u faceta wyglada karykaturalnie, jednak nie ma to jak koszulka „nieco” wieksza ;p
24 listopada 2009 at 20:19Anonymous
Inactive- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Co do swetrów to często są one po prostu nietrwałe i szybko się rozciągają i szkoda więc dodatkowo inwestować pieniądze w ubranie, które szybko straci swoją użytecznożć
- AutorOdp.