• Autor
    Odp.
  • Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Zróbcie bunt i rozwalcie te wszytskie kochajace sie rodziny i malzenstwa ze slubem koscielnym. Nie znacie mnie, mojej wiary i nie wam tu oceniac, a moja wiare zostawcie mi. I nie mam podejscia, ze wszytsko wolno- nie! Ale uwazam, ze sex z milosci nie jest grzechem na tyle ciezkim aby rezygnowac z czegos tak pieknego jak slub koscielny.

    Parvati, nie oczekuje ze zrozumiesz- TY NA PEWNO nie, jestes zbyt ograniczona.

    I… ja nie odbiegam od tematu wiec mnie te „nakazy” nie dotyczą

    ta…YHYyyy… 😆 😆

    A wracając do tematu…ciekawe czy w naszym kraju kiedyż dojdzie do tego, że powszechnym (czy raczej niczym nieosiągalnym) będzie zawieranie żlubu cywilnego np. w unoszącym się balonie? 😉

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    a niby czemu mamy „robic bunt”? przeciwko czemu?

    moze ty sobie urzadz…i rozwale te rodziny, w ktorych ludzie nie maja slubu przed typem w sukience…albo…baa…te, w ktorych w ogole go nie maja-a znam takich kilka bardzo szczesliwych…

    to ty czepiasz sie i atakujesz tych, ktorzy mysla inaczej od ciebie. nie my.

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    nie czepiam sie.
    dla mnie slub cywilny to szopka – DLA MNIE a w wasze zycie nie wchodze, wiec radze ci parvati, Hagemonia zejdzcie ze mnie

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    sam slub koscielny nie ma zdnego znaczenia prawnego.
    rownie dobrze obejscie trzy razy drzewa nalace mogloby stanowic o malzenstwie.

    dodatkowo nalezy wziac slub cywilny. istnieje tez opcja „slub konkordatowy”, ale wtedy po prstu podpisujesz dokumenty z usc bezposrednio w kosciele.

    zatem: tak czy inaczej musisz slub cywilny, jesli chcesz sie stac w swietle prawa czyjas zona.

    a welon, typek w kiecy, biala sukienka…coz..to po prostu dodatek. zatem…co jest tak naprawde szopka?

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    mnie sie pytasz?
    ja juz swoje zdanie wypowiedzialam w tej kwesti

    slub koscielny + podpisanie papierow(a wiec cywilny)—> nie jest dla mnie szopką
    widzisz parvati, niektorzy w cos wierzą i są wierni swoim przekonaniom wiec mojego zdania nawet zmieniac nie probuj. dla mnie slub koscielny ma wymiar duchowy i bez niego nie czulabym malzenstwa i więzi. w moim zyciu, w welonie, w bialej sukni, w lozku- bedzie Bog a nie papier

    to jest moje zdanie i sie ze mna nie kloc, bo ja Twojego nie neguje. chcesz to baw sie w co chcesz „nie moj cyrk nie moje małpy”

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    mnie sie pytasz?
    ja juz swoje zdanie wypowiedzialam w tej kwesti

    slub koscielny + podpisanie papierow(a wiec cywilny)—> nie jest dla mnie szopką
    widzisz parvati, niektorzy w cos wierzą i są wierni swoim przekonaniom wiec mojego zdania nawet zmieniac nie probuj. dla mnie slub koscielny ma wymiar duchowy i bez niego nie czulabym malzenstwa i więzi. w moim zyciu, w welonie, w bialej sukni, w lozku- bedzie Bog a nie papier

    to jest moje zdanie i sie ze mna nie kloc, bo ja Twojego nie neguje. chcesz to baw sie w co chcesz „nie moj cyrk nie moje małpy”

    szczescie, ze ja do poczucia wiezi slubu nie potrzebuje.

    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    widzisz parvati, niektorzy w cos wierzą i są wierni swoim przekonaniom

    Uhmmm….czyli jeżli wierzyć to tylko w boga – bożka? Tylko z religią łączysz pojęcie wiary?

    Druga rzecz – sugerujesz, że Parv nie jest wierna swoim przekonaniom? Ależ jest! Udowadnia to chociażby tocząc z Tobą tą dyskusję…

    [usunięto_link] wrote:

    w moim zyciu, w welonie, w bialej sukni, w lozku- bedzie Bog a nie papier

    Teraz też go masz w łóżku? 😆

    A tak poważnie – ja tam swojego aktu małżeństwa nie zamierzam trzymać ani między włosami, ani pod suknią, a już napewno nie w łóżq 😉 No ale jak to mówią: różni ludzie, różne upodobania… 😉

    [usunięto_link] wrote:

    szczescie, ze ja do poczucia wiezi slubu nie potrzebuje.

    Ano 😉

    ślub żlubem, nie ważne jaki, zawsze jest dla mnie tylko dopełnieniem, ale napewno nie żadnym zabezpieczeniem czy wymogiem-wyznacznikiem szczężcia…

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    ja na twoim miejscu bym sie tak tym nie rajcowała

    dla mnie więzi malzenskie sa wazną waroscia.. no, ale jak widac tylko dla mnie- szczescie ze chociaz dla mnie

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    jesli uwazasz, ze papierek zapewni ci szczesliwe zycie…

    ale ja go nie potrzebuje.

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    to rozumiem, ze slubu nie bedziesz nigdy brała?

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    to rozumiem, ze slubu nie bedziesz nigdy brała?

    slub daje formalne ulatwienia: wspolne rozliczanie pitow, mozliwosc wziecia ewentualnego kredytu, wyklucza uciazliwe wedrowki po urzedach przed porodem w celu uznania dzieciaka przez ojca…

    jesli zacznie nam przeszkadzac, ze go nie mamy: pojdziemy, wezmiemy i po sprawie.

    ale w naszym zwiazku od strony uczuciowej to niczego nie zmieni.

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    szanuje twoje zdanie

    ale ja w zyciu bym nie mogla tak podejsc do slubu. na pewno nie…

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    szanuje twoje zdanie

    ale ja w zyciu bym nie mogla tak podejsc do slubu. na pewno nie…

    jestem agnostyczka, uprawiam seks przedmalzenski i sprawia mi on nieziemska przyjemnosc-mialabym falszywie zalowac za grzechy? kosciol jako instytucja jest dla mnie wart niewiele.

    do tego: gardze hipokryzja.

    w zwiazku z tym udawanie katoliczki jest sprzeczne z moimi zyciowymi zasadami.

    ty masz zamiar ja udawac. ok.
    ale musisz zrozumiec, ze istnieja ludzie, ktorzy w przeciwienstwie do ciebie nie sa hipokrytami, niczego nie udaja i nie chca odstawiac przedstawienia w kosciele.

    Assha
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 1318
    • Maniak

    nie powinnas mnie obrazac.

    uwazasz ze kosciol jest tylko dla żwietych? dla ideałów?
    sex jest grzechem nr szesc w 10 przykazaniach i mam z nim problem. ale nie jestem hipokrytka- nie klamie w konfesjonale. mowie, ze tego nie potrafie zalowac, ale wiem, ze chce byc w kosciele.

    nie jestem hipokrytką. uzywasz tego slowa tak czesto, ze zastanawiam sie… tobie chyba argumentow brak

    tygrysek
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 1080
    • Maniak

    „żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy”

    „to chyba z „twojej” wiary assha, nie?

    „sex jest grzechem nr szesc w 10 przykazaniach i mam z nim problem. ale nie jestem hipokrytka- nie klamie w konfesjonale. mowie, ze tego nie potrafie zalowac, ale wiem, ze chce byc w kosciele.”-a to chyba sama powiedziałaż. jakoż łatwo o rozgrzeszenie wobec tego…

    hipokryzja to argument najważniejszy i niepodważalny. możesz się z tym niezgodzić?

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " czy zgodzilybyscie sie na slub cywilny ?"

Przewiń na górę