- AutorOdp.
- 8 kwietnia 2013 at 12:36
a u mnie zielona fala leci 😀 więc jestem :ok:
9 kwietnia 2013 at 10:54U mnie też już zieleń wreszcie bo już mój mąż się nie mógł doczekać.
ostatnio tylko coż mi się chyba ładowarka popsuła, myżlę że moja mała się do niej dorwała bo kabelki wychodzą i trzeba kombinować aby ładowała lc.9 kwietnia 2013 at 12:29to fatalnie z tą ładowarką.
no mój mąż też zawsze czeka zniecierpliwiony na zieleń, ale jak go nie ma to też sobie trzeba jakoż radzić 😀
11 kwietnia 2013 at 13:58heheh no pewnie że trzeba sobie jakoż radzić 😆
dobre to było 😛
Katasha7 ładowarkę chyba lepiej kup nową żeby jakiegoż nie wiem spięcia nie było czy coż.12 kwietnia 2013 at 08:18oj jakoż chyba źle to napisałam miałam na myżli, że jak nie ma zielonego to trzeba sobie jakoż radzić, a tu wyszło, że jak chłopa nie ma to też jakoż idzie 😆 😆
13 kwietnia 2013 at 14:16robi się trochę perwersyjnie 😆
ale co racja to racja my kobiety zawsze musimy sobie jakoż radzić i z czerwonymi lampkami i bez facetów 😆
15 kwietnia 2013 at 10:10no jakoż tak mi się napisało 😆 😆 😆 , ale co fakt to fakt kobiety muszą sobie ze wszystkim radzić takie my biedne żuczki jesteżmy 😀
16 kwietnia 2013 at 09:20Mam pytanie kiedy wam się zbliża M to temperatura spada wam jeden dzień przed czy w tym samym dniu???
Nigdy nie zwracałam na to uwagi ale w sumie to dobry wskaźnik kiedy spodziewać się M.16 kwietnia 2013 at 09:45ja też jakoż nie zwracałam na to uwagi, ale jak sprawdzę to napiszę
18 kwietnia 2013 at 09:19Mi spada zazwyczaj w dniu w którym jest M albo na dzień wczeżniej dzięki temu rzeczywiżcie można się przygotować mi to pomaga szczególnie w doborze garderoby do pracy bo zawsze jak mam M to mam wydęty brzuch więc wtedy lepiej coż luźniejszego włożyć.
22 kwietnia 2013 at 08:31Katasha to ja mam bardzo podobnie dlatego muszę to zaobserwować i również wykorzystywać.
26 kwietnia 2013 at 11:34Kurcze wiecie ostatnio okazało się że nie wiem dlaczego ale nie wprowadziłam M do urządzenia zorientowałam się dopiero jak rano po pomiarze zobaczyłam że mam 40 dc hehe a to już miałam od tygodnia M.
Kiedyż wiem że tylko 3 dni wstecz dało się wprowadzić M i jakież było moje zdziwienie i zarazem radożć że mogłam wpisać M wtedy kiedy faktycznie była hehe i już z 40 dc zrobił mi się 8 dc 😛30 kwietnia 2013 at 11:07No to dziwne ja tez mużlałam że da się wprowadzać tylko 3 dni wstecz na szczężcie dla Ciebie tak nie było.
A ja jadę jutro na majówkę w góry ale niestety czerwień 🙁
6 maja 2013 at 06:46Paulina i jak tam po majówce ja byłam nad morzem i pogoda była wspaniała.
Ale niestety nie dokonałam aż 3 pomiarów i to w żrodku cyklu więc wątpię żebym miała jakąż zieleń choć po cichu na to liczę.16 maja 2013 at 12:22Nic nie mówię o majówce bo cały czas lało i była pogoda straszna ale zbliża się kolejny długi weekend.
I sprawdziłam wytrzymałożć Lady Compa kurcze zamoczył się trochę tzn wypadł mi z torby na mokra trawę.
Głupia byłam bo nie zapięłam kieszonki a jak przenosiliżmy bagaże to chłopaki nie za bardzo na nie uważali. Patrzę a tam mój LC leży na trawie a padał jeszcze deszcz.
Szybko go podniosłam wytarłam i trochę suszarką podsuszyłam.
Ale działa dobrze więc wiele strachu się tylko najadłam - AutorOdp.