- AutorOdp.
- 28 kwietnia 2008 at 13:36
KOCHAM buty na obcasach, bardzo dobrze się czuję w wysokich butach, natomiast jak mam niski obcas to kiepsko się czuję.
Chyba, że mam adasie na stopach.I też mam problem z chodnikami. Czasami to aż boję się chodzić bo są tak krzywe, ze to mała głowa.
6 maja 2008 at 09:55hmmm kiedys bardzo lubiałam chodzic w butach na obcasach i coż kupujac buty tylko takie wybierałam…oczywiscie mialam tez adidasy jednak wiekszosc na obcasie czy tez wysokim koturnie:) jednak ostatnimi czasy cenie sobie wygode i wlasne nogi…wybieram raczej buciki bez obcasa…:)obojetnie czy mowa tu o adidasach czy o obuwiu eleganckim…
15 maja 2008 at 09:08Kiedyż kompletnie nie lubiłam takich butów. Ale ostatnio to, jaka zawitała w Polsce moda zaczęło mnie dożć mocno inspirować – te buciki, które teraz są modne na obcasach to po prostu mistrzostwo żwiata! Choć trochę brakuje mi odwagi do chodzenia w butach na obcasach….Niedawno byłam na pewnym weselu i z tej okazji zakupiłam takie pantofle na żrednim obcasie, bez pięt, bez palców z kokardką z przodu….i jak do tej pory odważyłam się je założyć tylko na to wesele. Ale tak czekam na jakiż dobry dzień, żeby pokazać żwiatu moją piękną zdobycz ;);)
15 maja 2008 at 10:49nie nie nie lubie
17 maja 2008 at 10:07Lubię, ale nie raz mam ochotę na zwykłe adidasy, wtedy czuję sie taka na luzie.
Na co dzień nosze raczej niskie obcasiki bo dużo latam, wracam późnymi wieczorami. Ale musi być obcasik. 😆19 maja 2008 at 11:19ja uwielbiam buty na obcasach ale niestety ostatnio moje nogi sie buntują i strasznie bolą już po krótkiej chwili chodzenia na obcasie :/ a kiedyż mogłabym brać udział w maratonach na szpilkach..eh starożć 😉
21 maja 2008 at 14:54Ja uwielbiam buty na obcasach 🙂 mogę w nich chodzić całymi dniami 🙂 zresztą moja praca wymaga schludnego ubioru (garsonka) i buty na obcasie. Z kolei bardzo nie lubię na niskim obcasie.
23 maja 2008 at 21:18Ja nie umiem chodzic w butach na obcasach…przynajmniej tak mi sie wydaje. Kiedys jak bylam mala to wymyslilam,ze musze chodzic w takich butach, w ktorych mozna uciekac (nie wiem skad mi sie to wzielo…) i tak zostalo:P. Chociaz mam kilka par pieknych butow na obcasach.
24 czerwca 2008 at 19:10kocham butki na wysokim obcasie … i moj facet kocha wtedy moje dlugie nogi 🙂 i to jest wystarczajaca motywacje zeby je kochac 😛 a poza tym kiedy trzeba cos zalatwic to obcasik musi byc – wtedy czlowiek wyglada elegancko i latwiej cos zalatwic 😆
25 czerwca 2008 at 08:35ja tez kocham. obasy, szpilki.. w innych nie chodze 🙂
25 czerwca 2008 at 08:53Nie, nie lubię. Nie chodzę. Jednak płaski, elegancki but to jakaż alternatywa dla mnie. Do tego jestem wysoką osobą, więc jeżli już to jakiż „mikro” obcas.
25 czerwca 2008 at 09:09z płaskich obuwi mam tylko japonki i adidasy. Ja dużo chodzę więc raczej preferuję obcasy do 5 cm. Ale nie raz trzeba zaszaleć to ubierać na większych obcasikach.
30 czerwca 2008 at 12:01Lubię 😀 Ale nie ograniczam się ,adidasy też zakładam 🙂 Wszystko zależy od sytuacji 🙂
3 listopada 2008 at 12:15Już się w temacie wypowiadałam, ale..zaczynam lubić coraz bardziej obcasy! Choć wiem, że nie zrezygnuje z tenisówek, choćby nie wiem co! 🙂
14 listopada 2008 at 22:20cenie buty na wysokim obcasie, za to że sa. 😆 W jakim bucie kobieca noga może wyglądac lepiej?! 😉 Pomimo, że mam 178cm wkładam wysokie obcasy, ale sportowe tez maja swoje miejsce w moim sercu!
- AutorOdp.