• Autor
    Odp.
  • Olgus
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 1073
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    ale ja i tak bym mu w 100% nie wierzyła na początku… bo wina zawsze leży po obu stronach!

    Jeżli ktoż wymyżla historię, w której rzekomo brała udział jakaż osoba to wina leży po stronie osoby oszukującej. Jeżli (powtarzam: jeżli) ta wersja, którą „odkryła” Alusia jest wersją prawdziwą to winna jest zawistna przyjaciółka. Ale czy może być tego pewna…

    [usunięto_link] wrote:

    Z dwojga złego lepiej przyjaciółka.

    Niekoniecznie. Dla Alusi tak. Ale ja nie wyobrażam sobie, żeby moja przyjaciółka mogła się tak zachować. Na szczężcie wiem, że mogę jej ufać. Mówią, że facetów można mieć kilku, a przyjaciółkę ma się jedną.
    Zależy jakie kto ma priorytety.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    dla mnie też lepiej przyjaciel, bo prawdziwa miłożć jest jedna, jeżli ktoż podchodzi, ze nie ten to inny to wspolczuje, ja sie nie nastawiam od poczatku na koniec:)

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    a dla mnie cala ta sytuacja jest komiczna:))))

    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    cala ta sytuacja jest komiczna:))))

    No raczej…zalatuje przedszkolem – zwłaszcza, gdy brać pod uwagę zachowanie owej rzeczonej „przyjaciółki”… Choć i niektóre komentarze samej autorki topicu „nie wiecie jak to jest kochać,itd….” bawią 😉 No ale nieważne 😉

    jullka-16
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 17
    • Bywalec

    daj sobie z nim lepiej spokój.. on nie jest Ciebie wart…

    Olgus
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 1073
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    Choć i niektóre komentarze samej autorki topicu „nie wiecie jak to jest kochać,itd….” bawią 😉 No ale nieważne 😉

    Takie teksty najczężciej można usłyszeć od szesnastolatek… autorka tematu jest starsza.

    Hegemonia
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 562
    • Zasłużony

    @Olguż wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Choć i niektóre komentarze samej autorki topicu „nie wiecie jak to jest kochać,itd….” bawią 😉 No ale nieważne 😉

    Takie teksty najczężciej można usłyszeć od szesnastolatek… autorka tematu jest starsza.

    No włażnie, tymbardziej to komicznie brzmi 😉 Przynajmniej dla mnie.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Pierwsze miłożci masz rację takie już są. Ale powiem Ci, że tak po roku o i tak już dostrzegasz więcej itp Ja z moją pierwszą poważną miłożcią byłam 7,5 miesiąca, byłam młoda i głupia i też myżlałam nie wiadomo co, przeszło mi na szczężcie i zakończyłam ten związek i do dziż nie żałuję:)

    dziwadelko
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 125
    • Zapaleniec

    Ja byłam półtora roku i też latał na boki, kłamał.. Dowiedziałam się, rzuciłam w p****. Dziż jak go mijam na ulicy to dziękuję opatrznożci, że to robił, bo dzięki temu odważyłam się go zostawić. Fatalna pomyłka, która nauczyła ostrożnożci.. A teraz? Teraz jest super! 😀

    xxEmmelinexx
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 41
    • Bywalec

    dziwadełko – nigdy nie jest super..
    nawet jeżli teraz jest wszystko dobrze u Ciebie to bądź pewna, ze bedzie gorzej.. zawsze tak jest.. jesli nie ma sie problemow to one w koncu sie znajda.. takie parszywe, smutne jest juz zycie 🙁 😥

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    I po co taki pesymizm?

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 48
    • Odp.: 4517
    • Guru

    Yyyy…xxEmmelinexx,po co ta propaganda?? 🙄 to trąci „zbuntowaną” nastolatką 😉

    Olgus
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 1073
    • Maniak

    Jasne, że nigdy nie będzie przez całe życie cudownie, to nierealne.
    Bywa bardzo różnie, ale można się skoncentrować na chwilach szczężcia i radzić sobie z problemami albo być skrajnie pesymistycznie nastawionym do życia i tylko czekać aż się wszystko posypie.
    Wszystko naprawdę w dużym stopniu zależy od nastawienia.
    A nad tym można pracować.

    abi
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1208
    • Maniak

    No własnie, skoro z góry się zakłada najgorszy scenariusz… to po co w ogóle sie rodzic skoro i tak nas w futerał zapakuja i zakopia

    Manora
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1253
    • Maniak

    To nic, że może być gorzej, ważne, że teraz jest dobrze. Lepiej mieć dobre wspomnienia i pozniej cierpieć niż całe życie cierpieć, wspomnien nie majac.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " on mnie zdradza, a ja wybaczam"

Przewiń na górę