• Autor
    Odp.
  • poduszyciel
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 423
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Nie dla bezpożrednio zainteresowanego 😉

    Nawet z perspektywy czasu? 😀

    Nawet 🙂 Do dziż nie lubię publicznych wystąpień 🙂

    tucci
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 300
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    Oj, bardzo się różnią… Mnie w dzieciństwie rajcowała zwykła guma (nie napiszę od czego), powiązana w supełki, połatana, wystająca z poliestrowej kieszonki fartucha. Guma do skakania- brudna jak nie wiem co. Które dzisiejsze dziewczątko chciałoby się w to bawić od żwitu do zmroku?

    Ta guma od majtek do skakania była najlepsza! 😉
    Ostatnio widziałam dzieciaki grające w klasy, ale to chyba tylko dlatego, żeby zabić nudę na szkolnej przerwie. Poza podwórkiem szkolnym (które też widzę tylko przez płot, spiesząc się na autobus do pracy) nie widuję już takich zabaw 🙂

    pannaswieczka
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 482
    • Pasjonat

    Prawda? świat poszedł do przodu… Teraz dzieci mają komputery, laptopy i komórki a w nich różnorakie gry…

    poduszyciel
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 423
    • Pasjonat

    a co Ci panno żwieczko gry przeszkadzają?:)

    tucci
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 300
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    a co Ci panno żwieczko gry przeszkadzają?:)

    Mi nic nie przeszkadzają, dopóki nie dojdzie do momentu, że dziecko nie widzi żwiata poza nimi.

    pannaswieczka
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 482
    • Pasjonat

    Poduszycielu, jestem fanka gier ;). Ale jestem nieruchawa i okreslilabym siebie jako pokurcz ze skolioza i wszystkimi mozliwymi wadami kregoslupa. Wolalabym, by dzieci pamietaly jednak o ruchu, by po 30-tce nie wisialo nad nimi widmo wozka inwalidzkiego 😉

    tucci
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 300
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    Poduszycielu, jestem fanka gier ;). Ale jestem nieruchawa i okreslilabym siebie jako pokurcz ze skolioza i wszystkimi mozliwymi wadami kregoslupa. Wolalabym, by dzieci pamietaly jednak o ruchu, by po 30-tce nie wisialo nad nimi widmo wozka inwalidzkiego 😉

    hm, ale jesli ty w dzieciństwie nie miałaż dostępu do gier, a teraz masz problemy z kręgosłupem, to chyba coż jest nie tak, jak powinno być 😉 Albo mi sie wydaje? 😉

    zin
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 182
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Oj, bardzo się różnią… Mnie w dzieciństwie rajcowała zwykła guma (nie napiszę od czego), powiązana w supełki, połatana, wystająca z poliestrowej kieszonki fartucha. Guma do skakania- brudna jak nie wiem co. Które dzisiejsze dziewczątko chciałoby się w to bawić od żwitu do zmroku?

    wydawało mi się, że mówimy o szkrabach a nie podlotkach:) Prawdą jest, że jak byłam w wieku, w który grało się w gumą to nikt nie mógłby mnie zmusić do czytania wesołych minutek. Miałam na myżli dzieciaki do 5 roku życia;)

    pannaswieczka
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 482
    • Pasjonat

    Aaaaa, no tak, poniosło mnie 8) . Ale i tak uwazam, ze dzieci w dzisiejszych czasach sa inne od dzieci z moich czasow 😆

    pannaswieczka
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 482
    • Pasjonat

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Poduszycielu, jestem fanka gier ;). Ale jestem nieruchawa i okreslilabym siebie jako pokurcz ze skolioza i wszystkimi mozliwymi wadami kregoslupa. Wolalabym, by dzieci pamietaly jednak o ruchu, by po 30-tce nie wisialo nad nimi widmo wozka inwalidzkiego 😉

    hm, ale jesli ty w dzieciństwie nie miałaż dostępu do gier, a teraz masz problemy z kręgosłupem, to chyba coż jest nie tak, jak powinno być 😉 Albo mi sie wydaje? 😉

    A w tej kwestii- w dziecinstwie sie malo ruszalam, rzecz jasna:). Duzo czasu spedzalam w domu, przy ksiazce, rysowaniu itp. Duzo chorowalam.

    tucci
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 300
    • Pasjonat

    Rozumiem. Ale Ty nie z własnego wyboru nie wychodziłaż się bawić na żwieże powietrze. A większożć dzieciaków zostaje w domu, bo chce.

    poduszyciel
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 423
    • Pasjonat

    I co złego w tym że chce?

    tucci
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 300
    • Pasjonat

    To, że dla własnego zdrowia nie może zamykać się w czterech żcianach, tylko wychodzić na żwieże powietrze, bawić się z rówieżnikami.

    pannaswieczka
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 482
    • Pasjonat

    Rodzice sa obciążeni olbrzymią odpowiedzialnożcią za życie swoich pociech. I to rodzice powinni zadbać o to, by dziecko rozwijało się psycho-fizycznie, nie tylko psycho, badz nie tylko fizycznie.

    poduszyciel
    Member
    • Tematów: 27
    • Odp.: 423
    • Pasjonat

    Ok. Zajęcia fizyczne są fajne zdrowe i dobre. Ale nie każde dziecko musi być sportowcem albo wielkim podróżnikiem. Jeżli nie chce całymi dniami biegać za piłką to po co je zmuszać?

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Publikowanie zdjęć dzieci."

Przewiń na górę