- Odp.
No ja już zaczęłam swoja kuracje manuką . Odnoszę też wrażenie że dodaje mi też energii bo rano w pracy czuję się inaczej. A okres niestety już sprzyja przeziębieniom.
To dopiero początek jesieni, ale najgorsza jest ta zmienna pogoda, raz ciepło, raz zimno, albo przewieje, albo się człowiek spoci. Profilaktyka jest bardzo istotna.
Zapobieganie jest tańsze niż leczenie, zwłaszcza że takie przeziębienie może się zawsze przeobrazić w coż gorszego, przenieżć się na oskrzela czy płuca. Po co narażać siebie albo dziecko?
[usunięto_link] wrote:
No włażnie ja też się nad tym zastanawiam 😉 Ja jak kupuję miód to tylko nasz polski lipowy, gryczany albo rzepakowy. A Vitamarin Junior podaję dzieciom nie tylko ze względu na odpornożć ale też kwasy te działają korzystnie na prawidłowy rozwój mózgu.
zamierzam zacząć podawać ten suplement diety mojemu starszemu synkowi. cena bardzo przystępna bo jednak trzeba go podawać przez dłuższy okres czasu. powiedz mi tylko czy on naorawdę działa i czy mogę być spokojna że to dobry wybór?
Podaję go już dosyć długo i jestem zadowolona z efektów, trzeba tylko pamiętać żeby podawać systematycznie. Jest smaczny ma cytrynowy smak, jest też dostępny w kapsułkach.
Pewnie, że spróbuj tym bardziej, że kwasy omega mają ogromne działanie nie tylko na odpornożć, ale tez wpływają korzystnie na cały organizm.
u nas standard: miód, czosnek, cytryna, młody dodatkowo tran, no i częste mycie rąk, szczególnie w okresie, kiedy odpornożć szwankuje, czyli jesienna plucha jak teraz :/
Filmik o kichaniu:
[usunięto_link]
świetnie zrobiony wg mnie – powinien przekonać dużego i małego do tego aby kichać w rękaw. Fajnie że filmik został nagrany przez dzieciaki włażnie. Bo nie dożć że nam spada odpornożć to przenosimy zarazki na innych…
A co do prób utrzymania odpornożci, moja siostra jako matka karmiąca pije Prenalen na odpornożć – to taka nasza leniwa forma nabierania odpornożci.Mi tez się wydaje, że tran, kwasy omega są najlepsze na poprawę odpornożci. Ja juz mam swój ulubiony i nie szukam juz nic innego.
Napewno jak dziecko nie lubi ryb tak jak mój, nie je ich wogóle to taki suplement diety jest napewnow skazany. a czy podając ten vitaminer junior widzicie naprawdę poprawę koncentracji uwagi? mój młody ma z tym spory problem.. pani często na niego narzeka co nie jest dla mnie miłe 🙁
tran + witaminka C w owocach i warzywach + sporo ruchu na żwieżym powietrzu = zima bez przeziębienia 🙂
I ja też tak uważam, że to wystarczy. Trzeba tylko pamiętać o systematycznożci .
Ja uodparniam sie mlekiem z czosnkiem i sokiem z dzialkowej pigwy dolewanym do herbaty zielonej. Calkiem dobrze sie mam, ale czasem sie przeziebie wtedy ziolowe tabletki Sinulan z apteki, lecza szybko i dobrze i dla mnie wazne jest to, ze tylko rano sie je bierze, a ja pracuje w korporacji, wiec nie mam na nic czasu i na pewno bym zapomniala wziac. Pozdrowionka:-)
[usunięto_link] wrote:
Napewno jak dziecko nie lubi ryb tak jak mój, nie je ich wogóle to taki suplement diety jest napewnow skazany.
Ale omega-3 jest nie tylko w rybach. Jak dziecko nie chce jeżć ryb to dodaj mu do zupki czy sałątki 2 łyżki oleju rzepakowego i to też pokryje dzienne zapotrzebowanie w omega-3. Witamina D także w oleju się znajduje.
