- AutorOdp.
- 10 maja 2010 at 11:42
Nie myżlałyżcie, czy nie warto schudnąć bez stosowania chemicznych żrodków?
Ja schudłam 7 kg i wcale nie było tak trudno 🙂
Zapytajcie o poradę kogoż kompetentnego – najlepiej dietetyka. Pod tym adresem jest strona dietetyka – bardzo sympatyczny młody Pan.
Polecam 🙂10 maja 2010 at 11:43dietetyk [usunięto_link]
10 maja 2010 at 16:54[usunięto_link] wrote:
dietetyk [usunięto_link]
Od kiedy zielona herbata jest chemicznym dodatkiem?
Olać dietetyka ,reklama ,bo facet na tym zarabia,spamerze11 maja 2010 at 13:22Tabletki to najgorsze co może być. Faszerować się jakimiż prochami? Najlepiej rozpocząć odchudzanie, ale z głową. Zgadzam się z przedmówczynią, że tabletki to pojżcie na łatwizne.
[usunięto_link]16 maja 2010 at 14:34[usunięto_link] wrote:
A czy ktoż z Was brał Fosanic? Słyszałam, że po nich nie ma efektów jo-jo i pomagają przy odchudzaniu bardzo skutecznie. Chętnie bym poczytała Waszych opinii o nim.
Pewnie że najłatwiej powiedzie, że faszerowanie się lekami jest niezdrowe, ale my osoby walczące z nadwagą wiemy że nie zawsze sama dieta wystarczy. Letniko ja stosuję fosanic i czuję sie rewelacyjnie, zaczynam widzieć efekty odchudzania. Dawniej próbowałam ćwiczyć i stosowałam miliony różnych diet, ale ciągle czułam się głodna i w końcu przegrywałam walkę z głodem i robiłam sobie moje ulubione schabowe. Teraz fosanic dba o moje napady głodu a o ćwiczenia juz sama zadbałam. Odkurzyłam rower i zaczynam dzień od ćwiczeń.
16 maja 2010 at 14:41Należy odróżnić osobę o dużej masie wynikłej z niedbalstwa od osoby otyłej w wyniku otyłożci jako choroby co stanowi znikomy procent.
Zwykłe ćpanie,dzieciom narkotyków tylko w przyszłożci nie zabraniajcie stosując żrodki o nie gorszych skutkach ubocznych.18 maja 2010 at 10:03@Kowal wrote:
szukaj na allegro mają często promocje na suplementy
Kupujesz na Allegro i wszystko ok?bo ja się obawiam tam kupować suplementów
18 maja 2010 at 12:52@modestmejsner wrote:
Witam jestem tutaj nowy,
Czy macie jakież dożwiadczenie nt. picia wody w trakcie stosowania diet ?
Ile wody pijecie? Jak często i jakiej?
Piszę Ebooka na temat picia wody i każde wskazówki są dla mnie cenne.Należy spożywać 1litr na 1000kcal i minimum 2litry dziennie płynów nie koniecznie wody.
[usunięto_link] wrote:
@Kowal wrote:
szukaj na allegro mają często promocje na suplementy
Kupujesz na Allegro i wszystko ok?bo ja się obawiam tam kupować suplementów
Nie kupuję na allegro ,bo mam inne tanie dojżcie.Jednak to jeden z najbardziej opłacalnych sposobów i pewnych.Wystarczy sprawdzić użytkownika.Zamawiałem ławkę do treningu za jakież 300zł z allegro przez konto kolegi i doszło bez problemowo.Wiele sklepów ma tam swoje konta ,ale po niższych cenach produkty niż w sklepach.
20 maja 2010 at 17:44@modestmejsner wrote:
Witam jestem tutaj nowy,
Czy macie jakież dożwiadczenie nt. picia wody w trakcie stosowania diet ?
Ile wody pijecie? Jak często i jakiej?
Piszę Ebooka na temat picia wody i każde wskazówki są dla mnie cenne.Ja w sumie powiedziałabym „Im więcej wody tym lepiej”. Tego się nie da przedawkować. O zbawiennej mocy wody nie będę się rozpisywać, bo musiałabym tu strzelić co najmniej jakiż elaborat 🙂
Natomiast mam małą uwagę odnożnie tabletek fosanic. Otóż sama je stosowałam swego czasu i przy diecie MŻ, dużej ilożci wody niegazowanej i regularnym treningu kardio były efekty. Jednak nie należy się łudzić, że tabletka załatwi całą sprawę…. bo jej nie załatwi 😛20 maja 2010 at 17:49[usunięto_link] wrote:
Ja w sumie powiedziałabym „Im więcej wody tym lepiej”. Tego się nie da przedawkować.
Można i z tym przesadzić 🙂
21 maja 2010 at 17:33Ja staram się pić 2l niegazowanej wody dziennie, jem dużo owoców no i oczywiżcie ćwiczę 4 razy w tygodniu po 45 min. Tylko sama dieta i ćwiczenia nie dawały dużych efektów, bo uwielbiałam sobie podjadać między posiłkami i to na dodatek bardzo często słodycze… (powinni usunąć wszystkie te automaty z batonikami 😉 ). Długo powtarzałam, że nie będę kupować żadnych tabletek, no ale w końcu koleżanka poleciła mi Fosanic i zaryzykowałam. I okazało się, że to był strzał w dziesiątkę 🙂 moja sylwetka w końcu idzie ku lepszemu 😉 za to mój portfel prawie tego nie odczuwa 😉
21 maja 2010 at 18:32Owoce nie są zbyt dobre w dużych ilożciach na diecie.
25 maja 2010 at 10:20No wlażnie te przeklęte automaty z batonikami 🙁 Postawili włażnie taki jeden u nas w pracy. I jak tu się odchudzać 🙁 Kiedyż jak miałam ochotę na batonika to tylko jęczałam, ale kupić nie miałam gdzie. Teraz schodzę na dół a tam marsiki, twix, snickersy – gdyby nie mój strażnik w postaci fosanicu to juz dawno bym poległa w tej dożć nierównej walce 🙂
26 maja 2010 at 16:00@Kowal wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja w sumie powiedziałabym „Im więcej wody tym lepiej”. Tego się nie da przedawkować.
Można i z tym przesadzić 🙂
Ale jak można przesadzić z wodą? Jak się jej zbyt dużo będzie piło, to co się może stać? Ja w piciu niegazowanej wody widzę same dobre strony 🙂
A co do fosanicu, l-karnityny, chromu, błonnika i innych suplementów, to trzeba je przyjmować z rozwagą, a po drugie mieć żwiadomożć, że same tabletki nei wystarczą pozbyć się sadła 😛
26 maja 2010 at 17:51[usunięto_link] wrote:
Ale jak można przesadzić z wodą? Jak się jej zbyt dużo będzie piło, to co się może stać?
Przy pewnych ilożciach w zbyt krótkim czasie może pojawić się problem z wydalaniem jej przez nerki,również mają swoją wydolnożć.
- AutorOdp.