• Autor
    Odp.
  • Manora
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1253
    • Maniak

    Każdy może się ubierać jak się chce, mnie to niezbyt obchodzi. Ubiór jednak żwiadczy o człowieku. Ja np. nie lubię sklepów typu: Carry, Troll, Reserved, HM (no czasem coż się trafi). Ogólnie to fajnie rzeczy sa w Mango, Orsay, Desperado, tam też się zaopatruję, ale nie tylko;p.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    Ubiór żwiadczy o człowieku dla mnie w takim stopniu czy ktoż ma zyste ubranie i generalnie dopasowane elementami do siebie, nie inaczej. Jeżli zaż chodzi o mnie to muszę mieć jakożciowo dobre, czyste to wiadomo.
    Lubię wpażć do Orsay’a, Reeserved, Trolla lubiłam kiedyż teraz już nie,H&M lubię, New Yorkera niespecjalnie ze względu na to jaki ten sklep jest, Bereshka-znalazłam tam swego czasu fajne spodnie. Reporter i House jakoż nie mój styl, podobnie jak Cropp Town, ale nie neguję.

    abi
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1208
    • Maniak

    Hmmm…. A ja tam kupuję ciuchy na bazarkach. Włażnie się na taki wybieram. No cóż mój wybór. Nie mam kasy na firmowe ciuchy. Czasem kupuję owszem, ale na przecenach. A na bazarku też sie można normalnie ubrac, nie koniecznie tandetnie. Ale to jest moje skromne zdanie.

    Olgus
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 1073
    • Maniak

    [usunięto_link] wrote:

    Nie mam kasy na firmowe ciuchy. Czasem kupuję owszem, ale na przecenach.

    Włażnie o tym pisałam. Uważam, że tyle samo zapłacisz za ciuch z bazarku i za ciuch w jakiejż sieciówce na przecenie.

    Calorca
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 175
    • Zapaleniec

    Ja nie kupuję na bazarach tylko dlatego, że te ciuchy mi sie po prostu nie podobają, ale gdybym znalazła coż ładnego i taniego to czemu bym nie miała kupić. Mój ulubiony sklep to Promod, po prostu uwielbiam tam kupować ciuchy, poza tym zaopatruję się również w Zarze i Reeserved, w Carry kupuję sweterki – lubię je, nie cierpię H&M – pół miasta chodzi w tych ciuchach, poza tym połowa asortymentu (szczególnie ta sportowa) ma moim zdaniem kiepską jakożć, do resztę sklepów zaglądam i jeżli coż mi wpadnie w oko to kupuję, jeżli chodzi o jeansy lubię kupować w Crossie, są tanie i dobrze mi się w nich chodzi, co do butów to Venezia jest the best 🙂

    eta
    Member
    • Tematów: 43
    • Odp.: 1270
    • Maniak

    parvati
    ja tez na bazarkach sie nie ubieram!!! ale nie dam za szmatkę np w simple 150 zl.. bo ja ją mogę mieć za 30zl 🙂
    wole kupić coż ze znanej marki… niz z bazarow.. ale bez przesady.. za buty mogę dać do 500 zl… ale nie za ubranie 🙂 za spodnie max do 200 zl.. bluzka 100…
    pyzatym ja sobie mogę uszyć co chce z czego chce 😛 moze dlatego nie dam za szmatkę 80 zl 😛

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    ja sobie nie ustalam ceny maksymalnej. jesli mi sie cos podoba i mam forse, to kupuje i juz.

    Monika
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 897
    • Zasłużony

    Wiec tak. Jak bylam mlodsza kupywalam ciuchy na bazarku,chociazby z tego wzgledu,ze nie bylo mnie stac na drogie laszki. Teraz jestem dorosla,zarabiam, i chodze na zakupy tylko wtedy, kiedy mam kase, i kiedy wiem,ze moge sobie pozwolic na male szalenstwo.
    Podsumowujac: kupuje to co mi sie podoba i nie patrze na metke,ciuch musi mi sie podobac. Kupuje w sklepach,roznych,nie tylko w drogich. Na bazarkach sie nie ubieram.

    rusalka
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 356
    • Pasjonat

    ja tak samo kupuje to co mi sie podoba i lubie kupowac na przecenach bo po co mam przeplacac jesli za miesiac moge miec to samo po nizszej cenie a parvati nie wiem jakim cudem studiujesz 3 kierunki i pracujesz a poza tym to ty chyba juz w kazdej dziedzinie pracowalas tak jak pisalam u nas tez byla taka bajkopisarka gwiazda co w koncu zgasla albo poprostu cos sobie wciagasz i filmy w glowce ukladasz moze lepiej zglos sie do jakiegos psychiatry…

    eta
    Member
    • Tematów: 43
    • Odp.: 1270
    • Maniak

    jak sie wyżej sr_a niż du_pe ma to tak jest 🙂 nie parvati

    magdulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 138
    • Zapaleniec

    Ja też nie ubieram sie na bazarkach, bo po prostu nie mają dobrej sportowej odzieży, a taką kocham pod wszelką postacią:). Uwielbiam adidasy, trekingi…
    Potrafię zapłacić za kurtkę ok. 500zł, ale jest nie do zdarcia i typowa w góry( Boże i tak nikt nie wie o czym pisze 🙄 ) po prostu uwielbiam rzeczy sportowe kocham nike, alpinus, buty asolo 😀 nie noszę szpilek i mam jedne balerinki ( nike zresztą 😆 )
    i jedną parę rurek house reszta to bojówki no taka jestem i już 🙂
    uważam, że warto poczekać i kupić coż droższego lepszej jakożci niż kupować na bazarku 🙂

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    ja tak samo kupuje to co mi sie podoba i lubie kupowac na przecenach bo po co mam przeplacac jesli za miesiac moge miec to samo po nizszej cenie a parvati nie wiem jakim cudem studiujesz 3 kierunki i pracujesz a poza tym to ty chyba juz w kazdej dziedzinie pracowalas tak jak pisalam u nas tez byla taka bajkopisarka gwiazda co w koncu zgasla albo poprostu cos sobie wciagasz i filmy w glowce ukladasz moze lepiej zglos sie do jakiegos psychiatry…

    :)))))

    zazdrosc…i tyle.

    widzisz…niektorzy sobie po prostu radza. aaa i nie w kazdej branzy pracowalam: przy tasmie w fabryce np. nie.

    rusalka
    Member
    • Tematów: 18
    • Odp.: 356
    • Pasjonat

    a czego mam ci zazdroscic? pustosci i glupoty? wolalabym stac przy tasmie niz byc taka osoba jak ty

    magdulka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 138
    • Zapaleniec

    parvati nie nudzą Cię już te ataki na twoją osobę 🙄 bo tobą nie jestem, ale najpierw pewnie by mnie to wkurzało, ale teraz jak sobie to czytam to mam taki ubaw już z rana super humor no serio serio 🙂
    wracając do tematu rzeczom bazarowym mówię stanowczo nie :lol

    parvati
    Member
    • Tematów: 41
    • Odp.: 4056
    • Guru

    szczerze…ja tez mam ubaw:)))

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " zeby dobrze wygladac, trzeba miec kase…"

Przewiń na górę