aniap2020
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 4 marca 2007 at 16:57 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???
No ale wydaje mi sie ze powinniżmy najpierw porozmawiac tak szczerze, niech mi wyjażni wszystko. Nawet jak miałaby byc to niewiadomo jaka straszna rzecz. Ale jak tu go zmotywowac do tej rozmowy, w przyszły tydzien pracuje on na drugiej zmianie wiec nie ma jak pogadac. Wczoraj jak odezwał sie na gg to tak jakby nic sie nie stało.
4 marca 2007 at 16:04 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???No ale zobaczcie, ja miałam rację nie odezwał sie w sprawie spotkania, tzn. odezwał sie ale słowem nie wspomniał. Powiedział tylko ze musi jechac z rodzicami na cmentarz do rodziny. Ja już nie wiem jak mam do niego podejsc, chce pogadac szczerze ale nie mam możliwożci. Już nawet myżlałam zeby napisac mu list i wysłac na gg bo nie znam dokładnego adresu jego. Poradżcie mi cos, chce wiedziec co jest grane, nie wierzę w bajeczki dotyczące braku czasu.
4 marca 2007 at 16:04 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???No ale zobaczcie, ja miałam rację nie odezwał sie w sprawie spotkania, tzn. odezwał sie ale słowem nie wspomniał. Powiedział tylko ze musi jechac z rodzicami na cmentarz do rodziny. Ja już nie wiem jak mam do niego podejsc, chce pogadac szczerze ale nie mam możliwożci. Już nawet myżlałam zeby napisac mu list i wysłac na gg bo nie znam dokładnego adresu jego. Poradżcie mi cos, chce wiedziec co jest grane, nie wierzę w bajeczki dotyczące braku czasu.
4 marca 2007 at 16:03 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???No ale zobaczcie, ja miałam rację nie odezwał sie w sprawie spotkania, tzn. odezwał sie ale słowem nie wspomniał. Powiedział tylko ze musi jechac z rodzicami na cmentarz do rodziny. Ja już nie wiem jak mam do niego podejsc, chce pogadac szczerze ale nie mam możliwożci. Już nawet myżlałam zeby napisac mu list i wysłac na gg bo nie znam dokładnego adresu jego. Poradżcie mi cos, chce wiedziec co jest grane, nie wierzę w bajeczki dotyczące braku czasu.
3 marca 2007 at 10:18 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???Zaproponowałam mu spotkanie w dniu jutrzejszym, tylko coż mi sie wydaje ze wcale sie nie odezwie i ja bede czekac jak głupia na sms od niego. Jednego jestem pewna, ze jak sie nie odezwie to ja napewno już pierwsza sie nie odezwę. Nie będę włazic komuż w d…. przepraszam za wyrażenie. Ale nic zobaczymy jak będzie nie bede wyprzedzac faktów:)
3 marca 2007 at 09:59 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???A jak myslisz czemu on tak mnie teraz traktuje? Czy ja mu sie już znudziłam? Czy ten brak czasu to tylko pretekst, żeby mnie nie urazić. Wie dobrze ze kiedys ktos bawił sie moimi uczuciami. Może dlatego tak mnie traktuje. Co o tym sądzisz??
3 marca 2007 at 09:35 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???Wydaje mi sie ze pokazałam mu sie już jak z najlepszej strony:) Wtefdy gdy potrzebował materiałów do pracy licencjackiej pokazałam mu ze lubie pomagac ludziom, i specjalnie dla niego załatwiłam mu książkę której potrzebował. Łaziłam z nim po bibliotekach zeby mu pomóc. Wie ze ze chce sie kształcic, w miedzy czasie zrobiłam prawko, teraz zapisałam sie na kurs językowy, zamierzam iżć na studia. Czy to tak mało? Nie palę papierosów, nie biorę narkotyków. Czasami zastanawia mnie co we mnie jest nie tak. Znajomi mówią o mnie ze takiej jak ja to ze żwiecą szukać. Nic z tego nie rozumiem.
3 marca 2007 at 08:53 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???to znaczy w jaki sposób?
2 marca 2007 at 21:48 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???no ale jak??? 😆
2 marca 2007 at 21:30 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???Ale w głębi serca mam nadzieję ze z tego cos kiedys może będzie;) To że tak szybko sie do siebie zbliżyliżmy było chyba z mojej winy. Potrzebowałam trochę ciepła od faceta, trafiłam na niego, było mi dobrze jak mnie przytulał, całował. Brakowało mi tego. Tylko ze to on zapytał mnie czy może mnie pocałowac:) Ale było wspaniale. Było włażnie było ale mam nadzieje ze wróci:)
2 marca 2007 at 20:40 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???Ale to przeciez on zaproponował zeby nasze stosunki były czysto przyjacielskie, nie mogę przeciez wymagac czegos wiecej od niego. Jak na razie mi to odpowiada. On zrozumiał to ze chciałam sie spotkac z koleżanką bo jutro wyjeżdża do holandii. a tak poza tym to wogóle nie byliżmy umówieni na dzis, była tylko propoycja czy zobaczymy sie pod koniec tygodnia. powiedziałam mu ze dam mu znac wiec chyba problemu nie ma:)
2 marca 2007 at 20:35 W odpowiedzi: Razem, a jednak osobno….Powiem ci tak, ja pracuję i jak jestem w pracy jest ok, tak nie myżlę o nim i o problemie. Ale gdy wracam do domu wszystko wraca, siadam do kompa czekając może cos do mnie napisze na gg. Nie mogę sie na niczym innym skupić. Przychodzi weekend a ja muszę siedziec sama w domu, teraz gdy sie robi sie ciepło można by było pójżć na spacer czy gdzies. Ale z kim, sama….??? Postanowiłam ze zeby nie myslec tyle zapisac sie na kurs jezykowy, po pracy na zajęcia i w domu ok 21. Tobie radzę przeczekac ten okres przed maturą, zajmij sie nauką i nie bedziesz myslec tyle, to pomaga:) A potem zaczniesz może pracę, zapisz sie np. tak jak ja na jakis kurs czy to językowy czy inny. To pomoże, a może w między czasie Twój chłopak bedzie miał więcej czasu dla ciebie. A jake jest jego zdanie na ten temat?
2 marca 2007 at 20:05 W odpowiedzi: Razem, a jednak osobno….Doskonale Cie rozumiem, jestem w podobnej sytuacji, z tym ze chłopak z którym sie spotykam nie jest moim chłopakiem. Pracuje on od poniedziałku czasami do niedzieli, widywaliżmy sie raz w tygodniu. Teraz jest jeszcze gorzej bo raz na 2-3 tygodnie. Też jest mi źle gdzy jego nie ma blisko mnie, czasami sobie popłaczę. Czasami sie zastanawiam czy jest sens to ciągnąc. Jeszcze na to wszystko dochodzi jego szkoła. Szok!! Wiem jak Ci jest cięzko, sama nie wiem co robic. Pociesz sie tym ze nie jestes sama:)
2 marca 2007 at 19:51 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???Zaproponowałam mu inny termin, powiedział ze zobaczy co da sie zrobic. Także odmówiłam ale z propozycją spotkania w innym dniu. Zobaczymy jak będzie:)
2 marca 2007 at 11:12 W odpowiedzi: Co ja mam z nim zrobić???Dziękuję mia za radę:) Jak Ci wogóle na imię? Bo bardzo fajna z Ciebie dziewczyna 😀
- AutorOdp.