Berdysz
Twoje odp. na forum:
-
AutorOdp.
-
25 listopada 2007 at 18:30 W odpowiedzi: KIEDY KOBIETA NIE MA OCHOTY NA SEX….
[usunięto_link] wrote:
A może to jest cisza przed burzą…
Jeżeli kobieta zmienia swoje zachowanie, to znaczy, że coż jest nie tak. Albo przemęczenie albo ktoż inny albo znudzenie.Jeżeli to ktoż inny to tym bardziej trzeba to wyjażnić.
Chociaż w tym wypadku może być ciężko wyciągnąć jakąż sensowną odpowiedź.A jak już walniesz z grubej rury: „Może masz kogoż!” to zdaj sobie sprawę że odpowiedż „Nie” może być prawdziwa.
25 listopada 2007 at 18:21 W odpowiedzi: Co teraz robicie?Siedzę przy kompie, piję drugiego portera i odpoczywam.
Za mną 5 godzin marszu przez lasy jurajskie 😈24 listopada 2007 at 14:00 W odpowiedzi: KIEDY KOBIETA NIE MA OCHOTY NA SEX….Dokładnie tak.
Spokojna, rzeczowa rozmowa jest – jak prosto i banalnie by to nie brzmiało – najlepszym wyjżciem.Zacznij temat w takiej sytuacji kiedy nikt i nic Was nie pogania, kiedy nic Wam nie przeszkodzi.
Nie będzie chciała – nalegaj, byle łagodnie i delikatnie bo się zrazi.
Wytłumacz jakie to może być ważne dla Was obojga, dla Waszego związku. Przekonaj ją, że o takich sprawach można spokojnie porozmawiać jeżeli tylko chce się znaleźć jakież rozwiązanie.Z własnego dożwiadczenia wiem, że ona kilka, może nawet kilkanażcie razy powie że „nie wie” albo „jest OK” a potem pewnie zacznie jednak rozmawiać.
22 listopada 2007 at 22:23 W odpowiedzi: Czy wszysscy faceci to robią?[usunięto_link] wrote:
To takie bzdury, tłumaczenie wszystkiego większymi potrzebami… zauważ, że to nie jest potrzeba typu: „jestem głodny”, od braku masturbacji się nie umiera — ba, nawet to nie jest wielki problem, jak się ma kobietę.
I tu się CZĘśCIOWO mylisz. Przy dłuższym braku seksu koniecznożć pozbycia się nadmiaru nasienia staje się dla nas potrzebą fizjologiczną. Przy czym dla jednego „dłuższy brak seksu” oznacza 2-3 tygodnie a dla innego 3-4 dni.
To nie jest problem jak się ma kobietę? A jak kobieta nie ma ochoty na seks, niekiedy przez jakiż czas? To nie zarzut, to życie…
21 listopada 2007 at 19:59 W odpowiedzi: prezerwatywa[usunięto_link] wrote:
Twoja wiedza chyba nie jest zbyt duża. Prezerwatywy mają jeden z mniejszych procent skutecznożci. Najwiekszy mają tabletki bo coż koło 99,8 oczywiżcie jeżeli się je uzywa wg wskazań.
Coż, takie miałem informacje.
Porównałem jeszcze kilka źródeł znalezionych w internecie i wychodzi bardzo duży rozrzut – od 2 do 15 współczynnika zawodnożci Pearl’a. I często podkreżlają, że zależy to od dożwiadczenia i mężczyzny i kobiety.
Czyli w zasadzie w pewnym sensie masz rację masz rację 🙂18 listopada 2007 at 18:56 W odpowiedzi: prezerwatywaWiesz, ja nie mówię że należy czekać do OSTATNIEJ chwili…
Chociaż może masz rację, czasami lepiej na zimne dmuchać 🙂
18 listopada 2007 at 18:49 W odpowiedzi: prezerwatywaMnie pękły 2 unimile i jeden durex. Być może miało to związek z jakożcią. Wydaje mi sie jednak że mogło mieć też związek z tym CO robiłem.
Tak naprawdę to żeby się dobrze zabezpieczyć wypadało by używać i tabletek i prezerwatyw. Chociażby dlatego, że każde ma jakiż tam zakres procentowy skutecznożci. Prezerwatywa chyba największy, ale… zawsze może pęknąć 😈
Oczywiscie lepiej jest kochac sie bez-ale to zbyt ryzykowne.
No, można bez. Wystarczy żeby facet uważał i jak ma zamiar „dokończyć” to dopiero wtedy zakłada.
18 listopada 2007 at 18:42 W odpowiedzi: Witam wszystkich!Dziękuję za miłe powitanie.
Prawdę mówiąc to zastanawiałem się nad Waszą reakcją, bo forum wygląda na typowo kobiece….
Ale ja lubię rozmawiać z kobietami i dlatego własnie sie tutaj zapisałem 🙂17 listopada 2007 at 21:33 W odpowiedzi: Pociagajaca kobietaHmmmm…. miałem napisać że chyba spodnie, ale tak naprawdę u mnie to zależy od całożci (kobiety oczywiżcie).
I ten tekst pewnie jeszcze nie raz przeczytacie w moich wypowiedziach 🙂 -
AutorOdp.