[calineczka02]

a po co te nerwy? nie lepiej po prostu zapytac jaka mam figure?
a jesli cos komus nie pasuje nie musi sie wypowiadac na temat…
zauwazylam ze wiele postow na tym forum jest napisanych albo ironicznie albo z nerwow…tylko po co?

[calineczka02]

herbaty sie slodze w ogole a kawe 2 🙂

[calineczka02]

Zatopiona w objęciach nocy
bezchmurnej bezłzawej i tęsknej
pieszczę wstęgi księżyca

i dziwnie cicho szelestnie
bezwstydnym wzrokiem na szybie
odliczam palcami myżli

które błądzą po ciemnym niebie
pukając do spokoju każdej gwiazdy
prosząc o uwagę

przykryta płaszczem gwieździstego nieba
pozwalam im płynąć bezwolnie
z radoscią podążając za nimi

a kiedy wzlecę wysoko,
spojrzę na moje miasto, tak cicho żpi
ci nieżwiadomi ludzie niewiedzą,
że tam na górze spełniają się ich sny

Sen w tą noc mnie już nie ukołysze
Otulam ramionami cisze

Ciszę która jak ostry nóż
zabija…
rani wszystkich dookoła…
Nie słyszysz? To włażnie Ciebie wołam!

[calineczka02]

[usunięto_link] wrote:

kazdy ma swoje zdanie na temat kolczykow tam i owdzie ;f a ze tobie sie nie podobaja to twoja sprawa

zgadzaam sie.

[calineczka02]

tak zrobie…chociaz nie wiem czy to przyniesie jakies efekty…;/
pamietam jak moja siostra ( 21 lat ) zrobila sobie kolczyk w brodzie…:O myslalam ze mama dostanie nerwicy na tle lękowym ^_^ zaczela sie tak karczemna awantura ze do tej pory ja pamietam…
skonczylo sie na tym ze mama kazala wyjac siostrze kolczyk z brody na czas kiedy przyjezdza do domu…na poczatku siostra sie zawziela i nie przyjezdzala do domu, po czym mama przeprosila ją ale dalej nie tolerowala kolczyka i kazala wyjmowac na czas pobytu w domu…w koncu Justyna wyjela kolczyk, dziorka zarosla i mama byla zadowolona…;/
nie chce zeby i ze mna sie tak skonczylo a jak mowie mamie o tym pomysle to nawet nie chce mnie sluchac ^_^
nie jest to najprzyjemniejsze uczucie 😐

[calineczka02]

ale widzę ze tematem nikt się nie interesuje…

[calineczka02]

Zatopiona w objęciach nocy
bezchmurnej bezłzawej i tęsknej
pieszczę wstęgi księżyca

i dziwnie cicho szelestnie
bezwstydnym wzrokiem na szybie
odliczam palcami myżli

które błądzą po ciemnym niebie
pukając do spokoju każdej gwiazdy
prosząc o uwagę

przykryta płaszczem gwieździstego nieba
pozwalam im płynąć bezwolnie
z radoscią podążając za nimi

a kiedy wzlecę wysoko,
spojrzę na moje miasto, tak cicho żpi
ci nieżwiadomi ludzie niewiedzą,
że tam na górze spełniają się ich sny

[calineczka02]

szukajcie a znajdziecie 🙂

[calineczka02]

po prostu inne perspektywy, inni ludzie, zazdroszczę Ci ze ty nie masz takich zakazów.
a co do tego czy jest modny czy nie. może to dziwne ale nie interesuje się tym co jest modne a co nie. mam swój styl..po prostu ^_^

[calineczka02]

[usunięto_link] wrote:

A jakby się dokładniej przyjrzeć, to większożć jest tych „normalnych”, jeżli mozna to tak nazwać w ogole.

zalezy co sie rozumie pod pojeciem normalna…
Mam 17 lat i moje zycie jest jak najbardziej uporzadkowane.
Podobniej jak Czersi mam czas na wszystko.
szkola, dom, trening, lekcje, spac, szkola, dom, jazda konna, lekcje, spac…i tak w kolo Macieju ^_^
a przychodzi weekend i razem z chlopakiem szukamy w kalendarzu kto ma dzisiaj urodziny i powinien stawiac wodke ^_^ < zart >

[calineczka02]

od tego zacznijmy jaki masz rodzaj skóry. czy tłustą czy suchą czy mieszaną…wg tych kryteriów idziesz do drogerii i kupujesz kosmetyki.
osobiżcie polecam pic herbatkę z bratka.na początku wypryszczy cie za wszystkie czasy ale potem efekty są zaskakujące ;))
różnego rodzaju maseczki..ja mam cerę tłustą więc stosuje maseczkę z drożdży albo pomidora 🙂 a z kosmetyków do cery tłustej polecam Garnier Czysta Skóra A całą serię. mi przynajmniej pomógł ^_^

[calineczka02]

no wlasnie…argumentacji brak 🙁
mam 17 lat…

[calineczka02]

a ja tam Czersi rozumiem doskonale gdyz, poniewaz, dlatego ze mam identyczny problem co do ginekologa…co prawda zapisalam sie juz, ale nie pierwszy raz (kiedys juz zapisalam sie na wizyte, ale nie poszlam)…wiem wiem nieodpowiedzialna i zacofana…ale strach jest silniejszy ^_^

[Autor]

Odp.