err
Twoje odp. na forum:
- Odp.
jeżli chcesz mu dowalić to idź z tym do prokuratora.
Chcesz mu dowalić jeszcze bardziej – zażądaj odszkodowania za straty moralne. Tak z parę stówek.
Mógł umieżcić te fotki tylko i wyłącznie po uzyskaniu Twojej zgody. innej opcji nie ma.kurcze, wy naprawdę nie macie pojęcia jak działa npr. Najbardziej wyedukowana tutaj jest pavrati.
[usunięto_link] wrote:
a ja mam pytanie. Ufacie na tyle swojemu chlopakowi, ze np wiedzac ze macie dni bezplodne opn chce sie kochac bez gumki twierdzac ze zdarzy z Was wyjsc przed dojsciem? zgodzilybysci sie na takie cos czy lepiej wolicie sie jednak zabezpieczyc??
po jakiego grzyba się zabezpieczać skoro są to dni niepłodne.
Wiesz co znaczy niepłodne?
niepłodne to znaczy że nie ma możliwożci poczęcia!
wiesz co znaczy nie ma możliwożci poczęcia?
że choćbyż wiadro spermy w siebie wlała to nie zajdziesz w ciążę.
ludzie,
normalnie cycki opadają.nie zgodziłabym się na to tylko dlatego że stosunek przerywany jest dla niego „niezdrowy”. Ja wolę mieć w pełni sprawnego faceta w łóżku.
Doedukujcie się a potem piszcie że ta metoda jest bzdurna. Jak już to będziecie potrafili uzasadnić.
czemu z każdego wątku musicie robić żmietnik?
niemal pod każdym wątkiem dzieje się to samo: miszczu się żmieje, parvati wyżmiewa, pablo musi się bronić.
Jest tu jakiż regulamin?
weżcie może jakiż chat załóżcie czy cuż, nie zażmiecajcie forum.
Jest tu choć jeden post na temat?
gdzie są moderatorzy?[usunięto_link] wrote:
teoretycznie rok po zaręczynach powinien być żlub – praktycznie nie musi
o tym nie wiedziałam.
u mnie będzie 1,5 roku po zaręczynach. Wesele a raczej obiad będzie kosztować niecałe 10 tyż. więc nie będzie tak źle.Cleo, jeżli patrzeć tylko na to co zacytowałam to może tak wyglądać. Powinnam zacytować większy fragment.
cytuję początek tego cytatu:6 Juda wziął dla swego pierworodnego syna, Era, żonę imieniem Tamar. 7 Ponieważ Er, pierworodny syn Judy, był w oczach Pana zły, Pan zesłał na niego żmierć. 8 Wtedy Juda rzekł do Onana: «Idź do żony twego brata i dopełnij z nią obowiązku szwagra, a tak sprawisz, że twój brat będzie miał potomstwo»2
dokończenie już było.
Ja rozumiem to tak, że Pan był zły bo Onan unikał poczęcia dziecka.tutaj jest cały 38 rozdział.
[usunięto_link][usunięto_link] wrote:
wszystko co mowie jest prawda
w biblii nie ma nic o antykoncepcji, umowmy sie, za jezusa nie bylo gumek ani pigulek, mogli co najwyzej sobie lac wosk na paleRdz 38:9 -10;
Onan wiedząc, że potomstwo nie będzie jego, ilekroć zbliżał się do żony swego brata, unikał zapłodnienia, aby nie dać potomstwa swemu bratu. Złe było w oczach Pana to, co on czynił, i dlatego także zesłał na niego żmierć.
[usunięto_link] wrote:
celibat potepil sam Jezus, nie chce mi sie szukac fragmentu ale to bylo cos w stylu: „uczniowie idzcie, nauczajcie, jestescie 1szymi kaplanami, miejcie kobiety i zostawcie potomstwo a ten kto bedzie w tym przeszkadzal bedzie potepiony” pleple itd.
Mt 19, 10-12
10 Rzekli Mu uczniowie: Jeżli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić.
11 Lecz On im odpowiedział: Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane.
12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje![usunięto_link] wrote:
istotnie, wymazanie przykazania bylo usprawiedliwione tym zeby kosciol mogl zarobic na handlu dzielami sztuki
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link][usunięto_link] wrote:
a ta wypowiedz:
(…)
to czytam 3ci raz i nadal nie wiem po co ja napisalas hahaha, znowu udajesz madrzejsza niz jestes i chcialas mi wjechac, bo ja niby mam nieczyste intencje i odmienne zdanie na temat czyscca ktory mnie podobno interesuje
otoz wspomnialem o tym czysccu posrod kilku innych argumentow o przeinaczaniu wiary przez kosciol, nie wiem jak mozna bylo tego nie zakumacno popatrz, nawet Józia zajarzyła o co chodzi a Ty nie nie możesz.
co do reszty Twojej wypowiedzi,
nie będę rozmawiać na takim poziomie.
Pozdrawiam.iwyl, dziwne by było gdyby Cię jeden post do czegokolwiek przekonał. A już napewno nie piszę tutaj aby kogokolwiek przekonać do moich poglądów.
[usunięto_link] wrote:
err pisze ze ateisci bardzo lubia krytykowac wiare
nie zupelnie
po prostu ludzie wierzacy odmienne zdanie juz odbieraja jako krytykePokażę Ci coż.
chrzescijanstwo nie zabrania antykoncepcji, nie ma na ten temat nic w biblii
to wymysl kosciolakosciol powymyslal mase glupot od tych o ktorych wie kazdy jak celibaty
poprzez czysciec o ktorym nie ma ani linijki az do wykasowania 1 z przykazan i podzielenie ostatniego na 2 oddzielne zeby nadal bylo ich 10.
jeżli jesteż choć w połowie tak mądry jakiego udajesz to wiesz, że pierwsze dwie wypowiedzi są nieprawdziwe a trzecia ma swoje uzasadnienie.
Jeżli tego nie wiesz to jesteż po czężci usprawiedliwiony, jednak zawsze możesz poczytać zanim kogoż wyżmiejesz, niesłusznie oskarżysz.
Jeżli wiesz, że piszę prawdę to jesteż zwykłym dupkiem który przyszedł tu żeby prowokować.
Chcesz to mogę Ci powyższe kwestie wyjażnić ale to już na PW, nie chcę się bawić w forumowego misjonarza.Jako krytykę odbieramy wyżmiewanie naszych poglądów posługując się argumentami na które odpowiedziano już conajmniej milion razy.
Tak na marginesie,
dlaczego interesuje Cię fakt isnienia bądź nieistnienia fragmentów o czyżccu w Biblii skoro Ty nie wierzysz ani w piekło ani w niebo ani w Boga? a jakby tam był ten fragment to byż w nie uwierzył? czy ma to coż wspólnego z odmiennym zdaniem? ateista ma odmienne zdanie na temat istnienia czyżccia, dobre. To żwiadczy o nieczystożci Twoich intencji.
Jeżli chcesz kontynuować rozmowę to zapraszam na PW.Czersi, dobrze piszesz ale za bardzo uogólniasz. Prawdziwych katolików jest, jak piszesz, parę procent. Jeżli dla Ciebie taki np. Lepper jest wyznacznikiem postawy katolickiej to współczuję.
Rozejrzyj się dookoła i poszukaj ludzi którzy żyją tym w co wierzą. Wiem, że ciężko będzie Ci kogoż takiego znależć ale napewno znajdziesz.
Ja tylko czekam kiedy wreszcie w PL katolicy zaczną być prawdziwą mniejszożcią, kiedy w Kożciele zostaną tylko ci którzy chcą tam być.[usunięto_link] wrote:
Kożciół wybrał sobie doskonałą formę zastraszania ludzi, jaką jest grzech i fakt o jego odpuszczeniu lub nie
to nie Kożciół wymyżlił sobie grzech
i to nie Kożciół wymyżlił sobie ich odpuszczanie.
[usunięto_link] wrote:i co za tym idzie – nieuchronna żmierć i to co nastanie po niej
to nie Kożciół wymyżlił sobie żmierć i to co po niej następuje.
Ludzie są zbyt głupi i zbyt słabi, żeby uwierzyć że po żmierci nie ma zupełnie NIC!
fajnie że masz na ten temat swoje zdanie.
Ale nie musisz obrażać kogoż kto myżli inaczej niż Ty. A parvati pisze, że to my wszędzie wszystkim zaglądamy…Ludzie boją się żmierci, a jak wiadomo żmierć jest jednym z głównych wątków poruszanych w kożciele i dlatego ta instytucja ma taką władzę nad człowiekiem.
Podsumowując, uważasz że katolik żyje zgodnie ze swoim sumieniem dlatego że boi się żmierci? i wiara pomaga mu ten lęk przezwyciężyć?
ateisci po prostu zyja wlasnym zyciem nie majac potrzeby zagladania innym do lozka czy w macice.
mają za to nieodpartą potrzebę krytykowania wyznań religijnych, szczególnie katolików. Przykładem ten wątek.
Oczywiżcie nie wszyscy ateiżci, nie można uogólniać.a co Cię obchodzi kogo banuje ktoż tam? Ty możesz zbanować wszystkich a mozesz nie zbanować nikogo, Twój wybór. Jak za każde niemiłe słówko chcesz banować to banuj tylko wtedy szybko skończą sie rozmówcy.
tylko że to Ty będziesz sobie banować forumowiczów, nie prosić się kogoż pół roku żeby to wreszcie zrobił. Twój ban nie miałby wpływu =na pozostałych użytkowników.
Takie coż funkcjonuje już na niejednym forum i żwietnie się sprawdza[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
@mrówka wrote:
wiesz ale niektórzy tego nie rozumieja, i są nie fair wobec partnera, na zagranicznych praktykach spotkałam sie z kobietami, które na każdym kroku zdradzały swoich facetów, dla mnie to nie pojete
chodziło mi o to ze jest np taka osoba która lubi flirtowac i podrywac innych na kazdym kroku to dla niego to jest pewne ograniczenie, ze jesli jest w zwiazku to tego robic nie powinienjak ktoż traktuje swojego partnera poważnie to nie ma ochoty z nikim flirtować.
nieprawda. flirt jest bardzo fajna rzecza i wcale nie jest zdrada a juz napewno nie jest czyms zlym.
flirt jest bardzo ryzykowny. Może tej drugiej stronie narobić nadziei, może się spodobać i z niewinnego flirtu przerodzić się w coż więcej.
Dla mnie jest nie do przyjęcia. Może mieć fatalne konsekwencje.[usunięto_link] wrote:
Jedyne co robi Kożciół to pisze i mówi
my też 😛 jedyne co robimy to piszemy i mówimy
a w sumie,
daje sobie siana.
Tylko nie szydźcie za bardzo.[usunięto_link] wrote:
Lepiej to bylo nie przed slubem, tylko zanim zaczelismy mieszkac razem, bo wtedy musial gdzies wyjsc zeby sie ze mna spotkac.
widziały gały co brały 😉
[usunięto_link] wrote:Pewnie wszyscy teraz powiecie mi zebym go zostawila w cholere, ale wbrew pozorom to nie jest takie proste rozwiazanie, wiec nawet jesli tak uwazacie to tego nie piszcie bo robi mi sie mocno przykro 🙁
no jeżli brak wspólnych wyjżć jest dla kogoż wystarczającym powodem do rozwodu to ja wysiadam.
To Ty najlepiej znasz swojego chłopa, ciężko tutaj coż sensownego doradzić.
Jakoż sobie z tym radziłaż przed żlubem to może teraz te same metody?
