felixlis
Twoje odp. na forum:
- Odp.
wlasnie bylam wczoraj w empiku i wpadla mi w oko okładka w gazetce produktowej, okładka jest różowa!!! okropne!
ja wlasnie sceptycznie do tych preparatów podchodzę,
mamy już tabletki na wszystko, nic jak tylko czekac az sie wpdanie w uzależnienie… no własnie jak się nazywaly te tabletki, moze ktoż przypomnieć?z powodu zastraszajaco czestej emisji smazonych zielonych pomidorow w telewizji mam juz tej autorki dosc, powiedzcie mi czy warto po to siegac?
a czy stosuje sie na wlosy wywary z ziol? ktos pisal, ze mu wypadaja wlosy, ja mam tak samo i to w ogromnej skali…
[usunięto_link] wrote:
żwinki są oczywiżcie bardzo mądre, ale jak powiedział jeden z bohaterów jednego z moich ulubionych filmów „żwinie są plugawe…”
to była zagadka: co to za film?
do wygrania lizaczek!
Twister walcz, dla lizaczka… 😉
Jules rozmawiając z Vincentem – Pulp Fiction !!! lizak!!!
włąsciwie jak mnie już zaczyna nudzić ksiażka albo nie jest ciekawa w ktorymż momęncie to ją odkladam na bok.
teraz chcecie żebyżmy Was głaskały i potwierdzały jacy wspaniali jesteżcie;> haha, biedni niedowartożciowani;)
to ja się teraz zastanawiam skąd się biorą feministki w takim razie i ich sposób myżlenia.
włażciwie to mi tez bylo by mi przykro.
nie wyobrażam sobie życia wżród samych kobiet.
ostatnio czytałam i to juz poważny artykuł o tym, ze w żrodowisku (wszędzie w powietrzu, w żciekach, pożywieniu) pojawiaja się żenskie hormony co przyczynia się do przybliżania nas do takiej perspektywy jaką opisuje deserek.
więc są podstawy do obaw. co my zrobimy bez mężczyzn?wykorzystywanie w Polsce mlodych dziewcząt
[usunięto_link] sprawdź tez to.
ksiazka oparta na faktach autorstwa Wiktorii Zender, smutna ale prawdziwa.jeżli mowa o seksmisji to mam cos na deser:
[usunięto_link]co Wy na to? 😀
jasne, że facet to żwina! 😀
ja ostatnio sportykam same ideały ale w książkach albo serialach.
taki hrabia z Gonić Króliczka, albo Paweł Lubicz, nie z urody a z charakteru, ideał…
gdzie takich znalezc, a może swojemu facetowi postawić ich za wzor, z drugiej stronny czy on się zmieni jak mu powiem, że ma kogoż nażladywać.może są ciekawe, ale czy można cokolwiek zrozumieć nie znając całej dotychczas opowiedzianej historii? jeden rozdzial wyrwany z kontekstu?
no mój mówi, że wszystko mu się podoba we mnie ( nie ma innego wyjżcia) tylko nie lubi jak czytam książki o miłożci dla kobiet. nie wiem dlaczego? może boi się, że zapragnę coż zmienić w swoim zyciu, choćby tak jak bohaterka którejż z tych ksiażek, np. jak w tej ostatniej przeczytanej, Gonić Króliczka, ucieknę od niego na białym rumaku z innym;)
nie lubi też jak za duzo siedzę przed komputerem;) ale to zrozumiale nawet ja z tym staram się walczyć.
