ines.
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 23 maja 2009 at 08:17 W odpowiedzi: Pająki, robale..
a ja się boję pająków. a do tego czuje odrazę, jak na nie patrzę, choćby na zdjęciu.
robaki, owady. denerwuje mnie, jak lata takie mi koło ucha, nie darzę ich sympatią, ale jakoż szczególnie się ich nie boję.20 maja 2009 at 10:19 W odpowiedzi: SzokJózia, miszczu chyba miał na myżli ich stosunek przerywany jako metodę antykoncepcji. i to wg niego mogło zniechęcić faceta afro do sexu, dlatego zaglądał na strony typu redtube i masturbował się.
19 maja 2009 at 20:10 W odpowiedzi: Superwytrzymały telefona jak cena takiego cudeńka? ;>
do przeżycia, czy kosmiczna?19 maja 2009 at 20:01 W odpowiedzi: Superwytrzymały telefon[usunięto_link]
tutaj wszystko na ten temat. :))
19 maja 2009 at 19:23 W odpowiedzi: Szoknie, nie byłam w takiej sytuacji, ale jestem pewna, że ja zachowałabym się zupełnie inaczej. nie jestem typem człowieka, który kontroluje, sprawdza. daję wolną rękę mojemu facetowi, jeżli to nie ma negatywnego wpływu na nasz związek.
może powinnaż zdystansować się do tego co się stało, popatrzeć na całą sytuację oczami Twojego mężczyzny. może jego wytłumaczenia są słuszne, a Ty za bardzo emocjonalnie podchodzisz do tego. nie wiem, nie mnie to oceniać. trzymaj się i nie decyduj nic pochopnie, co miałoby wpływ na Wasz związek. :))19 maja 2009 at 19:14 W odpowiedzi: Superwytrzymały telefon;o to takie telefony z tych 'top ten’ mamy w polsce? ;>
19 maja 2009 at 19:02 W odpowiedzi: nałóg-gramy, choć w wielu sprawach się zgadzamy, to jesteżmy totalnie różni.
są sprawy, o których decydujemy wspólnie, ja mam jakież 'ale’ w stosunku do jego decyzji. ale akurat sprawa z kim rozmawia, czy to jest gg, czy czat, czy realna sytuacja, nie ma dla mnie większego znaczenia. mam do niego pełne zaufanie, wiem, że nic nie zagrozi naszemu związkowi, nawet jego rozmowa na czacie z inną kobietą.
19 maja 2009 at 18:06 W odpowiedzi: kto pierwszy?może w stu przypadkach nie zachowuję się zgodnie z zasadami, ale zawsze jakoż moje przywitanie tak naturalnie wychodzą. nie zastanawiam się, czy powinnam się pierwsza odezwać, czy pierwsza podać rękę.
19 maja 2009 at 18:03 W odpowiedzi: nałóg-gracleo, powinnaż podać sobie rękę z moim chłopakiem.
on jest włażnie takim typem: zazdrożnik, musi wiedzieć z kim się spotykam, z kim wychodzę, z kim rozmawiam.
ja jestem innym typem człowieka, nie lubię ograniczeń, jeżli chodzi o znajomożci. wiem, na co mogę sobie pozwolić, dlatego nigdy w życiu nie robię facetowi wymówek na ten temat.19 maja 2009 at 17:46 W odpowiedzi: Superwytrzymały telefonczytałam ostatnio, że nokia 5500 jest 'wodoodporna’ :))
chociaż nie wiem, ile w tym prawdy, to jednak do samych telefonów 'nokia’ mam zaufanie. :))19 maja 2009 at 17:38 W odpowiedzi: nałóg-gracleo, ale na co zła? na sam fakt, że sobie pogada z człowiekiem (który może być kobietą) z którą gra na necie? nawet jeżli rozmowa nie ma żadnego podtekstu, jest na luźne tematy?
19 maja 2009 at 17:35 W odpowiedzi: Szoknie wyobrażasz sobie sexu ze swoim mężczyzna, którego kochasz, z którym jesteż w związku już dłuższy czas( tak mi się wydaje) tylko dlatego, że oglądał filmiki na redtube? dla mnie to jest nienormalne. lepiej byż się czuła, gdybyż o tym nie wiedziała, dalej by Cię okłamywał, a sam nadal to oglądał?
a moim zdaniem faceci to wzrokowcy. czasem mają ochotę na oglądanie. ja nie wnikam w to, czy mój facet ogląda czy nie. ważne, że nie rzutuje to na nasze osobiste relacje.
19 maja 2009 at 15:04 W odpowiedzi: nałóg-granie wiem, co bardziej Cię denerwuje, to że gra po nocach, czy to że rozmawia z laskami? my tez gramy, czasem razem, czasem ja sama jak mam za dużo wolnego czasu. a co do rozmowy, to przecież to chyba nie jest zbrodnia, nie?
18 maja 2009 at 13:54 W odpowiedzi: Jakie zaproszenia na żlub????monika, po co wymyżlać jakież dziwne zaproszenia? od wiek wieków były to tradycyjne, pisane na papierze zaproszenia, to po co udoskonalać to, co jest dobre?a Twoje zaproszenia i twoje wesele dla gożci nie będzie jakież unikatowe, żeby trzymać zaproszenia od Ciebie.
18 maja 2009 at 11:05 W odpowiedzi: tesciowachociaż ja i mój facet jeszcze długo nie zamierzamy brać żlubu, to jednak już powiedzieliżmy sobie, że nie będziemy mieszkać ani z jego, ani z moimi rodzicami. najpierw samodzielne, ustabilizowane życie, a później dopiero żlub.
- AutorOdp.