julia2007
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 25 lutego 2007 at 09:32 W odpowiedzi: Co nosicie w torebkach ?? hehe
teraz moja kolej::
komorka
portfel
3 dlugopisy (bo gubie ciagle)
klucze
dokumenty
balsam do ust
puder prasowany (z lustereczkiem, oczywiscie)
tabletki (no-spa, panadol)
slodzik
grzebien
i chyba wszystko. jakos malo. zawsze mi sie wydawalo, ze mam wiecej rzeczy.24 lutego 2007 at 15:14 W odpowiedzi: o jezu..te goląbkidzieki za rady!wyjasnilam czemu sie rozwijaja – ja po prostu zle je zwijam, nie tak jak trzeba, i dlatego z nich wypada (przynajmniej tak mi moja przyszla tesciowa powiedziala:)). a liscie byly miekkie. pozdraiwam
24 lutego 2007 at 10:18 W odpowiedzi: Spotkanie Forumowiczek + AnkietaWROCLAW!!!!
23 lutego 2007 at 15:40 W odpowiedzi: Czy już mu nie zależy?czesc!podobny problem, wydaje mi sie,byl juz poruszony ([usunięto_link]), i ja tam tez pisalam o swojej sytuacji. W skrocie – poradzilabym szczera rozmowe (ja np. wyslalam do niego majla, gdzie postaralm sie wytlumaczyc, bez marudzenia i narzekan, co i jak), co spowodowalo, ze normalnie, bez krzykow, nerwow porozmawialismy. wyprobuj moze te metode;)zycze powodzenia
chyba po dwoch latach wszyscy maja kryzys, bo my 11 marca mamy 2 lata, i wlasnie mamy takie same problemy,jak juz pisalyscie, ze ciagle sie klocimy, ze uwazam, ze musi juz wydoroslec, tym bardziej, ze mieszkamy juz razem, ze musze jakies prosby swoje powtarzac setki razy itd.
troszke nam pomoglo, kiedy wyslalam mu majla dluuugiego, i wszystko napisalam, co o tym sadze, i ze naisalam jeszcze, ze juz nie wytrzymuje tego wszystkiego.
wydaje mi sie, ze nowy zwiazek nie bedzie najlepszym rozwiazaniem. Myslalam juz o tym, ale przeciez wszystkie pary maja problemy, i z nastepnym facetem beda te same problemy. bede wiec dalej starac sie dogadywac, bo wydaje mi sie, ze moje starania skutkuja:)tylko ze staram sie tlumaczyc o co mi chodzi bez krzyku i marudzenia, wtedy najlepiej dociera;).
zycze wiec wszystkim powodzenia w tej ciezkiej sprawie:))chyba po dwoch latach wszyscy maja kryzys, bo my 11 marca mamy 2 lata, i wlasnie mamy takie same problemy,jak juz pisalyscie, ze ciagle sie klocimy, ze uwazam, ze musi juz wydoroslec, tym bardziej, ze mieszkamy juz razem, ze musze jakies prosby swoje powtarzac setki razy itd.
troszke nam pomoglo, kiedy wyslalam mu majla dluuugiego, i wszystko napisalam, co o tym sadze, i ze naisalam jeszcze, ze juz nie wytrzymuje tego wszystkiego.
wydaje mi sie, ze nowy zwiazek nie bedzie najlepszym rozwiazaniem. Myslalam juz o tym, ale przeciez wszystkie pary maja problemy, i z nastepnym facetem beda te same problemy. bede wiec dalej starac sie dogadywac, bo wydaje mi sie, ze moje starania skutkuja:)tylko ze staram sie tlumaczyc o co mi chodzi bez krzyku i marudzenia, wtedy najlepiej dociera;).
zycze wiec wszystkim powodzenia w tej ciezkiej sprawie:))19 lutego 2007 at 16:40 W odpowiedzi: o jezu..te goląbkino taki zwykly, mieso mielone z ryzem, tarta marchewka i podsmazona cebulka. ta kapusta wlasnie zle sie zwija:)ja ja zwijam,a ona sie rozwija:)
19 lutego 2007 at 16:09 W odpowiedzi: ktore to wasze podejscie do odchudzania ?@.Magda. wrote:
Ja zabierałam się za siebie chyba ze 100 razy albo i więcej. Niestety dwa dni wytrzymywałam i dawałam sobie spokój z dietami.
no wlasnie,ja mialam tak samo. postanowilam wiec zapisac sie do fitnes klubu (place pieniazki i wiem, ze MUSZE isc) i juz od roku regularnie cwicze. Jem wszystko, co chce (oczywiscie,nie przesadzam ze slodyczami. frytkami itp), ale przynajmniej nie licze kalorii i jest ok. Az tak bardzo nie schudlam,ale fizycznie czuje sie lepiej , i celulitis sie zmniejszyl,chociaz nie stosuje zadnych kremow:)
19 lutego 2007 at 15:55 W odpowiedzi: jak poznaliscie swojego partnera/partnerke?a my poznalismy sie dokladnie 2 lata temu na dyskotece. Ja tanczylam i poczulam jak ktos chwyta mnie za d***:)obrocilam sie zeby nakrzyczec za bezczelnosc i dac w morde, a tu patrze – bardzo fajny ladny chlopak:))i tak sie zaczelo:)
27 stycznia 2007 at 19:34 W odpowiedzi: Obiadki – co najczężciej gotujecie na obiad?a ja robie jedzenie od razu na dwa dni. Moj chlopak jest wybrednym wiec musze zawsze cos nowego wymyslac, i koniecznie robic zupy. Przepisy sciagam z netu albo z forum:)
27 stycznia 2007 at 19:18 W odpowiedzi: co robic??dzieki wszystkim!!! My z nim juz pogodzilismy sie, bo ja mu wytlumaczylam, czemu sie obrazilam, i on dlugo mnie przepraszal,ze po prostu nie zrozumial ze cos zlego zrobil, ze jakby wiedzial, to nigdy w zyciu itp:)i caly czas byl taki kochaniutki, slodziutki:))
po prostu my z nim jestesmy razem od dwoch lat i po raz pierwszy cos takiego sie zdarzylo.
Pozdrawiam wszystkich!
p.s. zobaczymy,co bedzie dalej…:))27 stycznia 2007 at 10:39 W odpowiedzi: co robic??no wlasnie, tez tak pomyslalam. Nawet napisalam dzis od rana do kolezanek, zeby sie umowic na biljarda i piwo. Zobaczymy, czy sie odezwa i co z tego wyjdzie:)
a co do tego, ze chcial pobawic sie z kolegami – nie widze w tym nic zlego. Moze spokojnie wyskoczyc z nimi na miasto, ale nie psuc NASZYCH z nim planow! - AutorOdp.