katharsis
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Jovita, każdej kobiecie zdarza się przytyć od czasu do czasu. Wtedy stosuje dietę 800 kalorii przez 3 do 8 tygodni i wracam do poprzedniej wagi. W moim przypadku dieta działa rewelacyjnie. Taka uwaga – stosuje dietę 800 kalorii bo jestem niska. Moja normalna waga to 45 kg. Przy tej wadze mój BMI wynosi 19. Kiedy ktoż jest wyższy 800 kalorii dziennie to trochę mało. Każda kobieta powinna okreżlić jak nisko może zejżć aby czuć się dobrze stosując dietę przez co najmniej 3-4 tygodnie. Ja chudnę ok 3 kg/miesiąc.
Druga sprawa odnożnie miężni. Przecież pisałam, Jovita, o kobietach które dużo ćwiczą. Wtedy są w stanie mieć ładny brzuch. Brzuch to moja najładniejsza czężć ciała – ale ćwiczę 3 razy w tygodniu na siłowni – i nie na maszynach tylko bieganie, rowerki, „brzuszki” na macie, pływanie, itp.
Jovita, jeżli masz ochotę na pięć porządnych posiłków dziennie to proszę bardzo ale nie wciskaj takich tekstów ludziom! Po każdym obfitym posiłku (a o takich pisałam wczeżniej) należy odczekać 4 do 5 godzin aby pożywienie zostało odpowienio strawione. W przeciwnym wypadku jedzenie nie zostanie w pełni strawione co może wywołać różnego typu zaburzenia żołądkowe. Oczywiżcie można jeżć 4 do 5 lżejszych posiłków dziennie (co w moim odczuciu jest korzystniejsze dla zdrowia ale trudniejsze do zrealizowania w praktyce – głównie ze względu na czas).
Odnożnie tego co należy jeżć, wszyscy którzy radzą mówią „jedz zdrowo, tylko pełnoziarniste pieczywo”, itp. Ale praktyka jest taka że każdy je to co lubi, nawet jeżli nie jest to zdrowe. Cóż, wolna wola. Jeżli jesz niezbyt zdrowe rzeczy, używaj więcej ostrych przypraw – wzmacniają trawienie i poprawiają perystaltykę jelit.
Tajemnica sukcesu w przybraniu na wadze wiąże się z regularnożcią. Minimum 3 w miarę obfite posiłki dziennie i będziesz tyć. Pozdrawiam.
Słuchajcie dziewczyny. Jest wiele diet, ale do wszystkich stosuje się jedna zasada. Nie przekraczaj odpowiedniej ilożci kalorii. Moim skromnym zdaniem ćwiczenia są istotne ale nigdy nie schudniesz jeżli dużo ćwiczysz a potem wynagrodzisz to sobie porządną dawką kalorii. Wtedy będziesz mieć wykształcone miężnie ale pod sporą dawką tłuszczyku. Zatem ćwicz umiarkowanie ale przede wszystkim licz kalorie. Może to takie pospolite ale skuteczne. Wiele razy to wypróbowałam i zawsze chudnę tyle ile zaplanowałam. W moim odczuciu włażciwa ilożć spożywanych kalorii to 80% sukcesu.
