Lalka_z_Porcelany
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
[usunięto_link] wrote:
Lalko z Porcelany… ech nic nie napiszę 🙂 może tylko tyle że współczuję. Ale nie martw się, pewnie kiedyż spotkasz faceta dla którego nie tylko wielki c**, blond tapir na głowie i tipsy się liczą. Może nawet nie jednego 😉
Dziekuje, te wyrazy wspolczucia maja dla mnie ogromne znaczenie i niesamowicie podnosza mnie na duchu, tego mi bylo trzeba 😆
-=Pewnie, ze dla nich wielkosc biustu ma znaczenie.
Wiadomo, dla facetow liczy sie przede wszystkim wyglad kobiety, reszta ma juz duzo mniejsze znaczenie albo nie ma zadnego.Hehe, gumki smakowe 😆 Nie wiem po co i do czego i nie interesuje mnie to, do ust napewno bym tego nie brala z gumka czy bez – jak dla mnie bleeee.
Ale co kto lubi 🙂A ja bardzo lubie skore 😈 szczegolnie lubie skorzane kurtki/plaszcze 😈
Frajerowi jest z toba za dobrze; gotowalas mu, sprzatalas, prasowalas, tylko nie wiem po co 🙄 (co on rak nie ma?) Widzisz, ze on i tak ma to gdzies, nawet cie nie szanuje 😡
Zostaw go raz na zawsze bo nie warto sie meczyc, stac cie na kogos lepszego.@Olguż wrote:
No tak, tylko tutaj niestety nawet nie było czasu na pomyżlenie nad swoją godnożcią. 🙄 Kobieta była zszokowana i łapała się wszystkiego. W ogóle straszna sytuacja i podły i nic niewarty facet.
No ok, przyjmijmy, ze tak bylo, kazdy reaguje inaczej (wiadomo). Ale i tak swojego zdania nie zmienie 😈
Co do jej faceta – zgadzam sie.@Onione wrote:
Ja bym mu do stóp nie padła. Chyba zbyt dumna jestem…
😀 ja tak samo. Nawet nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. Trzeba miec godnosc.
@Onione wrote:
Znam kobietę, która przyjęła zdradzającego męża spowrotem, bez większych wyrzutów.
Nie wiem czy ja bym umiała. Myżlę, że nie..Dla mnie zdrada = koniec zwiazku/ malzenstwa.
[usunięto_link] wrote:
I co zrobiła małżonka? ano rzuciła sie panu do stóp (!!!) zgarnąwszy uprzenio potmstwo i błagała go płaczem, szlochem i histerią, żeby od niej nie odchodzil.
Desperacja (?) 🙄
[usunięto_link] wrote:
W sytuacji, kiedy ludzie mają siebie dożć, wg mnie powinni się po prostu rozstać.
Tak. Tak by bylo najlepiej. Jezeli juz maja siebie dosc to taki zwiazek nie ma sensu, czlowiek sie tylko meczy.
Nie rozumiem tez kobiet, ktore zostaja w malzenstwie przy mezu ktory je zdradza czy nawet bije, mowiac ze to dla dobra dzieci.
Wiem, ze pewnie wiele dziewczyn sie ze mna nie zgodzi, ale coz … ja bym tak nie mogla.Co do mezow, kochanek itp … tak jak juz napisalam, zgadzam sie z sarah.
Nie uwazam, ze to kochanka rozbija rodzine tylko maz, ktory zdradza.
Ten facet jak bedzie chcial to i tak zdradzi. Wszystko zalezy od niego. Nie kochanka to moze prostytutka. Wielu jest mezczyzn zonatych odwiedzajacych 'burdele’.[usunięto_link] wrote:
zawsze mnie zastanwiaja takie stwierdzenia. to nie „ta trzecia” rozbija rodzinę, BO TO NIE JEJ RODZINA!!! tylko mężczyzna, który zdradza zonę. Skoro mężczyzna podejmuje taką decyzję, to on ponosi za to odpowiedzailnożc wobec SWOJEJ rodziny. Ona wobec rodziny swojego „kochanka” nie ma żadnych zobowiązań – dla niej to sa obcy ludzie i to nie ona przysięgała jego żonie, że będzie jej wierna i że jej nie opużci.
I ja sie z tym zupelnie zgadzam.
[usunięto_link] wrote:
jak to??? to nie słyszysz tego przesłania?
umc umc umc para umc…
niestety przesłanie to wywołuje u mnie nieokreżlone zaburzenia w funkcjach organizmu… jak się takiej łupanki niechcący nasłucham to jakaż rozstrojona się robie… fizycznie i psychicznie…
ale co kto lubi, nie? 😉
hahaha 😈 no tak.
Ja nie moge sluchac techno bo nerwicy dostaje i zbiera mi sie na … . 😈
Ale tak jak napisalas; co kto lubi 🙂[usunięto_link] wrote:
Skąd jesteż? Ja mam podobny problem i myżlę nad wyprowadzk z tego cyrku 😡
No ja troche dalej niz okolice Warszawy :* Bardziej z okolic Wroclawia jestem 🙂
