poduszyciel
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 11 maja 2007 at 22:15 W odpowiedzi: Suplementy- który najlepszy???
[usunięto_link] wrote:
Słuchajcie kobitki mam pytanko. Która z Was używała jakież suplementy diety? Jakiej firmy, czy to były herbatki, tabletki czy jeszcze coż innego? Który suplement jest najskuteczniejszy? Opiszcie własne i cudze dożwiadczenia.
Błonnik. Ten w proszku. Naturalny. O różnych smakach. Z których można robić na przykład koktajle 😀 Pęcznieje w zołądku i zabija uczucie głodu. Poza tym oczyszcza organizm z toksyn. A i po schudnieciu z błonnikiem nie ma efektu jojo 🙂
11 maja 2007 at 14:21 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Jak całe godziny przy jednym winie to chyba nie byłoby problemu 😉
11 maja 2007 at 11:42 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Cholera a ja myżlałam o tych z nóżkami a pisałam o tych bez – ale to wina godziny ;)) Te bez nóżek to tylko do sypialni – te z nóżkami do salonu 😉
10 maja 2007 at 23:40 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Ale te beznóżkowe stanowią same w sobie całożć i można łatwo je w komponować w mieszkanie 🙂
9 maja 2007 at 22:57 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Ja wolę te stolikowe zdecydowanie. Te na nóżkach znaczy. 🙂
9 maja 2007 at 21:41 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?A który Ci się podoba z tych glass? 🙂
6 maja 2007 at 23:32 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Ale tam masz jakąż iluminację tylko a nie żywy ogień. Czyż nie? 😉
6 maja 2007 at 22:51 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Jak się pali nie żmierdzi.
W butelce jak jest żmierdzi – ale butelka zamykana 🙂6 maja 2007 at 21:09 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Samo paliwo trochę żmierdzi alkoholem w stanie ciekłym. W stanie palnym – znaczy jak sie pali to już nie żmierdzi. Żadnego zapachu z siebie nie wydala znaczy 🙂
4 maja 2007 at 12:47 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Paliwo jest sprzedawane na litry. Litr wystarcza od 2 do 5 godzin palenia.
4 maja 2007 at 11:36 W odpowiedzi: błonnik?Znaczy jak warzywa do jogurtu? Owoce to jeszcze ale warzywa? Chyba ze chodzi o te ziarna…
4 maja 2007 at 11:17 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Nie nie mam. Ale widziałam jak płonie. I sama rozpalałam nawet 8) Ogień nie jest regulowany. Nie smoli szkła i nie ucieka na boki – jednak ogniki tańczą co najmniej do wysokożci cylindra 🙂
3 maja 2007 at 20:51 W odpowiedzi: Elektryczny? A może glassfire?Glassfajer – zdecydowanie. Przynajmniej płonie żywym ogniem a nie żwieci się jakimiż żarówkami. Jeżli stajesz przed takim wyborem to znaczy ze nie ma wyboru. 😀
3 maja 2007 at 13:23 W odpowiedzi: to takie typowe formy grzecznożcioweZapytać czy wziął ze sobą szczoteczkę do zębów czy dać mu jakąż oraz powiedzieć ze żpi na kanapie 🙂
3 maja 2007 at 13:20 W odpowiedzi: czy zawsze jesteżcie online?Pracuję online więc zazwyczaj jestem online 🙂 Poza tym lubię wirtualny żwiat. Mam tu tyle informacji – lubię to. Z rodziną porozumiewam się głównie mailowo lub telefonicznie – ale mieszkamy od siebie 300 km więc jesteżmy usprawiedliwieni 🙂
Większożć moich znajomych jest poznana dzięki żwiatu wirtualnemu – teraz spotykamy się w żywym ale pierwsze kroki ku sobie robiliżmy w sieci. 🙂 - AutorOdp.