ROO10

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Jak to zrobić ?
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    gdybym ja był ojcem i na pierwszym spotkaniu potencjalny zięć powiedziałby „nie przepadam za alkoholem” to chyba bym się załamał 😉

    W odpowiedzi: jak go przekonać żeby sie ze mną ożenił
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    pewnie ciotki ją naciskają 😉

    W odpowiedzi: Współodpowiedzialnożć za antykoncepcję w związku
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    @Onione wrote:

    Jesli w ramach „równouprawnienia” chcesz sie wraz z dziewczyną faszerowac sie hormonami- wtedy mozemy pogadać. Tylko, ze to wam wszystko na potencje szkodzi, zapomniałam. 8)

    nikt nie kaze kobiecie brac chemii, a ja nie zasugerowalem ze tabletki to koniecznosc lub priorytetowy żrodek antykoncepcyjny. czytaj dokładniej

    W odpowiedzi: Współodpowiedzialnożć za antykoncepcję w związku
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    temat składania się na żrodki antykoncepcyjne jest tak samo delikatny i niewygodny jak temat spisania intercyzy przed żlubem.

    Jeżli chłopak zapyta „a może zaczęła byż się dorzucać do gumek” to jest wielce prawdopodobne, że wyjdzie na dusigrosza. Ale obliczmy: jesli żrednio kochać się 1 raz dziennie, to na miesiąc chłopak wydaje około 65-70 zł na gumki. Za tę sumę jego dziewczyna co miesiąc kupuje sobie nowe buty albo bluzkę, a na pytanie o składkę odpowiada:
    „twój f**t twój problem”.
    Jeżli ma być równouprawnienie, do którego kobiety z taką determinacją dążą, to zrzuta na żrodki antykoncepcyjne (dla niej / dla niego) nie powinna być żliskim tematem.

    W odpowiedzi: co naprawde znaczy tekst : musze odpocząć ?
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    a przez chwilę nie mogłem uwierzyć, że istnieje forum dla kobiet, na którym nie ma kłótni 😀

    jedni faceci uważają, że lepiej być z jakąkolwiek kobietą niż z żadną, inni uważają, że lepiej być samemu niż z nijaką kobietą. być może jedna z Was trafiła na jeden typ faceta a druga na drugi typ i nie osiągniecie ugody bo nie macie wspólnego mianownika w tej „dyskusji”

    kochajcie się :*

    W odpowiedzi: co naprawde znaczy tekst : musze odpocząć ?
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    Drogie kolezanki!

    zwróćcie uwagę na to, że foka zadała Wam pytanie prawie rok temu i teraz Wasze odpowiedzi ma zapewne w d…

    P.S.
    Kiedy czytam niektóre pocieszające złote rady typu: „jeżli sie dusi to pozwól mu odejżć, jak nie wróci to nie był ciebie wart” to mnie krew zalewa.
    Nie znacie tematu, lecz z góry zakładacie, że on jest ten zły bo porzucił a ona biedaczka. Ale chyba wiecie, że nic się nie dzieje bez przyczyny? Nikt nie zapytał „co się stało? czym on się tak zmęczył?”. Myżlę, że takie pytania byłyby dla foki bardzo niewygodne. Większożć 3-letniego związku to było sprawdzanie, do jakiego stopnia można sobie pofolgować i robić ze mnie idiotę. Niestety kolejne zapewnienia „tym razem się poprawię” szybko jak za dotknięciem różdżki zamieniły się w kolejne kłamstwa, ale takie bez skrupułów – prosto w oczy. A nikt nie lubi być okłamywany tak samo jak nikt nie lubi usłyszeć „muszę odpocząć”. A wystarczy być tylko trochę przewidującym, wtedy nie usłyszy się takich słów od drugiej osoby, albo chociaż będzie się na to przygotowanym. Każdy jest dorosły i ma swój rozum. Ale Wy oczywiżcie zakładacie,
    że facet albo nie kochał, albo znalazł sobie inną, albo chciał poszukać innej. Taki z niego drań. Tak, tak jest prożciej.

    W odpowiedzi: co naprawde znaczy tekst : musze odpocząć ?
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    Jako autor tych słów wyjażniam:
    „muszę odpocząć” = nie chcę bardziej się stresować
    niż cieszyć takim związkiem. Ironią jest to, że wiedząc, że z odczytem mojego przekazu jest problem,
    musiałem użyć innych, bardziej przykrych i mniej przemyżlanych słów. W efekcie do dziż odpoczywam i już nie siwieję.

    Powszechnie uważa się, że kobiety mówią wprost a mężczyźni stosują logiczny punkt widzenia.
    Otóż w tych najprostszych sytuacjach bywa czasem odwrotnie. Zamiast pomyżleć „dlaczego jest coż nie tak” kobieta myżli
    „ojej, czy rzuci mnie na kilka dni czy na zawsze”, robiąc z siebie ofiarę. A później szybko spada na
    cztery przysłowiowe „łapy” i stwierdza, że jednak też potrzebowała odpoczynku. żałosne…
    Tylko po kiego grzyba co drugi dzień
    zagląda na stronę www swojego ex? Dla relaksu czy z sentymentu do upragnionego odpoczynku?

    A Swoją drogą zastanawiające (a raczej NIE DO ZROZUMIENIA) jest to, że kobieta nie potrafi
    przeanalizować tak prostego wyznania
    (szybki rachunek sumienia by wystarczył), za to w (pod)żwiadomożci doskonale radzi
    sobie z interpretacją słów wszystkich nieoficjalnych* adoratorów działających „z doskoku”.

    * – nieoficjalny adorator – to na przykład taki nowo poznany „tylko kolega”, który dzwoni o godz 23 z pytaniem „o czym myżlisz”

    pozdrawiam i życzę wszystkim spokoju ducha, w związkach lub solo

    W odpowiedzi: Jak uwiesc faceta?
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    Jeżli chcesz się z nim umówić – zrób to ALE dopiero po zakończeniu kursu. Tak dla zachowania zdrowszej atmosfery.

    powodzenia 🙂

    W odpowiedzi: do facetów pytanie..
    ROO10
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 9
    • Początkujący

    [usunięto_link] wrote:

    no tak, sami często nie wiedzą co chcą, ale czy można ich jakos nakierować- tzn. jeżli my chcemy być z nim,a oni sami nie wiedzą co chcą? to czy jest jakissposób żeby pokazać im że chcą być z nami?- pomijam to żeby być w ich towarzystwie pod każdym wzgladem „naj”

    mówi się: nie wiedzą CZEGO chcą :*

Przewiń na górę