spoonka
Twoje odp. na forum:
- Odp.
W końcu jest w salonie na naszym osiedlu !! Koszt takiego zabiegu w salonie do którego chodzę, to 3.3 zł za min. Ja biorę 20 min na masaż pożladków. Jestem po 2 sesjach, efekt jest już dobrze widoczny, ale jeszcze 4 razy mnie czekają, aby pozbyć się go na dłużej. A jeżli utrzymam dietę , to mam że nie wróci tak szybko 🙂
Chciałam coż modrego napisać, ale jak przeczytałam cały temat to mi się odechciało 🙁
Nazywa się żelazko przeciwzmarszczkowe lub antycellulitowe, to są dwa różne urządzenia.
Czasami widać też reklamę „Prasujemy zmarszczki i cellulit ” 🙂 Tylko trzeba uważać, bo niektórzy to może zwykłym żelazkiem 😉Ja tam wolę z chłopakami 🙂 Tym bardziej, że więcej mam kolegów niż koleżanek. Poza tym zawsze mnie żmieszyły takie czysto babskie spotkania, pidżama party. Chyba jednak w weekend znów pojawie sie w moim ulubionym klubie w Sopocie, albo kilku 😉
Ja próbowałam. W salonie do którego chodzę, przyjechała Pani z prezentacją. Pokazywał też żelazko antycellulitowe, ale o tym pisałam w innym pożcie. Bałam się, że odczucia będą nieprzyjemne, ale bardzo się myliłam. Czuć delikatne mrowienie, ale w niczym to nie przeszkadza. Po prostu czułam, że coż działa. Po zabiegu widziałam sporą poprawę. buzia po prostu wyglądała zdrowiej i młodziej i rewelacyjnie wchłaniał się krem po tym zabiegu.
A czy któraż z wasz przeszła całą serię zabiegów ?
A ja lubię wsiążć mój wozik i pojechać w jakież nieznane miejsce, albo pokręcić się po mieżcie :
Zafundować, to znaczy chcesz iżć na zabieg, czy sobie kupić ? Ja byłam raz na pokazie. Był dzień otwarty w salonie. Przyjechała Pani które sprzedaje takie urządzenia. Trochę sceptycznie podchodziłam, ale że było w cenie promocyjnej, to spróbowałam. I wiecie co, to rewelacja !! Już po pierwszym zabiegu widać sporą poprawę ( szkoda tylko, że trzeba wziąć kilka zabiegów aby efekt się utrzymał). Skóra jest gładsza i jędrniejsza. Ciekawe czy moja kosmetyczka to kupi, bo bym sobie karnet wzięła.
Ja 2 lata temu poprosiłam mikołaja o prostownice Rowenta, taka reklamowana. Mnóstwo dodatków i okazało się że, nie używam nic poza prostownicą, a prostownica też była taka sobie. Siostra mojego chłopaka miała Wahl Cutek , wypróbowałam i jest rewelacyjna. Taka prożciutka, cienka i bez zbędnych bajerów. Włosy łatwo się prostują. Już wspomniałam mojemu mikołajkowi 😉
