TrancEye
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
Do czego to się wszystko sprowadza… 😀 A nie lepiej powiedzieć 'chodźmy się r****ć’? Faceci, którym brakuje jaj są romantyczni. Tak mi się po prostu wydaje.
[usunięto_link] wrote:
Jakie pozycje Was kręcą ? Ile razy w tygodniu kochacie sie ze swoim partnerem ?
Każda pozycja jest spox o ile ma się odpowiedniego partnera/partnerkę. 😉
[usunięto_link]$iek wrote:
Hehe… niektórzy „zadowoleni z siebie bezrobotni” mają więcej niż ty. Może dlatego są zadowoleni 🙂
Mógłbym nic nie robić do końca życia, po prostu urodziłem się w 'dzianej’ rodzinie. Ale odrzuciłem to i odniosłem samodzielny sukces. Z czego jestem dumny, bo nie wynikało to ze znajomożci i protekcji, tylko przede wszystkim CIĘŻKIEJ pracy.
Po za tym kocham swoją pracę i pracuję, bo lubię. 🙂 That’s the spirit soldier!Nieładnie zrobiłeż „kablując” na tych dwoje, to nie twoja sprawa, poza tym wątpię żeby wylecieli przez to z pracy. A ty poprostu pokazałeż jaki jesteż…. i tyle.
Zastanawiam się, dlaczego jeszcze mieszkam w takim porypanym kraju. Okej napiszcie jeszcze: JP 100% i c****. 'Lubię to!’
Pamiętajcie, że tacy jak ja powodują, że bezrobocie spada, bo firmy dobrze prosperują… 😉 Sam zatrudniłem w tym roku 3-ech nowych pracowników i żaden nie stracił pracy pomimo wszędobylskiego kryzysu i spadku obrotów. Jeżeli ktoż jest wartożciowy to ma mój protektorat.
Jak ta parka odpadnie z mojego powodu, bilans dodatni i tak zostanie zachowany.+Nie mam nic do seksu, wręcz przeciwnie, jestem jego zwolennikiem, fanem, a kilka lat temu wręcz maniakiem. Ja po prostu nie rozumiem tamtej pary, które strzeliła sobie wprost we własne stopy. Może kręci ich element ryzyka? I ponieżli takie ryzyko, a teraz przykro im będzie w poniedziałek… Life…
[usunięto_link] wrote:
jestes smieciem
tyle mam do powiedzenia
zalosne scierwoWrzucaj mi, powiem szczerze rajcuje mnie to, tak samo jak moi podwładni, którzy obgadują mnie, gdzie się tylko da.
Moje skurwysyństwo w pracy sprawia, że mój dział osiąga najlepsze efekty. Ten kto pracuje i się przykłada, ma ze mną dobrze, obibokom wręczam wypowiedzenia.
W życiu prywatnym jestem obecnie bardzo pogodną, użmiechniętą osobą, dlatego bawią mnie takie niskiej jakożci epitety miszcza. 😀
@izaczek wrote:
dolaczam sie do pytania mi$ka..
poza tym autorze drogi sam napisales powyzej ze na jakims zjezdzie miedzy Toba a kims tam tez cos sie zadzialo tylko ze ona juz nie pracuje tam gdzie Ty..
sam nie jestes swiety a chcesz komus nabruzdzic..
brrr.. ogarnij sie..
zazdrosc przez Ciebie przemawia czy moze jeszcze cos innego?Zasady i wewnętrzny regulamin pracy. Miejsce pracy to nie burdel i tego się trzymajmy. Zjazdy integracyjne to jest zupełnie coż innego i tego także się trzymajmy.
Nie mam rodziców w żaden sposób związanych z PZPR, a owi pracownicy zostali zaraportowani przeze mnie ich przełożonemu. Podejrzewam, że zasilą tym sposobem rzesze zadowolonych z siebie bezrobotnych. I może wielu z Was pomyżli, że jestem chujem i skurwielem z korporacji, ale podobnie jak inni managerowie działów odpowiadam za swoją firmę. Naprawdę nie wiecie jak bardzo ucierpiał by nasz wizerunek, gdyby coż takiego wyszło poza mury biura, już pisząc coż takiego w pewnym sensie kopię pod sobą dołek. Na szczężcie jestem tutaj całkowicie anonimową osobą.
Co do Waszych komentarzy, rzecz jasna jesteżcie mądrzejsi i bardziej dożwiadczeni, skończyliżcie na UW psychologie, politologie albo nauki polityczne i praktycznie znacie, co to jest PR kryzysowy. Odpowiem Wam wprost:
– PR kryzysowy to pojęcie, którego każdy stara się unikać i nikt, naprawdę nikt nie garnie się do wystąpienia takich sytuacji.Szczerze życzę Wam, żebyżcie kiedyż zajmowali jakież kierownicze stanowiska, w ten sposób być może spojrzycie z nieco innego punktu widzenia na całą Waszą zawodową rzeczywistożć.
@Kowal wrote:
[usunięto_link] wrote:
.
Dodatkowo nie mam zielonego pojęcia co z tym fantem zrobić. Podejrzewam, że nie był to pierwszy raz.Co masz na myżli?
Chodzi o udzielenie im reprymendy, albo wskazanie tych ludzi ich bezpożredniemu przełożonemu. Gdyby u mnie w dziale coż takiego się przytrafiło/wydarzyło wywaliłbym tych asystentów z pracy.
10-15 minut? To cała wiecznożć. A nie lepiej 5 minut i 25 ostrego seksu?
@mellodiv wrote:
Jak chcesz mieć fajnego chłopaka, który Cię będzie kochał, szanował i akceptował to po prostu bądź sobą.
A co to oznacza? Dziewczyna, która jest po prostu za przeproszeniem srogo pojebana w dodatku totalnie oderwana od rzeczywistożci też ma być sobą w każdej sytuacji? C’mon… don’t bullshit me.
Dlaczego facetów ciągnie do zołz? Nie wiem. Przerabiałem to przez całą swoją młodożć. Chodziłem na wiele imprez, gdzie kręciły mnie kłuso obrane dziewczyny, mini, duże dekolty, kręcił je seks tak samo jak mnie.
Któregoż jednak razu, szedłem sobie Nowym światem w Warszawie i nie wiem jak to się stało, ale zagadałem do siedzącej na ławce, ówczesnej studentki politologii. Zapytałem co czyta, a następnie spytałem, czy mogła by mi o tym opowiedzieć… Opierała się, mnie waliło serce, ale później nie mogłem się od Niej uwolnić. Co mnie w jej ujęło? Piękne zadbane dłonie, zdrowo wyglądające włosy i szeroko otwarte, z ciekawożcią wpatrzone w książkę oczy. Dziewczyna była ubrana zupełnie neutralnie, ot dobrze dopasowany jeans, fajna bluzeczka i proste czarne butki na maleńkim obcasie.
Poznałem NIEZOŁZĘ, ale za to super zadbaną, przerastającą mnie inteligencją kobietę i to mnie w niej zakręciło. Musiałem wspinać się na swe wyżyny, by dorównać jej w codziennożci. Była dla mnie wyzwaniem, lecz po jakimż czasie zdałem sobie sprawę, że dzięki Niej jestem, gdzie dzisiaj jestem. Nie była żwietna w łóżku, była leniwa, wręcz zupełne moje przeciwieństwo… Ale co z tego. 4 lata z Nią spędzone należeć będą do najwspanialszych chwil mojego życia. Co dobre wszystko się kończy, nadużyłem jej zaufania i tak oto straciłem miłożć swojego życia.Wracając do tematu… Kobieta żeby zainteresować normalnego, zdrowego pod względem psychologicznym człowieka… musi jednak coż sobą reprezentować. Najlepiej jakby strona zewnętrzna bardzo ładnie komponowała się z wnętrzem dziewczyny. Nie można założyć, że jak się pozna tego jedynego, to On będzie musiał zaakceptować Ciebie taką jaką jesteż. Chcesz by ktoż się Tobą zainteresował? Bądź interesująca… A w jaki sposób to zrobisz… Twój wybór. Lecz pamiętaj, że wygląd zewnętrzny jest tak samo ważny dla faceta jak i ciekawa osobowożć…
Ciekawa osobowożć sprawi, że facet zostanie Twoim przyjacielem, zaż zadbana powierzchownożć sprawi, że będzie chciał czegoż więcej.
@Wiesiek wrote:
witam nazywam sie Wiesiek i mam bardzo duzy problem jestem homoseksualista i chcialbym wraz z moim partnerem Filipem Walilesiukiem odbyc seks analny niestety on nie chce sie zgodzic a ja szukam mocnych wrazen czy ktos moglby mi jakos pomoc? jak go przekonac?
Ssij pałę!
(Przepraszam, za brak kultury)
Za taką kasę?;) Pewnie, że warto. Bardzo fajny sprzęcik i długo posłuży. Wydajny procesor, duża ilożć pamięci RAM, szybki dysk twardy i fajna obudowa utrzymana w stylu XPS. 🙂 Sam mam takiego, w nieco innej konfiguracji (gorszej) i gdybym dostał takiego w prezencie od kobiety byłbym siódmym niebie. świetny wybór!
