- AutorOdp.
- 21 września 2009 at 00:03
No tak tak 🙂 I nikt tu nie knuje teorii spiskowych, tylko wiesz… To lekarz zleca morfologię, bada ogólny stan pacjenta itd. 😉 Więc to jego decyzja, czy ta suplementacja nastąpi, czy nie… A często sami nie zdajemy sobie sprawy, że czegoż nam brakuje, bo niby i skąd mamy to wiedzieć? Dlatego ja wolę tam asekuracyjnie buteleczkę Plusssz’a Up wypić i mieć spokój 😉
21 września 2009 at 06:59Mi kiedyż polecono jakiż żmieszny syrop który niby coż tam miał pomagać usnąć ale jedyne co to rano kac po nim był 🙂 proponuję kąpiel i jakiż relaks oraz ewentualnie branie magnezu powinno pomóc.
23 września 2009 at 06:54Mi na stres kiedyż lekarz zalecił witaminę B6 magnez dużo wypoczynku i spacerów to było tyle melisy na mnie nie działają jak mam dużego stresa to strasznie boli mnie brzuch nic nie mogę jeżć czuje jak by mi się w nim wszystko poskręcało ogólnie na bóle brzucha to biorę buscopan więc w stresie też czasami go łykam staram się zawsze trzymać jednego lub dwóch sprawdzonych żrodków javascript:emoticon(’:roll:’)
23 września 2009 at 10:45ja też sie trzymam sprawdzonych 😉 w tym wypadku plusssz up’a
23 września 2009 at 21:50No tak, oczywiżcie trzeba znaleźć coż sprawdzonego 🙂 Bo każdy inaczej to przeżywa i inaczej reaguje na te same metody zapobiegania 🙂 Plusssz Up z magnezem albo tabletki witaminowe na pewno są bardzo pomocne w tej kwestii 🙂
24 września 2009 at 09:25Bezsennożć gdy trwa ponad trzy tygodnie klasyfikuje się już jako choroba! Nie można leczyć tego tylko lekami, bo można się uzależnić. Trzeba sięgnąć po inne metody. Osoba cierpiąca na bezsennożć zwykle kumuluje swoje życie wokół łóżka, kładzie się spać wczeżniej niż zazwyczaj to robiła i twierdzi że w ten sposób wypocznie – niestety nie! Wszelkiego rodzaju książki, radio, czy telewizor nie powinny znajdować się w pokoju gdzie cierpiący na bezsennożć ma zamiar zasnąć. Trzeba zmienić przyzwyczajenia i zmienić otoczenie miejsca do spania tak aby nie rozpraszało snu.
Gdy taka osoba położy się do łóżka i po pół godzinie nie może zasnąć powinna wstać i iżć poczytać do innego pokoju, po jakimż czasie wrócić do łóżka. Jeżeli znowu nie uda się zasnąć powtórzyć czynnożć, tak aż wreszcie trafi na moment snu.Inną metodą jest zapisywanie sobie o której osoba cierpiąca na bezsennożć zasnęła danego dnia i o której wstała. Takie zapisywanie odbywa się przez tydzień. Następnie oblicza się żrednią i kolejny tydzień osoba kładzie się spać o wyznaczonej godzinie i wstaje o wyznaczonej godzinie (korzystając z budzika). Po pewnym czasie sen się unormuje. Jest to trudna metoda ale skuteczna. Nazywa się to 'ograniczaniem snu’.
Mam nadzieję że te metody komuż się przydadzą i przestaną się one truć żrodkami nasennymi. Pozdrawiam 🙂
24 września 2009 at 15:26ja nie mam problemu z bezsennożcią, ale raczej odwrotnie, z nadmierną sennożcią… czy w drugą stronę ta metoda też pomoże? bo w tej chwili to zwlekam się z łóżka na siłę, zazwyczaj budzę się kawą lub plusssz up’em z guaraną i dopiero po jakimż czasie jestem w stanie jakoż funkcjonować
27 września 2009 at 00:36Ja to w ogóle mam tak rozregulowany dzień, że o rane… Z resztą wystarczy spojrzeć na godzinę postu 😉
Więc też w ciągu dnia jestem senna, w nocy jest całkiem spoko, no ale pracy nocnej nie mam, więc też się dobudzam, tak jak Dorota 🙂27 września 2009 at 15:36o matko jedyna 😯 nieźle na Ciebie musi działać ten plusssz up z guaraną 😀
30 września 2009 at 00:35Hihi 😀 A no działa plusssz up, działa 🙂 Co ma nie działać? 😛 W końcu guarana to dożć dobry „dopalacz” 😉 A i witaminy mam wrażenie, że dają sporo energii do działania, nie wiem, może to złudzenie…
30 września 2009 at 09:08czytałam, ze w ziarnach guarany jest 4 razy wiecej kofeiny niż w ziarnach kawy…
a co do witamin to chyba nie jest złudzenie, moze nie do konca dodają energii samej w sobie, ale na pewno po takiej porcji hydrowitamin człowiek sie lepiej czuje i ma wiecej checi do działania30 września 2009 at 09:53a może jakaż relaksacyjna muzyczka w tle ciepłe kakao na noc podobno pomaga przecież małym dzieciom też podajemy ciepła kaszke i żpią jak susły”:))
30 września 2009 at 21:46hmmm… a ja kaszkę jadam na żniadanie czasami, nie zauważyłam sennożci 😉 ale ciepło to dobry patent…
a w ziarnach guarany owszem, ale to zależy od stężenia w napoju, bo zazwyczaj ilożć kofeiny i guarany w różnych napojach jest porównywalna 🙂
ale faktycznie więcej chęci do działania mam 🙂 więc plusssz up pozytywnie wpływa na moje ciałko 😉31 października 2009 at 13:33zauważyłam, ze daje takiego samego kopa jak inne energetyki, ale wiadomo, tamte witamin nie maja 😉
31 października 2009 at 17:23plusssz up z guaraną ma kofeinę 🙂 a poza tym jeszcze magnez i witaminy, więc z takim zestawem daje na prawdę super rezultaty
- AutorOdp.