- AutorOdp.
- 1 listopada 2009 at 00:36
Ja to mam masę energii odkąd przeszłąm na dietę:)
Wiem, ze to dziwnie brzmi, bo zwykle jest odwrotnie, ale na mnie jakoż to tak teraz działa:)1 listopada 2009 at 16:55To pewnie radożć z utraconych kg 😀
ana – dokładnie tak jak pisze Dorota, kofeina z guarany + witaminy i minerały to żwietne połączenie 🙂2 listopada 2009 at 10:43[usunięto_link] wrote:
To pewnie radożć z utraconych kg 😀
A to się okaże, bo dziż po powrocie wielkie mierzenie i ważenie 😆
6 grudnia 2009 at 14:15pij floradix- to witaminki i zelazo, z objawow ktore opisujesz, moze to byc nieedobor zelaza, takze trzeba zaczac o to dbac, bo przypuszczam ze niedlugo zaczna ci wypadac wlosy, pij te witaminki jakos lepiej bedziesz sobie radzic ze stresem i bedziesz miala wiecej energii i chęci do zycia, to jest natralne, wiec spokojni na zolądek ci nie zaszkodzi, a o tym preparacie co wspomnialas pierwsze slysze, lepiej probowac cos sprawdzonego, a nie jekies dziwne nowożci
10 grudnia 2009 at 13:43Też jestem zdania, że organizm lepiej sobie radzi ze stresem jeżli jest wzmocniony i odżywiony. Witaminy to zdecydowanie dobry pomysł. I kilka chwil dla siebie, gorąca kąpiel, maseczka, dobry posiłek, to naprawdę relaksuje. Od długofalowego stresu można zapażć na zdrowiu. Na spanie polecam syrop, który już niejedną noc mi uratował. Nazywa się melised i jest dostępny w aptece bez recepty. Po łyku człowiek się uspokaja i odpływa w objęcia orfeusza. Polecam.
11 grudnia 2009 at 00:06[usunięto_link] wrote:
a o tym preparacie co wspomnialas pierwsze slysze, lepiej probowac cos sprawdzonego, a nie jekies dziwne nowożci
Nie no powiem Ci, że stosowałąm już inne preparaty SuperDiet i jestem zadowolona, bo zwykle nie lubię wydawać kasy na coż co nie skutkuje:)
31 stycznia 2010 at 21:22Mam ten sam problem. Nie mogłam zasnąć. Niewyspanie doprowadzało mnie do nerwicy. Stosowałam różne naturalne żrodki mleczko gorące, warzywka, owoce, dietka wieczorna. Nic nie pomogło. Zaczęłam brać RELAMAX B6, ziołowy żrodek, suplement diety. Nie uzależnia. Składa się z melisy, magnezu i wit b6, która przyspiesza wchłanianie magnezu. Melisa uspakaja. Na 15 minut przed snem zielony proszeczek, telewizorek w oddali cicho pogrywa. Chwilka i zasypiam. Polecam, spróbojcie:)
2 lutego 2010 at 20:33Mi pomaga PERSEN , fajnie wycisza jeżli go wezmę w ciągu dnia, a biorąc go przed snem , nie myżlę i nie wiercę sie na łózku tylko odpływam do krainy nibylandii 😀
4 lutego 2010 at 13:21Ja mysle, ze lampeczka winka, relaksujaca muzyczka powinny pomoc na bezsennosci i stres, odpowiednie dotlenienie organizmu w ciagu dnia i jego odpowiednie odzywienie, czyli zbilansowana dieta, ale rowniez jak wiekoszosc pisze uzupelnienie witamin i mineralow w organizmie poprzez jakies sumplemenciki np multitabsy, niedlugo wiosna, wiec bedzie lepiej 🙂
7 lutego 2010 at 18:12Na bezsennożć zdrowe odżywianie i aktywnożć. Żaden sen nie przychodzi tam prędko jak po dobrym treningu 😉
8 lutego 2010 at 13:18Dobra dieta potrafi mieć zbawienny wpływ na nasze problemy ze spaniem, zasypianiem i wysypianiem się. Zresztą pewnie każdy z nas to zauważył idąc spać po obfitym i tłustym posiłku wieczorem – rano uczucie jakby się w ogóle nie spało…
9 lutego 2010 at 10:32Ja pomimo, że sie dobrze odrzywiam mam niekiedy problemy z zażnięciem. Przychodzi nagle taki moment , że kilka nocek z rzędu nie mogę usnąć. Wtedy wspomagam się ziólkami w tabletkach. Nie przepadam za ziołami pitnymi. Biorę za to relamax b6 i po niecałej godzince odpływam. Niekiedy nawet budzę sie niezadowolona, bo nie obejżę do końca jakiegoż filmiku:) Na wysiłek fizyczny trzeba mieć czas i ochotę ja ich nie mam:)
12 lutego 2010 at 10:52Ja wczoraj wziełam swoja pierwsza tabletke relamaxu i chyba od razu pomogła bo miałam dosyć stresujący moment a jakoż wogole sie nie zdenerwowałam co w moim przypadku to fenomen. Długo się zastanawiałam czy po takich tabletkach nie będę otępiała,ale jak narazie jest oki i dawno tak dobrze mi sie nie spało 😥 😉
17 lutego 2010 at 01:56ten plusz probowalam z guaraną – a teraz sie doczytalam, ze ta guarana pobudza – kto takie rady daje – przez ciebie kobieto nie spie po nocach ;-(
17 lutego 2010 at 15:39Ja mam troszke odwrotnie niz wszyscy tu chyba :), nie zasne jak bede glodna, wiec lekkie posilki nie wchodza w gre, jak sie najem porzadnie i tlusto to spie jak niemowlak do rana :), ale ja to chyba jestem jakims wyjatkiem 🙂
- AutorOdp.