- AutorOdp.
- 18 lutego 2013 at 09:12
Tak najlepiej, skonsultować się z dobrym lekarzem i niech powie co i jak, a nie zaproponował nic, nie pytałaż go które sa OK?
19 lutego 2013 at 07:56Dokładnie, trzeba było spytać co o tym sądzi, jeżli twierdzi że nie masz kłopotów to po co tabletki?
Jeżli to chwilowe i nie jest poważnym objawem chorobowym może lepiej na początek zastosować się do zasad higieny snu?
[usunięto_link]21 lutego 2013 at 07:40A próbowałaż może przed snem się trochę zmęczyć? Np. iżć pobiegać, zażyć żwieżego potwietrza, to najprostsze i najlepsze sposoby na poprawienie sobie snu 😉
21 lutego 2013 at 14:11Bieganie przed snem to genialny sposób. Relaksuje, wycisza, a po powrocie do domu jesteż zdrowo wymęczona i zasypiasz jak dziecko. Przy czym rano wcale nie jest się niewyspanym. Nasz organizm jest stworzony do wysiłku i pamiętając o tym, możemy stosować takie triki 😀
22 lutego 2013 at 07:14[usunięto_link] wrote:
szafran wycisza?
Szafran ma włażciwożci antydepresyjne, poprawia nastrój, dlatego jako składnik suplementu Forsen eliminuje jedną z częstszych przyczyn bezsennożci – depresję i gorszy nastrój.
22 lutego 2013 at 18:01Z tym zmęczeniem nie przesadzajmy, mi się zdarza że nie mogę przez nie zasnąć ale jestem bardzo aktywna fizycznie, wszystko ale z umiarem 😀
24 lutego 2013 at 07:56A to dziwne, bo przeważnie włąsnie po wysilku najłatwiej się zasypia i najlepiej żpi, jak ktoż nie ma ruchu to często potem gorzej sypia 🙂
25 lutego 2013 at 09:58Dokładnie tak! Poza tym takie zmęczenie powoduje, że sen jest głębszy, więc organizm lepiej odpoczywa, nie przebudzamy się bez powodu, a to jest niezwykle męczące. Ja na przykład jeżli chociaż raz w nocy się przebudzę, to potem mam zły dzień i jestem ciągle zmęczona.
27 lutego 2013 at 06:47Dokładnie, także porządnie się zmęczyć, trochę ruchu i dużo żwieżego powietrza, to zawsze pomaga 🙂
28 lutego 2013 at 07:28Na mnie te specyfiki z apteki nie działają za bardzo
28 lutego 2013 at 18:06U mnie poza tabletkami nasennymi mało co działa 😀 a jeżli chodzi o zmęczenie i aktywnożć fizyczną, to utrudnia zasypianie i nie powinno się forsować przed snem. Muszę być względnie wypoczęta i odprężona żeby zasnąć 😕
[usunięto_link]15 marca 2013 at 08:24[usunięto_link] wrote:
Dokładnie, trzeba było spytać co o tym sądzi, jeżli twierdzi że nie masz kłopotów to po co tabletki?
Jeżli to chwilowe i nie jest poważnym objawem chorobowym może lepiej na początek zastosować się do zasad higieny snu?
[usunięto_link]Włażnie w tym sęk, że nie jest (było) to chwilowe. To raczej przez stres w pracy. Lekarz wspomniał o tabletkach nasennych jako alternatywa, podając Forsen, jako ten najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy. Ja z kolei mogę Wam (już dziż) powiedzieć, że on naprawdę działa. Nie miałam wczeżniej dożwiadczeń z tabletkami – bałam się przede wszystkim tego, co piszą i mówią prawie wszyscy, czyli kolejnego dnia. Ale rano po Forsenie głowa mnie nie bolała ani razu. No i co najważniejsze, odstawiłam go po dwóch tygodniach, gdy już czułam, że mogę zasnąć bez niego.
15 marca 2013 at 16:09[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Dokładnie, trzeba było spytać co o tym sądzi, jeżli twierdzi że nie masz kłopotów to po co tabletki?
Jeżli to chwilowe i nie jest poważnym objawem chorobowym może lepiej na początek zastosować się do zasad higieny snu?
[usunięto_link]Włażnie w tym sęk, że nie jest (było) to chwilowe. To raczej przez stres w pracy. Lekarz wspomniał o tabletkach nasennych jako alternatywa, podając Forsen, jako ten najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy. Ja z kolei mogę Wam (już dziż) powiedzieć, że on naprawdę działa. Nie miałam wczeżniej dożwiadczeń z tabletkami – bałam się przede wszystkim tego, co piszą i mówią prawie wszyscy, czyli kolejnego dnia. Ale rano po Forsenie głowa mnie nie bolała ani razu. No i co najważniejsze, odstawiłam go po dwóch tygodniach, gdy już czułam, że mogę zasnąć bez niego.
A może mogłaż zasnąć włażnie dlatego, że stres w pracy minął? A nie było to cudowne działanie Forsenu?
19 marca 2013 at 09:54ja mam ostatnio jakiż problem, że wieczorem kładę się spać i jestem nieprzytomna, zasypiam bardzo szybko ale budzę się wczeżnie rano i nie mogę spać 🙁 nie wiem, co robić. próbował ktoż może medytacji?
20 marca 2013 at 09:55Moje sprawdzone sposoby na stres i bezsennożć to wysiłek fizyczny (nie musi być sport, wystarczy sprzątanie, prasowanie przez godzinę…), dobra, lekka ksiązka przed snem, łyknąć stabliss i wypić wieczorem herbatę typu rumianek czy miętę. Mnie to wszystko pomaga i relaksuje, pomaga zasnąć, a rano budzę się z czystym umysłem i już nie pamiętam, co mnie denerwowało poprzedniego dnia 🙂
- AutorOdp.