- AutorOdp.
- 5 maja 2015 at 07:57
– Tatusiu, czy mamusia na pewno przyjeżdża tym pociągiem?
– Nie piernicz głupot Jasiu, tylko rozkręcaj te tory!6 maja 2015 at 09:00Jasio przynosi do domu torbę pełną jabłek. Mama pyta go:
– Skąd masz te jabłka?
Na to Jasiu:
– Od sąsiada
– A on wie o tym? – pyta mama
– No pewnie, przecież mnie gonił!7 maja 2015 at 05:05Przychodzi Jasiu do taty i woła:
– Tato, tato, słyszałem, że Twój ojciec był głupi.
A ojciec na to:
– Chyba Twój!8 maja 2015 at 09:00W sądzie:
– Co oskarżony ma na swoją obronę?
– Wysoki sądzie, powierzono mi miliony, a ja wziąłem zaledwie 150 tysięcy..
_____________________________________
[usunięto_link]10 maja 2015 at 07:15Nauczyciel pyta:
“ Jasiu, ile miałeż lat w ostatnie urodziny?
“ 7.
“ A ile będziesz miał w następne?
“ 9.
“ Siadaj, p****!
“ Niech to szlag, p**** w urodziny¦10 maja 2015 at 23:08– Przepraszam kochanie, że wczoraj nie przyszedłem, ale byłem na wieczorze kawalerskim…
– Na wieczorach kawalerskich zawsze jakież dziwki są!
– Nie, mylisz się, kochanie! Na wieczorach kawalerskich kobietom wstęp wzbroniony…
– Nie kłam! Myżlisz, że ja na wieczorach kawalerskich nie bywałam, czy co?11 maja 2015 at 09:16Leży na intensywnej terapii trzech gożci, dwóch po zawale, jeden po udarze. I zaczynają rozmowę, jak trafili na OIOM. Zaczynają zawałowcy:
– Pracuję w sklepie, od czasu do czasu jakiż towar na lewo zejdzie, a tu wpadła policja podatkowa. To ja dup o podłogę…
Drugi opowiada:
– Jestem przedsiębiorcą. Towar się kręci tu i tam, a tu wpada policja podatkowa. I też padłem.
Obracają się do ”udarowca” a ten opowiada:
– Jestem grabarzem. No i ostatnio mamy pogrzeb, trumna czarna, lakierowana, za jakież pięć-siedem koła baksów, w niej facet w gajerze za drugie tyle, palce w pierżcieniach, wszystkie zęby złote…. No i nie mogę spać noc, drugą, trzecią… Podjąłem decyzję. Idę na cmentarz, wykopuję trumnę, otwieram wieko, a ta swołocz użmiecha mi się w twarz
wszystkimi swoimi 32 złotymi zębami i cedzi:
– POCHÓWEK KONTROLOWANY!11 maja 2015 at 10:29Rozmawia dwóch kumpli.
– Stary, w jakim dziale pracujesz?
– W kreatywnym.
– A na jakim stanowisku?
– Główny kreatyn.
________________________
[usunięto_link]12 maja 2015 at 16:14Gożciu po powrocie z urlopu w Anglii spotyka kumpla.
– No i jak tam urlop, podobało się?
– Super, nawet wiem dlaczego Anglicy tak fanatycznie piją herbatę.
– Tak? Dlaczego?
– Wystarczyło skosztować ich kawy.
_____________________________________
[usunięto_link]13 maja 2015 at 09:52Kupiłem córce kamerkę internetową. Plus taki, że połowę pokoju ma teraz
posprzątaną…
_______________________________
[usunięto_link]13 maja 2015 at 15:02Przychodzi grabarz do domu i mówi do żony:
– Dawaj obiad bo miałem ciężki dzień.
– A co się stało? – pyta żona.
– Wiesz, dzisiaj chowaliżmy znanego artystę i miał taki aplauz, że musieliżmy go dziewięć razy wykopywać.
______________________________________
[usunięto_link]15 maja 2015 at 08:22– Tatusiu! A co to jest tam po lewej? – pyta mały yeti swojego ojca.
– Tam jest ludzki cmentarz, synku.
– A co to jest cmentarz?
– Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co.
– To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają?
– Bo widzisz, mój synku, ludzie z gruntu są źli¦16 maja 2015 at 16:34Przychodzi 18-letnia dziewczyna do apteki i mówi :
– Poproszę dowcipne żrodki antykoncepcyjne
– Jakie ? – pyta się sprzedawczyni
– No dowcipne – odpowiada dziewczyna – koleżanka mi mówiła, ze żrodki antykoncepcyjne dzieli się na doustne i dowcipne.18 maja 2015 at 06:49Przychodzi babcia do lekarza, lekarz pyta:
– Co pani dolega?
– Boli mnie brzuch.
– A co pani jadła?
– śledzie w puszce.
– Były żwieże?
– Nie wiem, nie otwierałam.19 maja 2015 at 13:39Przychodzi mały Jaż do szkoły.
Ma całą opuchnięta i czerwoną twarz, pani się pyta:
– Co się stało Jasiu?
– Ooossss
– No co się stało….
– Ooooosssssaaaaa
– Co osa? Ugryzła cię?
– Nie, tato łopatą zabił! - AutorOdp.