- AutorOdp.
- 11 kwietnia 2013 at 08:25
U mnie stres powoduje wielką niechęć do jedzenia co sprzyja odchudzaniu, ale na krótką metę. Jednak jestem zadowolona ze zmniejszonej objętożci żołądka. To tego ruch który wpływa na szybsze spalanie tkanki tłuszczowej ( do tego też piję zieloną herbatkę ) no i dzięki temu zapobiegam powstawaniu cellulitu, niestety nieco gorzej jest z pozbyciem się tego wodnego cellulitu :/ I teraz nad tym ubolewam..
11 kwietnia 2013 at 15:14@zapominajka wrote:
Nie które suplementy jak Therm Line na przykład spalają tłuszcz i hamują apetyt , a zwłaszcza na słodycze bo zawierają chrom w składzie.
Z tym chromem to wcale nie jest taka oczywista sprawa. Faktycznie może zahamować apetyt na słodycze, ale tylko wtedy jak jesz słodycze z powodu niedoboru chromu, a nie bo lubisz czy chcesz poprawić sobie humor. Wiem o tym, bo włażnie o tym mniej więcej pisałam ostatnio na swoim blogu.
12 kwietnia 2013 at 22:04Ech… stres to mój najkochańszy temat, a raczej jedzenie przy nim, bo zarówno niejedzenia jak i przejedzenia skutkują bardzo poważnymi „powikłaniami”.
13 kwietnia 2013 at 12:51@dudus.79 wrote:
Ech… stres to mój najkochańszy temat, a raczej jedzenie przy nim, bo zarówno niejedzenia jak i przejedzenia skutkują bardzo poważnymi „powikłaniami”.
Stres może niesamowicie popsuć żdrowie niestety. Ja mam poważne problemy z kręgosłupem od stresu ( wiem brzmi to głupio i abstrakcyjnie.. ). Ponadto jakby nie patrzeć na układ pokarmowy stres również ma działanie. A co konkretnego masz na myżli u siebie ?
13 kwietnia 2013 at 21:54jeżli chodzi o układ odpornożciowy, to stres go obniża i łatwiej jest złapać jakież choróbsko, a przy układzie pokarmowym, to wzdęcia, zgaga, zaparcia, ale też i poważniejsze choroby…
13 kwietnia 2013 at 22:47@dudus.79 wrote:
przy układzie pokarmowym, to wzdęcia, zgaga, zaparcia, ale też i poważniejsze choroby…
A to jest męczące, szczególnie przy intensywnym – towarzyskim trybie życia. :/
14 kwietnia 2013 at 11:24__________________________________________________
Ja proponuję zatem, energetycznie i prozdrowotnie! â¥â¥â¥â¥â¥__________________________________________________
18 kwietnia 2013 at 10:46Najlepszym sposobem są regularne posiłki i intensywne ćwiczenia 🙂 no i wiadomo dieta 🙂 wiecie jak szukałam wszystkich takich porad jak schudnąć to natrafłam na żwietny blo, który moim zdaniem powinna czytać każda kobieta [usunięto_link] – informacje o róznorakich ćwiczeniach, modzie i wizażu 🙂 CZyli to co my kobietki lubimy najbardziej 🙂
23 kwietnia 2013 at 21:49O tak, prowadząc bujne życie towarzyskie ciężko dbać i o linię i o zdrowie. Restauracje, kawy, ciastka, popcorn itd. Jak dla mnie to czasami nawet takie porady nie są wystarczajace, bo co z tego, że ja to wszystko wiem, skoro nie mogę zastosować tego w praktyce!.
24 kwietnia 2013 at 20:52Ja mam za sobą wiele diet. Na niektórych trochę chudłam, na innych wcale. Cały czas chodziłam głodna, zła i na nic nie miałam siły. Tym razem postanowiłam wziąć się ostro za siebie. Planuję posiłki, staram się jeżć regularnie, ćwiczę…Nawet kupiłam sobie detocell na cellulit i odchudzanie (póki co zauważyłam, że mam lepszą przemianę materii). Zobaczymy czy tym razem się uda, ale do wakacji zamierzam pozbyć się tłuszczu na rzecz pięknych miężni i zgrabnej sylwetki 😀
29 kwietnia 2013 at 08:00duds.79 – doskonale rozumiem Twoją frustrację :/ Jesli gotujemy sami mozemy miec wplywna to cojemy na miescie zawsze ciezej. Wyjscia na kawe powodujące wzdęcia. Rozregulowany czas jedzenia, zazwyczaj też większe porcje które dostaje się w restauracjach i dojada się do końca. ://
29 kwietnia 2013 at 21:41Dokładnie tak! i to jest jeden z moich największych problemów wzdęcia i jeszcze zgagi! Ostatnio miałam cudny okres, zrzuciłam trochę kg, ale potem znowu siup! i przybrały się;/
30 kwietnia 2013 at 21:43Wiesz co ciezko miec kontrole nad wszystkim. Waga wahac sie bedzie jak zmienisz diete, ale rowniez jak bedziesz miala rozregulowany tryb dzienno-nocny lub tez bedziesz miala wiecej stresujacych sytuacji w zyciu ( czego nie zycze ), ktore rowniez wplywaja na przyrost masy ciala.
15 maja 2013 at 15:54dieta to raz a ćwiczenia to dwa, ja do tego jeszcze dołozylam zabiegi bo moja skora juz mnie znienawidzila i nie dosc ze milam cellulit to jeszcze przestala byc napieta, zaczelam robic velashape w krk w laime i jeszcze jeden miesiac przede mna ale juz jest na tyle super, ze dawno tak dobrych nóg nie mialam 😉
12 czerwca 2013 at 11:09jedz 30% mniej niż normalnie i przede wszystkim dużo aktywnożci ruchowej! pobiegaj w parku, wybierz się na rower, tańce co lubisz….
- AutorOdp.